[quote="Wesoly"]
Max 450cm. 6m to zdecydowanie za dużo...
Na krańcowe znacznie lepiej drewniane (np Robinia)
Beton może popękać....

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

[quote="Erikos"]
Dzięki.
Prawdę mówiąc trochę podejrzewałem i zastanawiałem się czemu najczęściej na fotkach są co 4 krzaki.

Kusisz
Wracając do słupków to te z browaramatora też sa niczego sobie

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

[quote="Erikos"]Kusisz
Wracając do słupków to te z browaramatora też sa niczego sobie

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

[quote="Wesoly"][quote="Erikos"]Sam myślę krańcowe słupki wkopać betonowe pod kątem a na przelotowe Remag'i dając w rozstawie co 6m.
Wiosną dopiero będę robił nasadzenia.
Ze 30 sztuk będzie mi potrzebne ale dopiero po przyszłym sezonie.
Tylko, że nijak Waldku nam nie po drodze.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Słupki do winnic
drewniane, betonowe, metalowe
Wszystkie są dobre, ale niektóre lepsze.
Ja mam metalowe (stalowe) zabetonowane, bo beton chroni słupki przed korozją, a korzenie krzewów przed przemarzaniem.
Słupki metalowe –wbijane w glebę ,sprzedawane ostatnio w Polsce nie nadają się na nasz klimat.
(zaraz pewnie jakiś dystrybutor rozjedzie mnie TU jakąś Kubotą ,albo czemś podobnem)
Metal wbity bezpośrednio w glebę dobrze przenosi „mróz” w głąb gleby, aż do korzeni i wtedy nawet śnieg nie pomaga!!!
Takie słupki to w „ciepłych krainach” się dobrze sprawdzają – są tam praktyczne.(ale nie tam, gdzie poniżej -25)
Trzeba by sadzić winorośl w sporej odległści od takiego słupka ,a to już strata powierzchni.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="zbyszekB"]........
Słupki metalowe –wbijane w glebę ,sprzedawane ostatnio w Polsce nie nadają się na nasz klimat.
(zaraz pewnie jakiś dystrybutor rozjedzie mnie TU jakąś Kubotą ,albo czemś podobnem)
Metal wbity bezpośrednio w glebę dobrze przenosi „mróz” w głąb gleby, aż do korzeni i wtedy nawet śnieg nie pomaga!!!
Takie słupki to w „ciepłych krainach” się dobrze sprawdzają – są tam praktyczne.(ale nie tam, gdzie poniżej -25)
Trzeba by sadzić winorośl w sporej odległści od takiego słupka ,a to już strata powierzchni.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

[quote="heavy"][quote="zbyszekB"]........
Słupki metalowe –wbijane w glebę ,sprzedawane ostatnio w Polsce nie nadają się na nasz klimat.
(zaraz pewnie jakiś dystrybutor rozjedzie mnie TU jakąś Kubotą ,albo czemś podobnem)
Metal wbity bezpośrednio w glebę dobrze przenosi „mróz” w głąb gleby, aż do korzeni i wtedy nawet śnieg nie pomaga!!!
Takie słupki to w „ciepłych krainach” się dobrze sprawdzają – są tam praktyczne.(ale nie tam, gdzie poniżej -25)
Trzeba by sadzić winorośl w sporej odległści od takiego słupka ,a to już strata powierzchni.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="heavy"][quote="Wesoly"][quote="Erikos"]Sam myślę krańcowe słupki wkopać betonowe pod kątem a na przelotowe Remag'i dając w rozstawie co 6m.
Wiosną dopiero będę robił nasadzenia.
Ze 30 sztuk będzie mi potrzebne ale dopiero po przyszłym sezonie.
Tylko, że nijak Waldku nam nie po drodze.

jak cos moge wtracic
troche poszerzam asortyment pod katem słupków tez. Temat troche jest głebszy chyba bo wybor jest naprawde spory jesli chodzi o przelotowke i na południu ładnie chodzą teraz słupki inox, bez cynkow itp za to testowane na udzwig(obciazenie na naciagu) do 745 kg to niezle chyba. Rzecz w profilu(nie w grubosci blachy) jesli chodzi o to czy dac co 6 czy co 4 m.
jak ktos lubi nowosci to i pełny kwadracik metalowy oblany tworzywem ostatnio lansują na północy południa.
Ale oferta słupków wiosna dopiero od 17. I wtedy bede mógł jakies fotki podrzucic.

I jeszcze o betonowych. Beton betonowi nie równy. Jak jest beto cisnieniowo
prasowany ze zbrojeniem warkoczami np 4 x po trzy druty, to niekoniecznie ten sam słup co odlany na wibracyjnym stole z kilkoma pretami dla wzmocnienia. Słupy krancowe z wiosennej oferty mają po 36 drutow 2,25 w 12 splotach.
Chociaz ja oi tak jestem zdania że taki słupek przy chocby najmniejszej mechanizacji to konczy na Ot pukneło się! I peka od traktora,potem nastepny, nastepny. A drewniany pal krancowy sie naprostuje i już. No ale jak ktos uwaznie bedzie jezdził...

Co do krańcowych słupów drewnianych to próbowałem załatwić sobie stare słupy telekomunikacyjne lub energetyczne ale te drugie z reguły bywają o wiele grubsze ale niestety jest straszny deficyt na ten materiał.
Dlatego pomyślałem o betonowych.
Nie twierdzę, że koniecznie chcę co 6m rozmieścić.
To tylko plany i dobrze by było jakby się dało, jak nie to trudno, dołoży się troszkę kasy kupi się więcej i co 4,5 metra - książkowo też będzie w porządku

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

tak się zastanawiam, czy przy 40 szt nie opłacałoby się samemu to odlać, na upartego można nawet wibrator porzyczyć

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

[quote="Ganz"]tak się zastanawiam, czy przy 40 szt nie opłacałoby się samemu to odlać, na upartego można nawet wibrator porzyczyć

[quote="Wesoly"]
Mnie nie stać na betonowe słupki....

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B