Co myślicie o takim właśnie temacie. Zamieszczalibyśmu tu w formie kolejnych postów sprzęty do utrzymania winnicy zrobione we własnym zakresie, podając opis, sposób wykonania itp. Było by to myślę pomocne, często można znacznie niższym niż zakup gotowego kosztem sklecić porzyteczne urządzenie.
Chodzi mi o coś takiego jak ten np. wątek
http://www.winogrona.org/forum/post160448.html?hilit=opryskiwacz#p160448 Można by go przenieść do tego tematu, ja również może w niedzielę załączę zdjęcia i filmik jak działa mojej produkcji kosiarka m-ki BMW

, typu agatka, której koszt zamknął się w kwocie około 300zł, a nie 2.000.
Jeśli będziecie uważać, że to bez sensu, to proszę moderów o usunięcie tematu.
-- Cz maja 14, 2015 11:45 am --
Zaprezentuję zatem moją kosiarkę typu "agatka".
Ramo o wymiarach 1x1m wykonane z elementów zakupionych na złomie, dwa kawałki ceownika umieszczone wzdłużnie, na których zamocowany jest element główny - czyli przekładnia.

Jako przekładnię wykorzystałem tylny most samochodu m-ki BMW, ma przełożonie z tego co pamiętam coś około 2.8:1, zatem podając obroty wałka około 500 otrzymuję na nożach obroty rzędu 1300/min co jest w zupełności wystarczające.
Sam tylny most wraz z półosią którą wykorzystałem jako wałek napędowy kosztował mnie 120zł.
Tylny most od BMW, oprócz dobrego przełożenia, ma jeszcze tą zaletę, że wyjścia półosi zakończone są flanszami, a nie jak w większości mostów "dziurą" w którą wchodzi półośka.
Jak wiadomo, aby to chciało działać napęd z traktorka podajemy na wejście jednej z półosi, noże montujemy na wejściu wału napędowego, a wyjście drugiej półosi musimy zablokować.
Empirycznie stwierdziłem, że nie może to być na zasadzie sztywnego zablokowania np. przyspawania, gdyż po takim rozwiązaniu w momencie gdy noże zablokowały się np o nierówność terenu następowało praktycznie wyrwanie mostu z konstrukcji. To drugie wyjście półosi musi być przyblokowane czymś w rodzaju sprzęgła, wówczas gdy zablokuje się nóż a dalej podawany jest napęd z wałka traktorka po prostu zaczyna kręcić się wyjście drugiej półosi.
Nie mając pod ręką żadnego sprzęgła, myślę że dobrze sprawdzi się tu coś w rodzaju sprzęgła kłowego, zastosowałem poniższe rozwiązanie:

Jak przytną się nioże na jakiejś kretówce zrobionej przez zmutowanego przez Carnobyl kreta śruby lekko wykrzywiają płaskowniczek i przeskakują, w trakcie normalnej pracy opór stawiany przez płaskownik jest wystarczający do pracy kosiarki.
Jako noże wykorzystałem noże do kosiarko - rozdrabniacza dokładnie takie:
http://www.sagrol-sklep.eu/pl/p/NOZ-KOSIARKO-ROZDRABNIACZA-RUCHOMY/2159.
Na koniec konstrukcję obiłem blachą ocynk - koszt arkusza 40zł.

Kosiarka działa super, nadto dwustronne noże umożliwiają koszenie również przy jeździe do tyłu. Koszenie idzie super sprawnie, jeżdżę z kosiarką na 1 biegu drogowym.
Jak opanuję youtube wrzucę filmik jak ona działa.
Może komuś ten pomysł i opis się przyda, koszt zamknął się kwotą około 250 - 280zł, niech będzie 300 z elektrodami do spawarki. Ile kosztuje oryginalna Agatka wiadomo, do hobbystycznej uprawy ciut droga, a tu za 300zł jest kosiara m-ki BMW.
Poskromiłem youtube

kosiarka z bebechami na wierzchu
https://www.youtube.com/watch?v=69FK7G_i2JIwersja finalna
https://www.youtube.com/watch?v=ebN9jzjDt98: