w 2016 roku
suszi napisał(a):
...ale ja używam do zapisków ogródkowych elektronicznego pamiętnika efficiency diary...
Tylko, że teraz program ten nazywa się EfficientDiary.
Ja za tą informacją zainstalowałem tę aplikację i jak dotąd świetnie sprawdza się jako notatnik i bije na głowę wszelkie arkusze kalkulacyjne.
Ważne aby przygotować sobie program pod swoje potrzeby i opracować schematy działania.
Przykładowo, dokonując wpisu w kategorii OPRYSKI nie pisać co ślina na język przyniesie tylko podstawowe informacje, czym, na co, ile, skutek, etc. i tak od początku do końca.
W wersji za free gdy nie ma możliwości ustalania kategorii (katalogów), katalogiem musi być data, np:
0100r. to struktura winnicy, i tak
0100.01.01r. to szpaler (-ry) vinifer, zmiana dnia w dacie to inna odmiana krzewów.
0100.02.01r. to szpaler (-ry) labruch,
0200r to szkółka.... itd.
Trzeba zapamiętać albo za każdym razem jak chcemy coś tam modyfikować - przeglądać,
0300r. to opryski
0400r. to inne działania, co kto chce i jak chce. Bez ograniczeń. Jednak informacje musimy sami tworzyć, niczego automatycznie nie zassiemy, foty i linki w wersji za free też można wstawiać ale podstępem - poprzez kopiuj/wklej z dowolnego edytora.
Bieżąca data to ewentualny wpis co w danym dniu robimy. Np, odzieramy krzewy z owoców

Strukturę można sobie budować wg. własnych potrzeb.
Dane można archiwizować - kopiując bazę na dowolny nośnik, program pozwala na pracę z dowolną ilością baz.
Oczywiście ubolewałem, że nie ma dedykowanego lepszego programu winnego ale widząc jak uschła dyskusja w tym wątku, zdecydowałem, że powyższe rozwiązanie jest najlepsze.