Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 18:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 19:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
[quote="hajnell"] Czy do wytworzenia korzeni potrzebne jest światło czy nie??


Nie

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 22:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Misza"][quote="hajnell"] Czy do wytworzenia korzeni potrzebne jest światło czy nie??


Nie
Nie zgadzam się z tak stanowczym-nie. Światło to fotosynteza, a ta to jeden z podstawowych procesów zachodzących w roślinach. Produktem fotosyntezy jest chlorofil. Przychodzi taki moment w trakcie ukorzeniania, że pąki zaczynają pękać. Bez światła zamiast latorośli będą rosły szparagi.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 886
Lokalizacja: B-stok / Dębe Wlk.
Pytanie brzmiało: [quote="hajnell"]
Czy do wytworzenia korzeni potrzebne jest światło czy nie??

Odpowiedź na takie pytanie brzmi "Nie", w wielu przypadkach światło działa wręcz szkodliwie na tworzenie i wzrost korzeni, przecież one są stworzone w większości do wzrostu w ciemności.

Wzrost pędów to inna sprawa, tu światło jest niezbędne.

_________________
Pozdrawiam,

J


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 06:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
[quote="kapitan"]Nie zgadzam się z tak stanowczym-nie. Światło to fotosynteza, a ta to jeden z podstawowych procesów zachodzących w roślinach. Produktem fotosyntezy jest chlorofil. Przychodzi taki moment w trakcie ukorzeniania, że pąki zaczynają pękać. Bez światła zamiast latorośli będą rosły szparagi.


No to już teraz wiem skąd ci się wziął pomysł z twoją wersją ukorzeniarki ;-) :lol:
Mówimy tu o ukorzenianiu a nie o hodowaniu zielonego. Cała sztuka polega na tym, żeby wychodować korzenie/kalus przed wybiciem pąków, żeby rozpoczynająca życie nowa roślina zawartą w patyku energię najpierw skierowała na budowę korzeni, a dopiero później na przyrost zielonego, bo wtedy znacznie zwiększają się szanse jej przeżycia.
Jeśli trzymasz paki cały czas w temperaturze poniżej 10 st. to one nie rozwiną się, mimo że stopy sztobrów będzą miały 20-30 st.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2009, 22:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
Nie będę polemizował bo i temat jest o czymś innym. Uważam jednak, że ukorzenianie w całkowitej ciemności jest wbrew fizjologii rośliny i ja tak nie robię.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 stycznia 2009, 18:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2008, 01:00
Posty: 549
Lokalizacja: STALOWA WOLA
[quote="kapitan"] Uważam jednak, że ukorzenianie w całkowitej ciemności jest wbrew fizjologii rośliny i ja tak nie robię.


Kapitanie i ja też tak nie robię i zgadzam się z Tobą. W całkowitej ciemności najlepiej rozwijają się robole, ale czy wszystkie pożyteczne ?.

_________________
Pozdrawiam. Tadeusz.
________________________________________
Winogrona są źródłem odmładzania ciała i duszy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 4 kwietnia 2009, 09:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
Przedstawiam produkt finalny tj płyta w komplecie z ukorzeniarką. Jeszcze nie wypełniłem jej do pełna sztobrami (i chyba nie wypełnię ), myślę jednak że spokojnie wejdzie do niej ok 600 sztobrów. W efekcie płyta została wyposażona w dwa niezależne kable grzewcze. Jeden zasilany prądem stałym 12V z prostownika (pozostaje jako rezerwa i wspomaganie przy rozruchu) i 150 Watowym kablem zasilanym prądem 230V(roboczy) przez regulator RT2. Po rozgrzaniu i zasypaniu perlitem płyta jest zdecydowanie więcej czasu wyłączona niż włączona (temp 30 st na dole). Do ukorzeniarki zrobiłem osłonę foliową, którą zakładam na noc, ponieważ ukorzeniarka stoi praktycznie na dworze. Jestem bardzo zadowolony z tej konstrukcji. Poniżej kilka zdjęć:
ObrazekPłyta po wyschnięciu
ObrazekPłyra pokryta folią aluminiową
ObrazekUkorzeniarka wypełniona perlitem i termoregulator.
ObrazekFoliowa osłona nocna
Obrazek
425 sztobrów w ukorzeniarce :). Jak umieszczę wszystkie, które posiadam poznam jej faktyczną pojemność.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2009, 06:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="kapitan"]Przedstawiam produkt finalny tj płyta w komplecie z ukorzeniarką. Jeszcze nie wypełniłem jej do pełna sztobrami (i chyba nie wypełnię ), myślę jednak że spokojnie wejdzie do niej ok 600 sztobrów. W efekcie płyta została wyposażona w dwa niezależne kable grzewcze. Jeden zasilany prądem stałym 12V z prostownika (pozostaje jako rezerwa i wspomaganie przy rozruchu) i 150 Watowym kablem zasilanym prądem 230V(roboczy) przez regulator RT2. Po rozgrzaniu i zasypaniu perlitem płyta jest zdecydowanie więcej czasu wyłączona niż włączona (temp 30 st na dole). Do ukorzeniarki zrobiłem osłonę foliową, którą zakładam na noc, ponieważ ukorzeniarka stoi praktycznie na dworze. Jestem bardzo zadowolony z tej konstrukcji. Poniżej kilka zdjęć:
ObrazekPłyta po wyschnięciu
ObrazekPłyta pokryta folią aluminiową
ObrazekUkorzeniarka wypełniona perlitem i termoregulator.
ObrazekFoliowa osłona nocna
Obrazek
425 sztobrów w ukorzeniarce :). Jak umieszczę wszystkie, które posiadam poznam jej faktyczną pojemność.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 12 kwietnia 2009, 19:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
Płyta spisuje się wyśmienicie. Sztobry po 10 dniach mają już ładny kalus. Sprawdzałem Kodriankę 218 i Regenta. Skrzynię ustawiłem w szopie. Jest osłonięta przed bezpośrednim dostępem promieni słonecznych. Tylko nieliczne pąki dają oznaki, że wkrótce się rozwiną. Obecnie temperatura na wyskości stopek sztobrów 28 st. Po świętach zacznę ją systematycznie obniżać do poziomu 18-20 st. Taką temperaturę gruntu mam na głębokości ok 8-10 cm w namiocie foliowym, który czeka na sztobry.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 kwietnia 2009, 16:06 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 38
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Pozdrawiam Ryszard

Mam doświadczee teoretyczne w sprawie rozmnażania winorośli teoria mówi:
-Do Lat 70 XX wieku pędzenie sadzonek wyglądało tak, że kopano dołek i na dno wkładano tafle lodu a następnie przysypywano piaskiem i końskim obornikiem aby uzyskać temperaturę 30oC wkladano sadzonki odwrotnie do wzrostu aby pęk był w zimnej temperaturze a węzeł na kalus w oborniku 30C .Zatem nie było mowy o dostępie swiatła jest to praktyczna zaleta ponieważ ukorzeniarkę nie ma gdzie postawić a zawsze jest miejse w ciemnej piwnicy
Płytę którą pokazałeś jest piękna lecz ma zasadniczę wadę boki jej powinny wyższe na 60 cm aby perlit lub trocina zakrywała całą łozę aby nie wysychała
Przy sczepieniu należy ukorzeniarkę przykryć wiekiem izolowanim aby w całej przestrzeni była tem. 30c i wigotność 80% więc nie ma światła
Aktualnie pędzę 65 sadzonek i przy prawidłowo zamontowanym cujniku temperatury przy ustawieniu 30C pomiar przy dnie wynosi 40C . Zmiejszyłem na rgulatorze tem. zadaną 23C i tem przy dnie zmniejszyła się do 30C . Myślę ze to spowodowane jest tz. zaparzaniem się trocin i samoczynny wzrost tem.Piszę to dla tych co nie mają właściwego temometru i zdają sie na wskazania regulatora
Pozdrawiam Ryszard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 kwietnia 2009, 16:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Ryszard1"]
Płytę którą pokazałeś jest piękna lecz ma zasadniczę wadę boki jej powinny wyższe na 60 cm aby perlit lub trocina zakrywała całą łozę aby nie wysychała


Nie ma takiej potrzeby , nic nie wysycha. Druga sprawa , zbyt głeboko zakopana łoza ukorzenia się gorzej ze względu na mniejszą zawartość tlenu.


[quote="Ryszard1"]Przy sczepieniu należy ukorzeniarkę przykryć wiekiem izolowanim aby w całej przestrzeni była tem. 30c i wigotność 80%

Niestety w takich warunkach bardzo prawdopodobne jest to ,że rozwiną się pąki nim zdąży zrosnąć się zraz z podkładką.

[quote="Ryszard1"] Aktualnie pędzę 65 sadzonek i przy prawidłowo zamontowanym cujniku temperatury przy ustawieniu 30C pomiar przy dnie wynosi 40C . Zmiejszyłem na rgulatorze tem. zadaną 23C i tem przy dnie zmniejszyła się do 30C .

Czujnik umieszcza się na wysokości piętek sztobrów i tam powinna być stabilizowana temperatura , o ile termoregulator jest sprawny i wystarczająco dokładny. Jeżeli " ulepszyłeś" swoją ukorzeniarkę sypiąc 60 cm warstwę trocin , to nie wykluczone , że powstał reaktor chemiczny.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 kwietnia 2009, 17:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 38
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Ryszard
Sprawdzem teraz temperaturę i wyn 28C czyli spada wyglada ze ten wzrost występuje w piersze fazie zasypana. trocin zasypałem 35cm ale górne części łozy mam zabezieczone zawoskowane Wysoka skrzyna jest niezbedna dla szczepienia której nie probowałem bo ie mam podkladek

Ryszard


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 10 maja 2009, 11:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Ryszard1"]
Płytę którą pokazałeś jest piękna lecz ma zasadniczę wadę boki jej powinny wyższe na 60 cm aby perlit lub trocina zakrywała całą łozę aby nie wysychała

No i jakoś nie wyschły. Skuteczność ukorzeniania po 3 tygodniach, jeśli chodzi o wytworzenie kalusu 100 % Tu http://winnica.bloog.pl/gal,569692,titl ... index.html są zdjęcia ok 20 odmian zrobione jakieś 2 tygodnie temu, przy przesadzaniu. Dzisiaj wszystko pięknie rośnie. N każdym sztoberku zostawiałem dwa pąki dlatego wyższe okrycie perlitem nie było możliwe. Jak czas pokazał również nie było konieczne. Sztobry również nie były woskowane.
A jak tam Twoje 65 szt. Mam nadzieję, że ich nie ugotowałeś?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO