Czy ktoś z Was robił kadź ferm (100-200 l.) sam? tzn sam projektowal, lub wykonywal? mozecie sie podzielic wrazeniami?
czy lepiej zdać sie na seryjną produkcję?

Wiem ze młynek i odszypułczacz (??) kupimy, i prase pewnie tez. Mozecie sie podzielic linkami (szczegolnie do młynka, bo jezeli chodzi o prase to mam juz namiary ) a moze ktos by chcial sprzedac uzywane?

Jeśli chcesz kupić kadź z nierdzewki to mam namiar na zakład, który robi kominy ze stali szlachetnej (okolice W-wy). Swego czasu dyskutowaliśmy o tym na forum. Wydaje się, że taka beka na zamówienie w małym zakładzie blacharskim będzie najtańsza. Są jeszcze oczywiście beczki z PP
http://www.biowin.com.pl/?bio=1&lang=po ... 2b0c14ff8f
Choć w Castoramie widywałem większe i tańsze. Chyba do kwaszenia kapusty.
Pozdrawiam,
Paweł

Ja mam taki zbiornik 1000 litrów PE czy się nadaje?
mi się wydaje, że nie, plastik w ogóle chyba jest szkodliwy.
Aresztą takż ilość trzeba spzredawać, a co za tym idzie mieć atest spożywczy na zbiornik.

Są takie zbiorniki na allegro, ale ja mam po 200 zł za taki 1000 litrów na palecie metalowej ocynkowanej.

Pozdrawiam

Jacek

hyhy, wlasnie dostalem wycene od jeden z firm produkujacych rozne utensylia ze stali szlachetnej (kominy i inne blablabla) ...

uwaga, trzymajcie sie:

za 150 l. zbiornik zycza sobie 2300 pln!!! (netto!!!). taki sam zbiornik, tylko 200 litrowy, we Włoskim sklepie internetowym http://www.salvatoregreco.com/tank.html kosztuje 305 eu Z VAT...

nie moge sie otrzasnac po tym szoku ) i polskie firmy maja byc konkurencyjne dla europejskich?

Popytaj się w różnych firmach. Jeszcze bardziej się zdziwisz jaka może być różnorodność cen.

A do włoch nie wyjeżdżaj nie ma sensu. Na http://business.listings.ebay.de/Agrar- ... ngItemList można trafić całkiem przyzwoite nowe baniaki za niższe ceny, a można za cenę tych włoskich kupić 1000-2000 litrowe używane. I trochę bliżej chyba. Były tam też w tym roku odszypółkowywarki ale ceny były w granicach 250 EUR za używaną sztukę.

Heniek

Jeżeli ma to być kadź z tworzywa sztucznego , to tylko polipropylen się nadaje. W żadnym wypadku polietylen , czyli to z czego wykonane są wspomniane zbiorniki otoczone metalową siatka Smak i zapach polietylenu będzie się Wam odbijał przez rok
Pozdrawiam
Olmek

Sorry zapomniałem sie zalogować
Pozdrawiam
Olmek

Jak ja rozmawiałem u kominiarza o kadzi 60x50x100 (300l) to cena była koło 250-300zł. Może teraz coś podskoczyło. Już za złom płacą koło 1zł.
Pozdraiwam,
Paweł

Polecam czeską firmę Kovo-Prudik, cena nowego 300 litrowego zbiornika z nierdzewki to około 1500 złotych.

A może ktoś wic co to jest HDPE? Większość beczek na koncentraty soków jest robione z tego materiału.
A tak w ogóle, jeśli coś ma atest na żywność to także na alkohol? W sumie alkohol prawdopodobnie ługuje jakieś świństwa z plastiku. Zastanawiam się nad tymi czarnymi beczkami do kiszenia. Mają znaczek "noża i widelca" i chyba są robione z polipropylenu. Ktoś je stosuje do maceracji.
Pozdrawiam,
Paweł

High densivity polietylen - polietylen wysokiej gęstości (tak od 0,91kg/dm3). W odróżnieniu od LDPE (niskiej gęstości) inaczej polimerowany bez udziału katalizatorów opartych na metalach ciężkich. Ma lepsze parametry techniczne - jest bardziej odporny na zrywanie, cięcie itd. Dla nas jest istotne, że jest niejako "czystszy" (resztek katalizatora np) ale najważniejsze, że ma mniej frakcji o niskich łańcuchach, które zostają wyługowywane do roztworów.
Ja osobiście używam beczek z PEHD od wielu lat i bardzo je sobie cenię za ich trwałość i odporność - jak do tej pory żadna mi się nie stłukła

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Zaskakujesz mnie 8O
Udzieliłeś mi bardzo.... bardzo szczegółowego wyjaśnienia.
Pozdrawiam i dziękuję.
Paweł

[quote="Heniek"]

Ja osobiście używam beczek z PEHD od wielu lat i bardzo je sobie cenię za ich trwałość i odporność
Heniek

Pierwsze 2 beczki 60 litrowe zdobył gdzieś mój ojciec jakieś 20 lat temu. Od tamtej pory pracują nienagannie. Jedynie osad na nich z roku na rok jest coraz grubszy. Ja natomiast mam kilka beczek od 20 litrów do 60 litrów np po Petrygo i po roztworze ługu sodowego. Fermentuję w nich również i nic nie przechodzi w smaku do wina. Ale nadal ostrzegam przed LDPE jak również przed MDPE tam rzeczywiście po jakimś czasie wino zaczyna trącić tworzywem. W kolekcji pojemników mniejszych plastikowych mam takie małe "beczułki" 5 i 4 litrowe francuzkie i hiszpańskie (przywoziłem w nich wino z wojaży) i to są chyba też z PEHD. We Francji i Hiszpani w takich beczułkach sprzedają normalinie wina w sklepach (na tych dolnych półkach one stoją )
Aktualnie trawi mi się krecikiem beczka po Borygo 120 litrowa. Może rugosy trochę naskubię bo na winnicy plonów na wino jeszcze mało.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="Heniek"]Może rugosy trochę naskubię bo na winnicy plonów na wino jeszcze mało.

Heniek