Postanowiłem nieskromnie pokazać Wam moje zmagania z adaptacją oraz rozbudową budynku gospodarczego. Adaptacja polegać miała na przystosowaniu dawnej obory nie posiadającej tzw. mediów, stropów i posadzek do celów produkcji winiarskiej. Rozbudowa natomiast to dostawienie piwniczki 3 x 6 m i połączenie jej korytarzem z istniejącym przedwojennym budynkiem.


Prace murarskie rozpoczęły się w czerwcu, potężne opady i wlewająca się do wykopu woda nie nastrajały optymistycznie.


Aby połączyć "winiarnię" z piwnicą trzeba było wykuć solidną "dziurę" i ją zasklepić.


Trzeba było też wykonać komin, aby kominek lub "kozę" do niego można było " po fachowemu" podłączyć.


Z dalszej perspektywy wyglądało to jak wyżej.


Moim założeniem miały być stropy łukowe, "fachmani" robili je pierwszy raz i ...... języki zębami sobie poprzycinali przez to skomplikowane zadanie. Niestety stropy nie wyszły tak jakbym sobie tego życzył.

Myślę, że z czasem część dalsza prezentacji nastąpi.
Chyba mnie nasi adminowie do Muratora nie odeślą ?

_________________
Maciej

No pięknie, pięknie. Teraz musisz winnicę rozbudować. Ze 2ha przynajmniej dokupić żeby piwnica pustkami nie świeciła

Paweł

Super pomysł! Właśnie mam dylemat, czy pod budynkiem gospodarczym który wyremontuję (wybuduję na nowo) i będzie w przyszłości winiarnią wybudować piwnice czy nie? Mam problem z wodą gruntową. Wytrzymałość stropu pod zbiornikami też musi być odpowiednia i pewnie bez projektanta się nie obejdzie a to znowu koszty. Zresztą piwnica to spory dodatkowy koszt (ale i dodatkowa powierzchnia ...). Po lekturze książki "Naturalne piwnice" zakupionej u naszego kolegi Moskwy okazało się też, że wahania temperatur zima-lato w takich niezbyt głęboko zagłębionych (?) piwnicach są bardzo znaczne co potwierdzam obserwując swoją piwniczkę pod domem. Może obsypanie takiej wolnostojącej piwnicy grubą warstwą ziemi pozwoli wyrównać trochę te wahania. Czy, Macieju, starałeś się o jakieś pozwolenia na budowę tej piwniczki, czy jest to niekonieczne?
Pozdrawiam. Artur,

[quote="Art"] Czy, Macieju, starałeś się o jakieś pozwolenia na budowę tej piwniczki, czy jest to niekonieczne?
Pozdrawiam. Artur,

_________________
Maciej

[quote="Art"]Czy, Macieju, starałeś się o jakieś pozwolenia na budowę tej piwniczki, czy jest to niekonieczne?

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Kilka kolejnych fotek.


Sklepienie piwniczne - dwa łuki ceglane po 1,5 m. wsparte na belce stalowej 160 mm. Ta z kolei w połowie swojej długości wspiera się na słupie wykonanym z rury stalowej 100 mm.


Łącznik z "winiarnią" i schody do niej prowadzące.


Widok od strony winnicy.
Wszystko szare, paskudne bo nieotynkowane.


Wejście do piwnicy z "winiarni"( będą jeszcze drzwi) po wyczyszczeniu i zafugowaniu białego kamienia, z którego obórka była dawno, dawno temu wybudowana.

_________________
Maciej

Robi wrażenie! Super! A wejście do piwnicy... urocze. Ile czasu zajęło wymurowanie sklepienia?

Super, naprawdę!!!

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

A kiedy ją zapełnisz ?

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Pozazdrościć.

Chyba sobie kupię tę książkę "Naturalne piwnice"

_________________
Michał jestem, tak dla jasności

[quote="micki64"][quote="Art"] Czy, Macieju, starałeś się o jakieś pozwolenia na budowę tej piwniczki, czy jest to niekonieczne?
Pozdrawiam. Artur,

[quote="blk"]Macieju, jakie masz odległości między rzędami?

_________________
Maciej

Już czas na kilka kolejnych fotek, które mogą się komuś z Was przydać w niedalekiej lub odleglejszej przyszłości.




Izolacja termiczna ze styropianu 8 cm - ściany, 10 cm - strop. Problemem było przyklejenie płyt do stropu. Oczywiście płyty nie chciały się wygiąć, stosownie do łuku, więc zostały pocięte wzdłuż na 50 cm odcinki i następnie przyklejone. Powstałe na łączeniach szczeliny wypełniłem pianką.


Piwnica już prawie gotowa, brakuje oświetlenia bocznego i .... wina


Posadzka ceglana wykonana z najtańszej cegły kl. II /troszkę już zabrudzona/


Salka degustacyjna, jeszcze bez terakoty, mebli i gości ......
...ale za to z niezłym bajzlem

_________________
Maciej

Hmm... w starych piwnicach był taki mikroklimat właśnie dlatego że nie było izolacji termicznej i przeciwilgociowej (no może u nas było by za mokro bez przeciwilgociowej)
Tak mi się przynajmniej wydaje.

PS, Stare zdjęcia przestały być widoczne, szkoda.

Ale pewnie ta izolacja jest dlatego, ze piwnica wystaje ponad poziom gruntu