Myślę że jak napisał @kenaj 24, słupek z każdego drewna będzie dobry - należy go tylko prawidłowo zabezpieczyć ,zamiast fantazi użyć wyobrazni i spawdzonych metod naszych dziadków a jak są problemy pozostaje stal i beton.Proste i sprawdzone

_________________
Pozdrawiam Józek

Taki sposób zabezpieczenia drewnianych słupów jak pisze kenaj24 stosowaliśmy w Niemczech przy rusztowaniach na plantacjach chmielu z tym, że drewno było świerkowe (czasem zdarzały się sosnowe) i o wiele grubsze śr. 25-35 cm .
Niemiec mówił, że powinny wytrzymać ok 20 lat a niektóre dłużej a najsłabszym punktem takiego słupa było miejsce na styku z ziemią (tuż przy powierzchni) szczególnie kiedy były tam słabo zabezpieczone.
Jeździłem na takie plantacje (wczasy) przez kilkanaście lat i trochę doświadczenia z tą diabelską rośliną mam.

Pozdrawiam Jurek.

widziałem w jakiejsaustriackiej firmie słupki drewniane zabezpieczone tuleją inox w miejscu gdzie wystają z ziemi.Nie wiem jak to zdaje gzamin ale motywowali ze tam sa najwieksze róznice temperatur i wilgotności.

Kiedyś widziałem zdjęcia winnicy o bardzo prymitywnym rozwiązaniu szpalerów.Otóż jako jedna podpora były ustawione na ziemi/ nie wkopywane/ trzy tyczki okrakiem związane u góry.Coś takiego jak dawniej stawiali karabiny.Rozstaw tych rozkrak ok3-4m.Górą jedną z kolejną w szpaler łączył drut.Może tym sposobem te tyczki czy słupki nie gniją tak szybko.Czy ktoś z was z takim szpalerem się spotkał?

_________________
kenaj24

A odchodząc na moment od materiałów konstrukcyjnych do abecadła: Czy jest sens stosować kotwy i pochylone skrajne słupki dla rzędów:
a) 5-6m Guyot
b) 15m kurtyna

_________________
pozdrawiam Andrzej

witam. sam jestem własnie na etapie przygotowania słupkow i całego rusztowania. Okorowałem ok 70 szt slupków akacjowych 2,5 m o sr. 9-15 cm bez kory i bede je wkopywał. najdłuzsze rzedy będa ok 50 m i tam bede dawał słupki co 5m. Zastanawiam sie jak rozwiązac sposób naciągu drutów i kwestia rozstawu drutu.Pozdrawiam

Czy jest sens nie wiem, ale konieczność żeby to prosto stało to niestety jest.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Jeśli wybrało się wariant z odciagami to jak najbardziej jest sens żeby skrajne słupki były pochylone. Z punktu widzenia mechaniki konstrukcji słupek skrajny powinien być wbity w ziemię pod kątem stanowiącym polowę kąta pomiędzy drutami a odciągiem. Wówczas składowa sił będzie wbijać słupek w glebę a nie wyginać go.

Może źle zostałem zrozumiany. Jeśli kotwa, to wiadomo, że słupek pochylony (prosta matematyka). Ale moje pytanie brzmi, czy przy wymienionych przeze mnie długościach rzędów, a zwłaszcza tego krótszego, potrzeba stosować jakąkolwiek formę odciągu. Słupek wbity na jakieś 70cm powinien chyba wytrzymać samodzielnie niewielką ilość krzewów?

_________________
pozdrawiam Andrzej

Z czasem się pochyli, więc lepiej od razu zastosuj przynajmniej podpory.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Żeby tylko "z czasem" .... już przy naciąganiu drutów będą problemy. Sprawdzałem u siebie na glinie.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Potwierdzam.
Ja też mam ziemię gliniastą i rząd dł. 7,5 m. Podpory lub odciągi muszą być.

_________________
mów mi Małgorzato

Moje słupki z czterostronnie struganej świerczyny 7x7 cm stoją juz 7 lat. Zabezpieczenie podobnie jak opisal kenaj24 (tzn> preparat solny Deimos + abizol R +"bandaż" ze starej agrowłókniny P17 i znów abizol R + na szczyt kapturek metalowy)
wyglądało to tak:


Po wkopaniu pociągnałem barwnym drewnochronem a kapturki chlorokauczukiem dla wyglądu

No Darek, ale drutu to pożałowałeś. Biedna Bianka /chyba/ ma problemy, natrudzić się musi co niemiara żeby pomiędzy pojedyńczymi drucikami się zmieścić.
Daj jej jeszcze po jednym dla równowagi, bądź człowiekiem

_________________
Maciej

Widać Darek lubi sobie pochodzić między rzędami z tapenerem

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)