Jak zrobić najprościej destylarkę
Trochę rurek miedzianych, trochę kształtek, keg 50l , druciaki do mycia garów , 2 zawory ( nie kulowe) , śrubunek (do połączenia kega z kolumną ) 3-4 m węża gumowego( w tym wąż od pralki), palnik gazowy , cyna, i butla gazowa lub 2 zespolone grzałki o mocy np. 2X 750W
Kolumna wysokości 120-150 cm o przekroju 38-50mm.Deflegmator w postaci spirali np. z miedzianego przewodu hamulcowego, który montujemy w górnej części kolumny. Końcówki spirali wyprowadzamy przez otwory wywiercone w kolumnie i zasilamy wodą za pomocą węża i zaworu sterującego natężeniem przepływu. Kolumnę łączymy z chłodnicą wykonaną z fi 15 w płaszczu wodnym, sterowanym drugim zaworem. Druciaki (nierdzewka) wkładamy do kolumny -ile wlezie!
Sterujemy całą destylarkę przy pomocy wielkości płomienia pod kegiem lub deflegmatorem.
Nie ma potrzeby stosowania w warunkach domowych termometru a tym bardziej termostatu do grzałki. Ważne jest aby w kegu było min 20 l oraz co najistotniejsze nie spieszyć się
Gwarantuję ok. 95% . nalewki wychodzą znakomite!
Jednak dla destylatów naturalnych taki sprzęt to zabójstwo! 70%to wartość , której nie wolno przekroczyć!
W niektórych winnicach niemieckich (nie tylko) jak mają gorsze winko to idzie do „palenia”.
Nas pewnie też to nie ominie. Mała beczułka w piwnicy nikomu nie zaszkodzi!
Sorry ale krócej się niedało.