Mikrotraktorki dwuosiowe do winnicy : Sprzęt

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Wino » Sprzęt

Strefa czasowa: UTC + 1

Mikrotraktorki dwuosiowe do winnicy

Strona 7 z 17

[ Posty: 241 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 17 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Wesoly

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 06:14

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów

U mnie jest alternator, przynajmniej tak to wygląda. Ogólnie straszne maleństwo.
Co do blokady gazy to nie masz tempomatu? - znaczy standardowej dźwigni koło kierownicy do ustalania gazu + oczywiście pedał.
Jeśli chodzi o obroty nominalne. Ja mam obrotomierz, ale nominalne są ciut niżej od max. Dajesz w podłogę, lekko odpuszczasz i tak traktorek pracuje sobie cały dzień....

Micki64, Kubota na Motulu doskonale lata bokiem po polu na gazie w podłogę i najwyższym szosowym biegu

Góra

Jurek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 06:48

mistrz

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk

[quote="Wesoly"]Jurek, Motula leje do Subaru. Jakoś innego nie lubi

No jasne, wiem że wielu subarumaniaków :wink:

leje Motula. Mnie chodziło o typ oleju, zgodny przecież z tym, co napisałeś. Wydaje mi się, że system z wlewaniem na lato SAE 30, a ewentualnie na zimę rzadszego, pochodzi z czasów zamierzchłych i dotyczy Ursusów czy innych Białorusiek, gdzie jak dobrze cylindra gęstym olejem nie uszczelnisz, to nie odpalisz. Precyzja wykonania silniczka Kuboty jest z innej bajki i należy mu się półsyntetyk, póki jest mało zużyty (moja miała 500 motogodzin, jak kupiłem). Dopiero kiedy motor zacznie wykazywać oznaki wyeksploatowania, należy przejść na mineral. Ale o to niech się moje przyszłe wnuki martwią :wink:

Góra

przemar

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 07:32

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa

[quote="Wesoly"]U mnie jest alternator, przynajmniej tak to wygląda. Ogólnie straszne maleństwo.
Co do blokady gazy to nie masz tempomatu? - znaczy standardowej dźwigni koło kierownicy do ustalania gazu + oczywiście pedał.
Jeśli chodzi o obroty nominalne. Ja mam obrotomierz, ale nominalne są ciut niżej od max. Dajesz w podłogę, lekko odpuszczasz i tak traktorek pracuje sobie cały dzień....

Ale Ty masz wypasiony model

, ja w podłodze mam jedynie pedał blokady mechanizmu różnicowego a i te najmniejsze kuboty nie mają obrotomierza.
Tempomat

sprawdza się bardzo dobrze, obroty ustalałem właśnie na ucho, max ma 3200obr/min nominalne 3000obr/min więc właśnie wajcha na max potem ciut wstecz, ale zastanawiałem się czy nie powinno być jakiejś blokady, czy wyczuwalnego oporu na tempomacie mówiącego że to właśnie to.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Góra

Jurek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 08:56

mistrz

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk

A na jakiej prędkości obrotowej pracujecie (jak kto ma obrotomierz oczywiście)? Mnie kumpel rolnik mówił, że w swoim Ursusie daje ok. 1500, więc ustawiam na 1600 mniej więcej. Żeby był kompromis między mocą, spalaniem i obciążeniem/zużywaniem silnika. Co wiecie na ten temat?

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 10:29

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="przemar"] ...o tyle dziwna, że wałek PTO ma jedynie 2 prędkości...

Chyba wszystkie B5000/5001/6000 mają dwie prędkości wałka.

Cytuj:

...pozostałe w tym chyba i B5001/to może potwierdzić Maciej/ mają standardowy 1i3/8"

Mój traktorek ma cienki wałek.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

przemar

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 10:47

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa

[quote="Maciej"][quote="przemar"] ...o tyle dziwna, że wałek PTO ma jedynie 2 prędkości...

Chyba wszystkie B5000/5001/6000 mają dwie prędkości wałka.

Ja spotkałem się poszukując informacji o B5000 B5001 z informacjami że mają 3 prędkości, mało tego znalazłem gdzieś na listach w USA wypowiedź przedstawiciela Kuboty handlującego również używkami że jedynie niektóre modele sprowadzana nielegalnie do Stanów miały 2 prędkości PTO,
choćby tu
http://www.vertservice.net/anglais/micr ... ab5000.htm
sprzedawca twierdzi że mają PTO 3 prędkości - 540/860/1000 nawet na zdjęciu widać, że wajcha od PTO ma od tyłu traktora patrząc - bieg N bieg i znów N więc i musi mieć z przodu trzeci bieg.

Macieju masz przejściówkę na 1i3/8" czy rozwiązałeś problem inaczej?

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 11:47

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="przemar"] Macieju masz przejściówkę na 1 3/8" czy rozwiązałeś problem inaczej?

Glebogryzarka chodzi na oryginalnym krzyżaku 1i1/8", do opryskiwacza mam długi wałek z przejściówką 1 1/8" - 1 3/8". Ten wałek cieszy mnie bardzo, bo mam rozwiązaną sprawę każdego innego napędu. Wałek z przejściówką zrobili mi chłopaki ze Stanimpexu przy okazji opryskiwacza.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

Jurek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 14:11

mistrz

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk

[quote="Jurek"]A na jakiej prędkości obrotowej pracujecie (jak kto ma obrotomierz oczywiście)? Mnie kumpel rolnik mówił, że w swoim Ursusie daje ok. 1500, więc ustawiam na 1600 mniej więcej. Żeby był kompromis między mocą, spalaniem i obciążeniem/zużywaniem silnika. Co wiecie na ten temat?

Chodziło mi oczywiście o obroty silnika, a nie PTO.

Góra

przemar

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 14:45

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa

Rolnikiem to ja nie jestem, traktor mam 4 dzień

, ale biorąc na chłopski rozum, to też zależy co robisz.
Ja osobiście przy orce, kultywatorze, ciągnięciu przyczepy itp. to pracowałbym na obrotach odpowiadających największemu momentowi obrotowemu silnika - wówczas ma największą siłę ciągu na kołach.
A jak trza stanąć dęba na tylnych kołach

to startujemy z max mocy.
Na szczęście przebieg krzywej momentu obrotowego zwłaszcza w dieslach - /dlatego używane są do maszyn wymagających dużej siły/ jest dość płaski, w całkiem szerokim zakresie obrotów moc silnika jest zbliżona mocy maksymalnej więc utrafić z takimi obrotami jest dość łatwo. W charakterystyce silnika na pewno powinna być podana prędkość obrotowa mocy max, a jak jeszcze by znaleźć wykres Moment/Moc to wszystko wiadomo.
Dla C-330:
moment obrotowy - 100Nm przy 1600 - 1800obr/min
moc max 35KM przy 2200/obr/min

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Góra

Heniek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 19:35

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

[quote="przemar"]J
Co do oleum - uważajcie ze strosowaniem półsyntetyków, czy syntetyków jeśli wcześniej były stosowane normalne oleje mineralne - syntetyczne są bardziej myjące - wypłukują brudy, osady i zdarzało się, że te krążąc zatykały kanały smarne co prowadziło do zatarć panewek, najczęściej korbowodowych. Szczególne niebezpieczne jest przejście mineralny - syntetyk - tego w ogóle nie powinno się robić. Mineralny-półsyntetyk to mniej ryzykowane, ale na wszelki wypadek na dwie raty, 1-sza wymiana /nie wiem jak to przełożyć na traktory/ może jakieś 5-10mth jako płukanie i dopiero potem właściwa wymiana z normalnym okresem eksploatacyjnym.
Dotyczy to oczywiście silników już "trochę" przechodzonych - z nowymi gdzie nie miało się czasu cokolwiek odłożyć to żaden problem.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

dziadek2

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 20:40

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik

[quote="Heniek"][quote="przemar"]J
Co do oleum - uważajcie ze strosowaniem półsyntetyków, czy syntetyków jeśli wcześniej były stosowane normalne oleje mineralne - syntetyczne są bardziej myjące - wypłukują brudy, osady i zdarzało się, że te krążąc zatykały kanały smarne co prowadziło do zatarć panewek, najczęściej korbowodowych. Szczególne niebezpieczne jest przejście mineralny - syntetyk - tego w ogóle nie powinno się robić. Mineralny-półsyntetyk to mniej ryzykowane, ale na wszelki wypadek na dwie raty, 1-sza wymiana /nie wiem jak to przełożyć na traktory/ może jakieś 5-10mth jako płukanie i dopiero potem właściwa wymiana z normalnym okresem eksploatacyjnym.
Dotyczy to oczywiście silników już "trochę" przechodzonych - z nowymi gdzie nie miało się czasu cokolwiek odłożyć to żaden problem.

Niestety muszę z tym polemizować Każdy olej silnikowy ma dodatki myjące i rozpuszczające. One są właśnie po to by oczyścić silnik z nagarów i brudów, a nie je osadzać. Oczywiście jeden olej ma lepsze drugi gorsze (tańsze?), które przestaną działać, jedne wcześniej drugie później. Wtedy silnik się uwali.
Teoretycznie"syntetyki" są oparte na bazie olejowej syntetycznej czyli olejach robionych przez syntezę konkretnych składników. Są one lepsze od oleji mineralnych destylowanych bezpośrednio z ropy naftowej bo wolniej się degradują. Ale co producenci tam wlewają nie wiem, ale to działa. I nie ma co się obawiać syntetyków nawet na starych silnikach.
W praktyce wygląda to jednak tak, że olej syntetyczny rozszczelnia stary silnik i pojawiają się wycieki - dużo bezpieczniej po oleju mineralnym przejść na półsyntetyk, jeśli to jest z jakichś względów konieczne.
Nie mam traktora, ale ta zasada dotyczy silników spalinowych - więc traktorków też

_________________
pozdrawiam Roman

Góra

Zenek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 21:37

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 422
Lokalizacja: okolice Częstochowy

[quote="Jurek"][quote="Jurek"]A na jakiej prędkości obrotowej pracujecie (jak kto ma obrotomierz oczywiście)? Mnie kumpel rolnik mówił, że w swoim Ursusie daje ok. 1500, więc ustawiam na 1600 mniej więcej. Żeby był kompromis między mocą, spalaniem i obciążeniem/zużywaniem silnika. Co wiecie na ten temat?

Chodziło mi oczywiście o obroty silnika, a nie PTO.
Manuał B6000 informuje o obrotach 2700 - 2900 rpm
natomiast PTO 560,840 i 1350obrotów/min, przy obrotach silnika 2700

Góra

Wesoly

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 22:23

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2004, 01:00
Posty: 448
Lokalizacja: Wegrów

Ja jeżdżę na 2600rmp/przy takich obrotach traktor ma nominalną moc i teoretycznie najlepsza sprawność...

Góra

przemar

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 6 lipca 2009, 22:32

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa

[quote="Heniek"]. . . I nie ma co się obawiać syntetyków nawet na starych silnikach.

Z tym to niestety ja się nie mogę zgodzić. Zapytam tak, ile widziałeś rozebranych silników które pracowały na zwykłym oleju te kilka, czy kilkanaście lat? nawet silników samochodów które całe swoje życie chodziły na "porządnych" czytaj zachodnich uznanych marek olejach mineralnych. Czy dla porównania widziałeś silnik pracujący 10 lat na oleju syntetycznym?, czy wiesz co z takiego silnika olejonego mineralnym oleum można bez większego trudu nawet wsadzając jedynie palec pod dekiel klawiatury wyciągnąć?

To co napisałem wcześniej to nie są moje wymysły niczym nie poparte, popytaj w kilku warsztatach o w miarę dobrej renomie czy w samochodzie który chodził 10 lat na mineralnym wymienią ci olej na syntetyk ponosząc tego konsekwencję? - ciekawe czy znajdziesz chętnego samobójcę

A kubotki pewnie taka jak moja czy Macieja i innych kolegów mają nawet po 20 lat i więcej, ja wiem jedno - nie wiem jaki olej był w moim traktorku ale wiem że 99% szans że chodził na mineralnym w związku z czym najprawdopodobniej taki tam powędruje i wiem że nie będę z drżeniem serca wsłuchiwał się w odgłos pracującego silnika przy każdym uruchomieniu.
Każdy ma swój rozum i wolną wolę, nie życzę tego nikomu, ale żeby nie było że nie ostrzegałem

P.S. gdzieś po drodze swojej edukacji skończyłem szkołę co zwała się technikum samochodowe, było to co prawda dawno, samochody naprawiało się narzędziami nie komputerem, ale coś niecoś jeszcze pamiętam

i tematem w dalszym ciągu się trochę interesuję.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Góra

Heniek

Tytuł:

Napisane: wtorek, 7 lipca 2009, 18:18

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

Przemku jeśli się tym interesujesz to pewnie wiesz ile przejeżdżały kiedyś samochody na Selektolach. Silniki szły do remontu nawet po 35 tyś. km. Zapewniam Cię, że na syntetykach te samochody przejechałyby dużo więcej. Potwierdzam że z samochodów zachodnich też ich użytkownicy szybko potrafią złom zrobić, i to że się pojawiają wycieki po zmianie z mineralnego na syntetyki - właśnie dlatego że lepiej myją. Ale możesz mi uwierzyć, że silnik nawet po pracy na oleju mineralnym po przejściu na tzw "syntetyk" na pewno dłużej pożyje.

[quote="przemar"]

P.S. gdzieś po drodze swojej edukacji skończyłem szkołę co zwała się technikum samochodowe, było to co prawda dawno, samochody naprawiało się narzędziami nie komputerem, ale coś niecoś jeszcze pamiętam

i tematem w dalszym ciągu się trochę interesuję.

Widzisz ja skończyłem chemiczną technologię ropy nafowej i węgla i jak czasami tłumaczę ludziom, że olej zrobiony z przepracowanego oleju jest lepszy, to jest regułą że mi nie wierzą, dlatego i Tobie się nie dziwię.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

Strona 7 z 17

[ Posty: 241 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 17 Następna strona

Strona główna forum » Wino » Sprzęt

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników