zajaczek83 napisał(a):
Nasuwa mi się pytanie.
Czy warto inwestować w takie paliki?
Pisałeś że w ubiegłym roku sadziłeś,to wyprowadziłeś pień i ramię (część)?
Ja raczej zainwestował bym w coś co przyda się do budowy docelowego rusztowania,nawet kosztem przekopania. Tymczasowo możesz też sznurek podwiesić,byle było do czego podwiązać.
Co do estetyki to tylko sezon,jak pózniej zrobisz jak się należy to wyjdzie na lepsze zobaczysz,jak bedą zachwalać

Przemku,
dla ścisłości: te nasadzenia przerobówek, to sadzonki ukorzeniane wiosną 2014 i posadzone w rzędy latem (2x25m). Wszystkie prowadzone były na 1 latorośl. Z 50 sztuk tylko 3 najładniejsze łozy eksperymentalnie uformowałem teraz w pień/ramię (guyota/royata); reszta przycięta na 2-3 pąki i dopiero w tym sezonie będzie wyprowadzanie solidnych łóz na formowanie. Więc jakieś paliki czy tyczki tego roku wystarczą.
Dzięki wszystkim za sugestie - wszystko to jeszcze rozważę. Może faktycznie zacznę pracę ze słupkami do rusztowania. W ostateczności natnę trochę solidniejszych tyczek z leszczyny.