Teraz jest sobota, 27 grudnia 2025, 05:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 82  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 16:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
[quote="StaryKocur"]Panowie, pomóżcie mi, proszę w kwestii technicznej.

Zamierzam wkrótce postawić rusztowania. Rzędy mam krótkie, raptem po 11 krzewów, które zamierzam uformować w guyota na podwójnym pniu o wysokości ok. 0,6 m.
Odległośc między słupkami skrajnymi wyniesie 15 m. Zrobię je z tego co mam pod ręką, czyli z bali o długości min. 230 i średnicy ok 15 cm.
I tu rodzi się pytanie:
Czy w tak krótkich rzędach stawiać słupek przelotowy?
I drugie: Gdzie można kupić kotwy, na których zamocowałbym odciągi ( o ile takie są konieczne )?

Pozdrawiam
SK

Stary Kocurze, oczywiście że stawiać nawet 2,
odciągi znajdziesz np. na allegro pod hasłem kotwa sadownicza.

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 07:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Ja zabetonowałem wiaderkiem betonu śrubę z uchem i mam "kotwy".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 07:24 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 101
Lokalizacja: okolice Krakowa
[quote="StaryKocur"]Panowie, pomóżcie mi, proszę w kwestii technicznej.

Zamierzam wkrótce postawić rusztowania. Rzędy mam krótkie, raptem po 11 krzewów, które zamierzam uformować w guyota na podwójnym pniu o wysokości ok. 0,6 m.
Odległośc między słupkami skrajnymi wyniesie 15 m. Zrobię je z tego co mam pod ręką, czyli z bali o długości min. 230 i średnicy ok 15 cm.
I tu rodzi się pytanie:
Czy w tak krótkich rzędach stawiać słupek przelotowy?
I drugie: Gdzie można kupić kotwy, na których zamocowałbym odciągi ( o ile takie są konieczne )?

Pozdrawiam
SK

Ja mam jeszcze krótsze. Około 11 m a słupki przelotowe są. Przy długości 15 m zastanów się raczej czy nie dać dwóch.
Kotwy łatwo znależć w...Małopolsce południowej. Np gmina Raciechowice - co dom to sad jabłoniowy (kilka ha). Zawsze znajdziesz kogoś kto odstąpi kilka sztuk. :D

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 08:03 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
Dziękuję. Zatem postanowione - słupki przelotowe będą.
Ale mam jeszcze kilka wątpliwości, których na razie nie jestem w stanie rozwiać ani czytając posiadaną literaturę fachowej ( Myśliwiec, Lisek i podobni ), gdzie każdy autor mówi co innego, ani zagłębiając się w dyskusje na nijniejszym forum.
Mam nadzieję, że i tym razem mogę na Was liczyć.
Otóż sprawa nr 1 - Czy przy formowaniu w guyota lepiej jest położyć ramię na płasko na drucie nośnym i przymocować doń, czy tez raczej należałoby wygiąć je w łuk przekłądając tylko przez górny drut nośny i mocując do dolnego?
I kolejna wątpliowść - Czy odstęp między drutami w poszczególnych parach ma jakiekolwiek znaczenie praktyczne? Zastanawiam się bowiem, czy stosując słupki fi 15 cm zostawić ten właśnie rozstaw drutów, czy raczej go zmniejszyć do kilku centymetrów.
To co? Pomożecie?

Pozdrawiam

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 08:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4750
Lokalizacja: Rybnik
[quote="StaryKocur"]
Otóż sprawa nr 1 - Czy przy formowaniu w guyota lepiej jest położyć ramię na płasko na drucie nośnym i przymocować doń, czy tez raczej należałoby wygiąć je w łuk przekłądając tylko przez górny drut nośny i mocując do dolnego?
I kolejna wątpliowść - Czy odstęp między drutami w poszczególnych parach ma jakiekolwiek znaczenie praktyczne? Zastanawiam się bowiem, czy stosując słupki fi 15 cm zostawić ten właśnie rozstaw drutów, czy raczej go zmniejszyć do kilku centymetrów.


1. Moim zdanieł wyginanie w łuk jest łatwiejsze - wystarczy łozę przywiązać tylko w jednym miejscu. Poza tym przy wycięciu w łuk zmieścisz więcej oczek - co przy długich międzywęźlach i małych odstępach między krzewami może mieć znaczenie. Z drugiej strony jak łozę przymocujesz poziomo to możesz w następnym roku zmienić zdanie i przejść na royata lub casaneve ;-)

2. 15 cm to trochę dużo, obawiam się, że latorośle nie będą się chciały same trzymać drutów - a taki jest cel prowadzaniea pary drutów

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 09:02 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
1. No tak, ale wtedy trzeba pociągnąć jeszcze jeden drut. Czy musi być
on tej samej grubości co górny nośny?
2. To mam wreszczie jasność :). Czy 4 -5 cm odstępu w takim razie
wystarczy?

Pozdrawiam

StaryKocur

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 09:51 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2007, 01:00
Posty: 196
Lokalizacja: Wawa/AOCŁużyce
[quote="StaryKocur"]Panowie, pomóżcie mi, proszę w kwestii technicznej.

Zamierzam wkrótce postawić rusztowania. Rzędy mam krótkie, raptem po 11 krzewów, które zamierzam uformować w guyota na podwójnym pniu o wysokości ok. 0,6 m.
Odległośc między słupkami skrajnymi wyniesie 15 m. Zrobię je z tego co mam pod ręką, czyli z bali o długości min. 230 i średnicy ok 15 cm.
I tu rodzi się pytanie:
Czy w tak krótkich rzędach stawiać słupek przelotowy?
I drugie: Gdzie można kupić kotwy, na których zamocowałbym odciągi ( o ile takie są konieczne )?

Pozdrawiam
SK


Jeśli chcesz kotwy po taniości, to rób jak Madej każe: obwiąż drutem dużą cegłę lub mały głaz, wykop dół, wrzuć ciężar i zasyp - z ziemi będzie wystawał kawałek drutu - twoja kotwa.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 18:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="StaryKocur"]
Otóż sprawa nr 1 - Czy przy formowaniu w guyota lepiej jest położyć ramię na płasko na drucie nośnym i przymocować doń, czy tez raczej należałoby wygiąć je w łuk przekłądając tylko przez górny drut nośny i mocując do dolnego?


Po to są właśnie dwa druty "prowadzące" żeby ułatwić wyginanie łozy w łuk. A dlaczego - bo winorośl jako pnącze ma silną tzw dominację wierzchołkową (apikalną). Coś więcej tutaj:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... amp;t=2223

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 20:54 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
Heniek, wielkie dzięki. Zajrzałem, przeczytałem, zrozumiałem. Brzmi przekonująco. Tak samo przekonująco brzmi Lisek, który mówi coś dokładnie odwrotnego. :D I bądź tu człowieku mądry, jak jesteś tylko teoretykiem. Biedny Miś ze mnie. Widzę, że czeka mnie krew, pot i łzy przy stawianiu rusztowań i obserwacji efektów. A może, skoro ten mój guyot ma mieć dwa pieńki, to ramiona na prawym wygnę , a na lewym nie i zobaczę, co z tego wyniknie. A jak już wyniknie, to opatentuję to jako "StaryKocur połowicznie wygięty na podwójnym pieńku"

Pozdrawiam.

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 15 kwietnia 2008, 22:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Hmm. Wydaje mi się że ja zilustrowałem tylko to co pisze Lisek i nie powinno być różnic w interpretacji. Ale jeszcze raz przejrzę obie książeczki Liska co tam można znaleźć ciekawego na ten temat :idea:
A swoją drogą własne doświadczenie jest najlepsze, także jak wypróbujesz różne sposoby formy Guyot'a to nie zapomnij się z nami podzielić wrażeniami :)

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 kwietnia 2008, 07:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie
[quote="Misza"]

1. Moim zdanieł wyginanie w łuk jest łatwiejsze - wystarczy łozę przywiązać tylko w jednym miejscu. Poza tym przy wycięciu w łuk zmieścisz więcej oczek - co przy długich międzywęźlach i małych odstępach między krzewami może mieć znaczenie.


Masz rację z tym, że ja przywiązuję oprócz łozy pieniek co by "stał" pionowo :lol:

Obrazek

_________________
Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 kwietnia 2008, 20:04 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
[quote="Heniek"]Hmm. Wydaje mi się że ja zilustrowałem tylko to co pisze Lisek i nie powinno być różnic w interpretacji.
Heniek


Tak jest. I u Ciebie i u Liska opis samego zjawiska dominacji wierzchołkowej jest nader klarowny. Tylko wnioski są dokładnie odwrotne.
Ty bowiem piszesz "żeby wszystkie pędy wyrastały z jednakową siłą należy tak przymocować takie ramię aby środkowa część była najwyżej położona:
Lisek natomiast ( "Amatorska uprawa winorośli" str 77 ): Dominacji wierzchołkowej zapobiega się przez (...) oraz przywiązywanie długich łóz w pozycji poziomej "
I bądź tu Kocurze mądry. :(
Może to wygląda na czepianie się, ale naprawdę tak nie jest.
Swoje pierwsze krzewy posadziłem raptem 2 lata temu ( w Wielką Sobotę ) i zdaję sobie sprawę z mizerii wiedzy ( tak praktycznej jak i teoretycznej ), którą nabyłem dotychczas, więc próbuję weryfikować to, co mi nie gra.

Pozdrawiam
KocurStaryAleJary

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 kwietnia 2008, 21:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
A w książce "Winorośl w uprawie przydomowej i towarowej" (nowsza) pisze:
" W praktyce stosuje się dwa podstawowe rozwiązania ograniczjące przejawy dominacji wierzchołkowej, które zapewniają równomierny rozwój i owocowanie krzewów:
- cięcie łóz na krótkie pędy, tzw czopy, liczącce najczęściej 2-4 oczka;
- układanie pozostawianych długich łóz w pozycji poziomej lub łukowato wygiętej z końcami skierowanymi do dołu"
str 127 i 128 cytowanej pozycji

Ja jednak zostanę przy swoim 8) i polecam Ci tylko formę łuku i to mocniej "wyprofilowaną" niż ta przedstawiona na zdjęciach micki64.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 kwietnia 2008, 07:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
Tej drugiej ksiązki niestety nie mam :cry:
Ale za to mam jasność w temacie. :D
Wygnę sobie zatem ( łozy ) w gustowny łuczek i będzie mi rosło, że hej.
Wielkie dzięki, Heniek.

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Rusztowanie
PostNapisane: poniedziałek, 5 lipca 2010, 16:02 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 maja 2009, 01:00
Posty: 362
Lokalizacja: okolice Slomczyna
Mam pytanie o odległość między drutami w parze. Planuję słupki betonowe z otworami na środku słupka na druty przelotowe. Czy mogę parę drutów puścić przez jeden otwór tak że nie będzie miedzy nimi odstępu ??? Wtedy latorośle się będą dobrze trzymały między 2 drutami, ale czy nie będzie problemów przy przekładaniu ??

Jeśli chodzi o druty to jest drut bezinal na winiarzu, czy on jest taki sam jak na winnicy bazarek ?? osłona cynkowo aluminiowa, 4 krotne pokrycie galwaniczne ??


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 82  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO