No i tak zrobię.

Dzięki

Mam podobnie. Gdybym ja robił jeszcze raz swoje rusztowanie to dałbym na 95 parę, a potem jeszcze tylko dwie pary na 140 i 180. Wyginanie łozy nic u mnie nie daje, niepotrzebnie zagęszcza. Pierwsza para niżej zabezpiecza latorośla przed wyłamywaniem się na wietrze.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dlaczego kilka stron wcześniej odradzacie betonowe słupki??

Odradza część a druga część doradza tak jest ze wszystkim Coś ma swoich zwolenników a coś przeciwników.Dla jednych są mało estetyczne innym pękają i się kruszą a dla innych są w sam raz bo zrobią sobie sami tanim kosztem tak jak im pasuje a przy okazji wymyślą swój patent do mocowania drutów na betonowych słupkach:) Tak mniemam bynajmniej ja.

Dziękuję no chyba tak widzę. A co do mocowania polecam opaski zaciskowe, tak samo do drewnianych słupków.

Odświeżę temat sosnowych słupków. Kupiłem sosnowe stemple (4,50zł/szt. fi 10-18cm, dł. 2,5m) i chciałbym je jakoś zabezpieczyć (wiem, że akacjowe, dębowe są lepsze, wiem, jakie są zalety betonowych...) Chcę drewniane ze względów escetycznych. Na akacjowe się nie zdecydowałem ponieważ mam inne wydatki w planach (22 zł +vat/szt to za dużo). Swego czasu kenaj24 pisał o swoim sposobie konserwacji (mazidło do betonu, folia), które sprawdziło się w jego przypadku. Mi przyszedł do głowy inny pomysł: na dno dołka pod słupki wsypać gruz, który będzie pełnił funkcję drenażu, następnie końce słupków owinąć folią kubełkową jak w przypadku fundamentów domu. Chodzi mi o to by nie odcinać się od wilgoci, która niekorzystnie wpływa na drewno ale by powietrze mogło cyrkulować i osuszać zakopaną część słupka.Dodam, że słupki w cześci podziemnej dodatkowo mam zamiar zaimpegnować. Próbował ktoś takiego sposobu?

Słupy telefoniczne.
Miały betonowy fundament w ziemi i dodatkowo wysmarowane jakąś smołą.
Najsłabsze miejsce to styk z powierzchnią ziemi.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Folia kubełowa to zly pomysl bo bedzie się w niej zbierać woda. Dawne słupy telefoniczne to inny temat. Drzewo w lesie już na taki słup było przygotowywane, odpowiednio nacinane przy zbiorze żywicy. Do tego potem dochodził impregnat. To był preparat mega szkodliwy! Ja bym nie chciał mieć nic wspólnego z nim, tak jak z preparatem do impregnowania podkładów pod tory kolejowe. Kto palił to lub to wie o czym mówię. 4. 5zl to cena za bezcen. U mnie gdzie mamy jedną z największych puszczy w Polsce cena słupka toczonego fi 14 dł 2. 7- 3m sosna to 18zl i to po znajomosci.

Ale skoro jest mowa o gruzie na dnie dołka jako drenażu to pewnie chodzi o owinięcia słupka..a nie całkowitym zawinięciu w folię,wtedy faktycznie woda będzie się zbierała.Przy owinięciu w folią raczej powinna spływać prawda? Chodzi raczej o pewne odizolowanie słupka od wilgotnej ziemi i możliwość odpływu wody z okolic słupka.

grzegorz78,temat dotyczący słupków drewnianych i ich przygotowania do instalacji w ziemi był już w tym wątku obszernie omawiany. Moim zdaniem nie warto używać do zabezpieczenia wszelkiego rodzaju preparatów i owijek foliowych. Najprostszym rozwiązaniem jest opalenie słupka w części która idzie do ziemi a szczególnie najbardziej newralgiczną część a więc miejsce wyjścia słupka z ziemi.

Pisząc opalenie mam na myśli zwęglenie drewna na grubości kilku i więcej mm.
Moje słupki które tak zakonserwowałem stoją już kilka lat bez najmniejszego śladu uszkodzeń.
System jest naturalnym ekologicznym zabezpieczeniem drewna stosowanym od pradziejów ludzkości.

Dokładnie tak jak napisał Jano. Proste sposoby są najskuteczniejsze.
Ja robię tak, bez względu czy do winnicy, czy do ogrodzenia:
opalam dość głęboko, a nawet bardzo głęboko!, nie żałuję gazu , potem jeszcze maluję dysperbitem.

Przetestowane i skuteczne. Tak pamiętam robił dziadek i słupki stały po kilkadziesiąt lat.
Na zdjęciach akurat są słupy świerkowe, ale w swoim żywocie wkopywałem już różne gatunki drewna i też stoją. (byleby to nie była brzoza czy olcha )


potem tak:

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Dokładnie chodziło tylko o odizolowanie się od wilgotnej ziemi "bez dna" by woda spływała do "drenażu". O opalaniu też myśle, dzięki.

Przyszedł czas na wykonanie rusztowania w mojej mini winniczce. Długo zastanawiałem się z czego je zrobić aż wreszcie znalazłem tą ofertę http://siatkowy.com/slupekdevinnawinnic ... p-793.html.
Słupek z linku pójdzie jako przelotowy natomiast na skrajne znalazłem u nich 60x40 mm grubość 1,5 mm i tu moje pytanie czy taka grubość wystarczy czy lepiej dać 2mm?

Zapomniałem dodać, że długość rzędu to 30 metrów.

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Ja rozważałbym raczej te grubsze profile - 2mm. Gdzieś tutaj przeczytałem, że druty z zatok tych słupków wyskakują i trzeba je doginać albo dodatkowo podwiązywać. Zastanawiam się czy po pewnym czasie się nie pourywają.

_________________
µdnik

Też jestem na etapie wyszukiwania materiału na rusztowanie, i te profile na słupki przelotowe to chyba niezły pomysł. Cena też niczego sobie. Ale na krańcowe raczej bym się nie odważył, zwłaszcza przy odcinku 30m. Miał ktoś do czynienia z tymi profilami żeby powiedzieć jak się sprawdzają?