Opcjonalnie poczekać aż coś ciekawego pojawi się na allegro, poniżej link do starszych aukcji, to są prawdopodobnie sekatory z prywatnego importu, ale zawsze to 100zł a nie 200 jak w większości sklepów.
http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&string=felco+sekator&search_type=1&shop=0&closed=1&exclude=&prepareTime=0&price_from=&price_to=&category=0&order=t&view=gtext&buy=0
Ja kupowałem jakieś dwa lata temu numery 2 i 7(obrotowa rączka) i jestem zadowolony. Ceny były co prawda jeszcze niższe ale trochę się tym trzeba namachać w czasie cięcia więc faktycznie warto.

Pozdrawiam Andrzej

Ja mam coś takiego: http://www.proline-tools.pl/sekator_ogrodowy_ciecie_25_mm,k,268,p,2502.html za 35 zł i chyba nie zamieniłbym na żadne felco za 100 zł. Konstrukcja najprostsza z możliwych, wykonanie super, żadnych plastików czy nitów. 10 lat gwarancji. Może na prezent bardziej nadaje się coś droższego, ale dla siebie w sam raz.

_________________
Piotrek

Ja polecam Electrocoup F 3005 lub 3010. Troche kosztuje ALE WARTO dla tych co mają dużo albo bardzo dużo do cięcia. Naprawde super sprawa.

Ja polecam profesionalnego Fiskarsa http://www.kammar24.pl/fiskars-profesjo ... p-391.html
Po sezonie rozkręcam na czynniki pierwsze, czyszczę, ostrzę na papierze 800 (można dać na magnesówkę) smaruję i składam. Tnie jak nowy.
Używalem też Felco, ale jakoś wolę rączki z tworzywa.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Mam tego Fiskarsa i jedna wada , brudzi się ręka . Bardzo mnie to denerwuje . Rozmiar na grubsze patyki . Cały sezon[3] chodze z baco za 40 zł najprostszy, najlżejszy, nie slizga się i nie klei do ręki a potrafi przeciąć wszystko [ nie chodzi się z całym arsenałem - później nie wchodzi w rachube bo zapomne ]Mam jeszcze Felco 6 ale potrzebyje ostrza , kontrostrza i sprężynki bo zużyte [ nie wiecie?] , kupie jednak Baco jak w końcu wybiorę sie tam gdzie jest .Wole obejrzeć bo zdjęcia nic mi nie mówią . Mam jeszcze z kilka [10?]innych ale z nich wyrosłem , dużo tanich fiskarsów 3-4 i 5-6 niefirmowych . Do sekatora to trzeba dojrzeć , pokaż mi swój sekator a powiem Ci kim jesteś . Pozdrawiam Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Mam Felco 6 (używa żona) i Felco 7 (używam ja). F7 jest super jednak jest duuuży. Szkoda, że przegapiłem tą aukcję z F12 bo to będzie następny jaki kupię. Mam też jakieś nn ale to całkiem inna liga.
Jak kupowałem swoje Felco zaopatrzyłem się od razu w zapasowe ostrza i kontrostrza. Między innymi kupowałem od koleżanki, która ogłaszała chęć sprzedaży na naszym forum.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Jeśli chodzi o sekator, to ja polecam Torq.

Mowa tu oczywiście o sprzęcie niespecjalnie profesjonalnym.
Jest trochę droższy niż przeciętny sekator w markecie, ale z średniej półki naprawdę niezły (dostępny np. w Castoramie).
Połamałem już parę sekatorów o klasycznej konstrukcji, pękają w rękach po pewnym czasie - zmęczenie materiału.

Ja przycinam głównie drzewka leszczyny.
Ma duże rozwarcie szczęk i nie ma problemu z przycięciem nawet dość grubych gałęzi (jak na jednoręczny sekator).
Uważam, że jest ergonomiczny. No i jest wytrzymały.

Chciałem wkleić jakiś link ze zdjęciem, ale nigdzie go nie znalazłem.

Edit:

Używał ktoś z Was Fiskarsa z obrotową rączką? Jak dla mnie, to wygląda on trochę podejrzanie - wynalazek.
Ale Fiskars byle czego nie produkuje, więc może to się sprawdza?

Ogromne dzięki, Panowie, za Wasze cenne sugestie

Wyłania się konkluzja, że każdy musi przebyć swoją własną ścieżkę zdrowia z sekatorami
Najwyraźniej nie jest też tak, że markowe narzędzie jest jedynym, słusznym wyborem. Dlatego Mikołaj zaangażuje się w zdobycz z wyższej półki, a ja i tak dołączę do kolekcji inne, sugerowane przez Was egzemplarze.
Z ciepłymi pozdrowieniami,
Irena

Potwierdzam. Początkowo używałem Felco 2 - klasyka, fajna sprawa. Ale dopiero przy Felco 9 (jestem leworęczny) mogę cieszyć się pełną funkcjonalnością i właściwym krojem do lewej ręki. To nie jest kwestia wyprofilowania rączki, ale przede wszystkim takim ułożeniem noży, aby podejście lewą dłonią było jak najprecyzyjniejsze. Nie mam porównania z Fiskarsami czy czymś innym w podobnej cenie, ale ten model jest dla mnie idealny.

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Dzięki Nikodem

Mój wybór, (z powodu leworęczności), padł właśnie na zasugerowany przez Wacka Felco 9, i Twoją precyzyjną opinię przyjmuję z ulgą, że to trafna decyzja.

Z pozdrowieniami,
Irena

Moje spostrzeżenia co do sekatorów Fiskarsa z obrotową rączką:
Odradzam.
W modelach tych:http://www.nokaut.pl/sekatory/sekator-z-raczka-obrotowa-p94.html i im podobnych (z 'plastikową' zębatką) po pewnym czasie zębatki się wyrabiają i rączka przeskakuje. Jest to nie do naprawienia.
Sekator uchodzi za model z linii 'pro' - u mnie po 6 miesiącach użytkowania takie sekatory złomuje. 3 już zużyłem i więcej takich nie kupuje.
Nie wiem jak inne. Te w/w raczej dla niedzielnych działkowców a nie do profesjonalnej roboty.

_________________
Pozdrawiam
PP.

Sprawdzałem ostatnio, Torq kosztuje 37 zł.

Tym na zdjęciu przyciąłem ok 2000 krzewów leszczyny.
Trochę przydałoby się go wyczyścić i nasmarować, ale jest w pełni sprawny.

Mam Torq-a, jest ok.
Nie jest jakoś super ergonomiczny ale jest dobry.

_________________
Pozdrawiam
PP.

Ja w ubiegłym roku nabyłem tego fiskarsa, którego polecał Misza
i przyznam, że jestem zadowolony.
Ceny są różne trzeba dokładnie poszukać w necie i wybrać odpowiednią
Wcześniej używałem czegoś takiego:
http://www.gardena.com/pl/tree-and-shru ... kowad-owy/
i nie było źle.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Mam do sprzedania sekator Bahco PX-L2 ERGO, w komplecie w walizeczce z płynem do konserwacji, 2 kluczami narzędziowymi, sprężynkami. Jest ktoś chętny?