Piszemy tu o lokalnych krótkotrwałych przymrozkach, które wydaje mi się, przez te parę godzin nie wychłodziły by gleby na głębokości 80-100 cm. Gleba w tunelu będzie na pewno cieplejsza niż poza, więc rury musiały by być w tunelu. To że głębiej było by lepiej to wiadomo, a najlepiej było by zrobić gruntową pompę ciepła za 40 tyś, ale tu nie o to chodzi. Ma to tylko wtedy sens jeżeli małym nakładem pracy i środków będzie pożądany efekt. Problemem może okazać się duża bezwładność systemu i przy małych różnicach między powietrzem wchodzącym do rur, a temperaturą gleby proces wymiany ciepła będzie nieefektywny. Obawiam się, że bez próby (a tak naprawdę całej realizacji) tego się nie dowiemy. Ewentualnie trzeba by dopytać jakiegoś "speca" od pomp ciepła.
_________________ Pozdrawiam Marcin
|