PHT-600

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Dla mnie cena kosmos dla moich potrzeb.
Używam tego:
https://allegro.pl/oferta/miernik-ph-ad ... bi_m=reco&
Brdzo doba alterantywa dla "chińczyków". Wymienne elektrody. bufory w płynie i jkość bez porównnia z cihińczykmi.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Gdzieś uciekł post po edycji a przed zdjeciem. Więc zakupiłem PHT 600 jak z linku powyżej. Oto kilka uwag:
-ręczna kompensacja temperatury,akurat miałem pod ręką termometr więc...
- w zestawie 3 bufory, możliwa kalibracja 5-punktowa,
Wyniki powtarzalne, sprawdzałem na buforach zrobionych kilka dni temu
- końcówka elektrody posiada zakręcamy plastikowy koszyczek ochronny.
- walizka. Fajny bajer, po pomiarach można wszystko spakować i postawić gdzie bądź w dowolnej pozycji, nie ma natomiast żadnej gąbki w środku, sam plastik )gąbka raczej nie potrzebna- na wszystkie elementy są przetłoczenia. Elektroda wchodzi na klik więc raczej nie wypadnie i nie wysunie się.
Widać przy włączaniu że wyświetlacz implementowany do innych urządzeń pomiarowych i funkcji. Tu pewnie ograniczone mikroprocesorem obsługującym tylko pomiar pH.
Dosadziłem kilka krzaczków, więc może za x lat się "odrobi"

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Speedy,
to jak jest właściwie z tą kompensacją temperatury?
Jest automatyczna, czy manualna?

Bo w opisie na stronie są sprzeczne informacje:

pH-metr PHT-600

Solidne urządzenie pomiarowe do określania wartości pH. PHT-600 zapewnia precyzyjne pomiary, a dzięki przyjaznej dla użytkownika konstrukcji KBM-700 jest równie odpowiednie do stosowania w laboratorium i w terenie. Automatyczna kompensacja temperatury ułatwia pracę.

Cechy szczególne
Konstrukcja oparta na mikroprocesorze
Duży wyświetlacz LCD
Manualna kompensacja temperatury
Wyświetla procent nachylenia (PTS) po kalibracji

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Jednak manualna.
Jest w charakterystyce produktu. Z racji że są 3 przyciski próbowałem różnych kombinacji. Niestety ani ATC, ani zmiana na ⁰F nie jest możliwa. Z kątem chodzi o pionowe ustawienie głowicy w trakcie kalibracji. W walizce jest miejsce na dodatkowy pojemnik z buforem i dwie głowice.

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Odchylenie temperaturowe w praktycznym zakresie pomiaru 15 do 25 stopni przy tej klasy urządzeniach jest bez znaczenia.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Czyli mogę to tak rozumieć, że jeśli pHmetr zostanie skalibrowany w mieszkaniu w temp 22'C, to bez strachu o wyniki pomiarów będę mógł go używać w piwniczce, gdzie w lutym mam temp +7'C?
To taki skrajny przykład, ale teraz np mam +13'C i będzie się obniżać...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Tak na mój chłopski rozum powinno być. Kalibrujesz w innej temp - schodzisz do piwnicy- wklepujesz temp piwnicy. Czy tak jest rzeczywiście...nie wiem . Mogę sprawdzić żółtym pH-metrem, wynik może być różny. Solaris powoli kończy fermentację w 14⁰C więc będzie okazja.

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

Chyba nic z tego nie będzie - żółty pHmetr rozjeżdża wynik w trakcie kalibracji

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek

No i również zanabyłem pH-metr PHT-600.
Skalibrowany i pierwsze pomiary pH wykonane.
Wyniki w porównaniu do żółtego chińczyka nieporównywalne.

Kompensacja manualna temperatury banalna.
Po włączeniu urządzenia wyświetlana jest ostatnia (wklepana) temperatura. Przyciskami góra/dół korygujemy do aktualnej i zanurzamy głowicę do soku.
Jeśli badałem pH soku z owoców właśnie zerwanych z krzewu, to wprowadziłem 14'C, bo tyle jest na zewnątrz.
Jak Misza wcześniej napisał, nie ma co się przejmować różnicą temp 2-4'C, bo to praktycznie nie ma wpływu na wynik.

Tak więc z takim sprzętem z pewnością zrobię PIJALNE wina

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Zastanawiam się dlaczego nikt nie mierzy pH papierkami lakmusowymi ? Stosunkowa mała dokładność pomiaru rekompensowana jest jego niezawodnością.
Pracując zawodowo miałem do czynienia z różnego rodzaju pehametrami. Najbardziej wiarygodne pomiary uzyskiwaliśmy metodą kolorymetryczną porównując próbkę z
z przygotowywanymi przez laboratorium wzorcami w cylindrach kolorymetrycznych wg Nesslera.
https://browin.pl/sklep/produkt/412000/ ... usowe#opis

Dokładność na poziomie chińskich pH-metrów-zabawek.
Szczególnie przydatne do pomiaru pH w czerwonych winach

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Czy ktoś z Was używa pH metru firmy Adwa Instruments? Przymierzam się do zakupu ADWA AD12.
Jest kilkakrotnie droższy od mojej żółtej, chińskiej tandety ale jednak trochę tańszy od Volcrafta. Wygląd i parametry są OK, spodziewam się, że dokładność i powtarzalność pomiarów będzie wystarczająca do amatorskich zastosowań. W firmowym sklepie internetowym kosztuje nieco ponad równowartość 150 zł, u polskich partnerów trochę więcej.
Firma ma siedzibę w Węgrzech, zakłady produkcyjne w Rumunii, w Polsce ma 2 autoryzowanych przedstawicieli, w portfolio ma również bardziej zaawansowane przyrządy więc wydaje się wiarygodna.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Mój chińczyk padł i zmuszony jestem coś kupić. Już klikałem żeby nabyć tego Adwa ale tam jest napisane że elektroda ma gwarancję na pół roku. Niby jak sie trzyma w soli to może działać dłużej. Ale skoro chińczyk kosztuje 40 pln a nowa elektroda do tego AD12 około 100 pln to zadaję sobie pytanie czy jest ekonomiczny sens to kupować? Ktoś kto używał tego ph metru z linku może powiedzieć ile realnie wytrzymuje? Bo jak mam co roku kupować nową kócówkę za cenę ponad dwóch żółtych (nomen-omen) chińczyków to się kosztowo rozjeżdża...

Mam coś takiego
Działa już 3ci sezon bez zarzutu!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B