Witam, zapraszam do artykułu o w/w tematyce

http://www.winorobek.pl/index.php/sprzet-i-technologia/43-sprzet-i-technologia/47-0-korkach-korkownicach-i-korkowaniu

Serwis niedawno powstał i bee go sukcesywnie rozbudowywał o kolejne materiały

Oceny w/w artykułu mile widziane (nawet te krytyczne)

_________________
Deo Optimo Maximo - - -
http://www.winorobek.pl

Używa ktoś takiej korkownicy http://www.euro-win.pl/sklep/popup_image.php?pID=30
- warto kupić czy dać sobie spokój?

_________________
pozdrawiam Roman

Tak - używam takiej korkownicy 3 lata, zakorkowałem nią już kilkaset butelek i nadal działa, chociaż pewnie lepsze byłyby ramiona metalowe, ale za ok 50 PLN jest to dobry produkt

Witam.

Mam stojak do wiertarki ręcznej "Celmowskiej" i właśnie ten stojak myślę zastosować do korkowania butelek. Czy ktoś z państwa próbował tej metody ?.
Jak ktoś nie widział takiego stojaka to mogę zrobić zdjęcie.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

Ja mam dwuramienną z metalowymi ramionami i jest ok.Co do stojaka to nie bardzo bo korek przed wejściem w szyjkę butelki przechodzi przez stożek i trzeba coś przerobić w stojaku.

spróbować mozna. Najpierw kupić plastikową korkownicę, popychacz zamocować na stałe w otworze stojaka, stojak przymocować na dodatkowej konstrukcji, tak aby butelka wchodząca od dołu w otwór podstawy stojaka była unieruchomiona (chyba jasne). Proces wyglądałby następująco: do stożka wkładasz korek i nakładasz na butelkę, całość podkładasz pod stojak do wiertarki i wciskasz korek. Trzeba przede wszystkim sprawdzic, czy skok na stojaku(który jest stały) nie jest mniejszy od skoku popychacza w korkownicy - bo wtedy lipa... Opłacalnośc budowy takiego urządzenia to w/g mnie minimum 100-200 butelek. Ja kilkadziesiąt korkuje bez wysiłku zwykłą plastikową
+ młotek gumowy lub ręczny docisk, więc trzeba się najpierw mocno zmęczyć, żeby zacząć myśleć o budowie takiego ustrojstwa.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator