Dla równowagi są raz z jednej a raz z drugiej strony!

Dokładnie Poza tym tak było 7 lat temu. Misza - tapenera nie mam - ale swoje 60 krzewów w szpalerach to mogę sobie nawet co drugi dzień latorośle na czerwoną kokardkę podwiązywać
Mniejsza o to - żartownisie - ważne, że słupki stoją i dobrze się mają.

]

A moje, paskudne, betonowe też stoją i dobrze się mają, ale dałem im po dwa druty - po cholerę mają sobie ze mnie żartować

_________________
Maciej

Bo Ty Maćku jesteś kułak i obszarnik (w porównaniu ze mną). Betonowe słupki pewnie, że trwałe - ale duszy, duuuuszyyyyyyyy w nich nie ma za grosz

Moje betonowe słupki mają po trzy stalowe dusze na całej długości.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Jaki tam ze mnie kułak, niedaleko mnie - jakieś 25 km, to dopiero się kułaczą http://www.facebook.com/group.php?gid=160984893048 , hektar dał już pierwszy plon, a plany są, że ho ho .....

_________________
Maciej

Piękniej nie mogłeś tego ująć. Brawo

_________________
Maciej

Macieju - że Ty, bywały "na wastokie" porównywać chcesz takie "dusze" ze stali 34GS lub 18GY do prawdziwej, świerkowej duszy wyrosłej w Puszczy Knyszyńskiej czy Białowieszczańskiej Nie spodziewałem się Taż moi słupki nawet zapłakać potrafiący są - nad losem zabidzonej oidium ortegi czy nękanego przez botrytis phoenixa. Ronią wonczas swe łzy perliste, złotą żywicą spływające na glebę udręczoną.

Zaraz któryś moderator się nam po dusz....pach przejedzie

Qrcze, Maciek, u Ciebie tak zielono a u mnie dopiero pąki pękają!?
Aby nie być posądzonym o off-topic powiem, że byłem na sporej winnicy w której na części areału jako słupki krańcowe zastosowano z powodzeniem zwykłe metalowe słupki przelotowe z jednym odciągiem. Zastosowanie dwóch lub trzech drutów odciągowych (na różnej wysokości słupka) powinno całość jeszcze bardziej usztywnić i wzmocnić. Jako, że jestem posiadaczem słupków przelotowych w nadmiernej ilości spróbuję zastosować ten sposób u siebie.
Artur

Proszę o poradę. Kombinowałem, szukałem, obliczałem, ale stanęło na tym, że dalsza część rusztowania dla moich winorośli będzie drewniana - słupy (tak grube, że nie słupki, niektóre mają ponad 20 cm średnicy) dębowe, 2,7 metra długości. O ile przy metalowej części rusztowania nie miałem problemu z naciągami do drutu, to zachodzę w głowę jak je zrobić na słupkach drewnianych. Myślałem o nawierceniu otworów fi 10, wstawieniu w nie zrobionych z drutu nagwinowanego naciągów śrubowych (do drutu dospawałbym coś na zaczepy). Jeśli ktoś ma lepszy, szybszy i tańszy sposób - proszę o inspiracje.
Aha, jak najlepiej zabezpieczyć te słupki, ktoś pisał bodajże w tym wątku o malowaniu izolacją do fundamentów, jak to się sprawdza, trzyma sie toto drzewa?

Jak mocno naciągacie druty pomocnicze ?

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D

Mam kilkadziesiąt winorośli posadzone w 2011, w tym roku mam zamiar wyprowadzić ramiona do sznura skośnego i "ramionka" do głowy. Rusztowanie na jesień lub na wiosnę za rok. Mam pytanie odnośnie przyginania latorośli- czy już w tym roku powinienem łozy jakoś bardziej poziomo prowadzić? Myślałem o 3 łozach- 2 ramiona a 1 na kontrolne gronko i to do całkowitego wycięcia. Przy każdej sadzonce mam dość solidny palik dębowy, mógłbym coś do niego przybić lub rozciągnąć sznur i tak prowadzić łozy żeby rosły poziomo już teraz.
Jakie macie doświadczenia w tym względzie?

Jak dasz latorośl poziomo to masowo wybiją pasierby. Winorośl rośnie do góry i tyle.
Jedynie można prowadzić pod lekkim ukosem.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Dzięki. o tym nie pomyślałem! to jeśli ukos to ile stopni od pionu? 30 będzie w miarę rozsądnie? Taki kompromis między efektem a siłą wzrostu pasierbów. I jak to uzyskać nie rozciągając sznurów? Czy kawałki drutu dość sztywnego którego środek będzie na paliku a boki "oczkami" będą trzymały latorośle będzie ok?

A gdyby wbetonować jakiś metal o wymiarach 900x100x3mm z dwiema dziurami na śruby i do tego przykręcać słupki drewniane? Tzn. ile taka sosna której dolna część byłaby zabezpieczona drewnochronem + abizol jako druga warstwa wytrzymałaby przy takim rozwiązaniu? Bo mam trochę dębiny, ale nie wystarczy mi na całość, więc dałbym też i sosny, gdyby z 5-7 lat postała.

_________________
Ukłony,
Sylwester