Przemar, na tym Terra Vari pisze, że waży 27 kg... To i dociążenie potrzebne.
A ta chińska glebogryzarka waży 73kg i jest o 30 lat młodsza...
http://www.polexim-online.pl/?prod=174

Nie chodzi o populizm, typu zrobiona z blaszek i tylko na piasek się nadaje.
Tylko o sprawdzenie w praktyce.

PS. Pracuje w przemyśle motoryzacyjnym. Produkujemy części do samochodów osobowych, głównie na niemiecki rynek VW, BMW. I w tych samochodach jeździ sporo komponentów z Chin. Samo pochodzenie nie jest wadą.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Wręcz nie chce mi się wierzyć, że ta glebogryzarka waży 73kg bez obciążeń, co ma tam tyle ważyć???. Co do wagi vari, to nie wiem skąd wziąłeś masę glebogryzarki, może to masa samych noży na wale, nazywane glebogryzarką, dodaj do tego przekładnie, na której to się montuje, pędnik, koła i ciężarki. Samą przekładnię ze skrzynią biegów na której to jeździ ciężko samemu podnieść, więc te 27 kg to jakiś żart. Wiesz dobrze że coś jest 30 lat młodsze to nie znaczy lepsze, zwłaszcza do naszych zastosowań. Wszak można kupić piękny traktorek kosiarkę w hipermarkecie za 6000zł. i dokupić do tego przyczepkę, jakąś dostawkę na wzór glebogryzarki itp, to ciekawe dlaczego wielu z tego forum pokupiło np kubotę B5000. B6000 30 letnią za za tą samą cenę. Ja nikogo nie namawiam, poddaje jedynie zastanowieniu że są rzeczy ładnie wyglądające, i są rzeczy może mniej atrakcyjne a przeznaczone do ciężkiej pracy .

Zanalazłem info co do masy Vari - 27kg waży sam pędnik z rączkami
z jednej ze stron o vari:
MASA
Mikrociągni na skrzyni DSK 317 waży bez dodatkowych obciążników ponad 250 kg.
Masa taka zapewnia dużą siłę uciągu i prawidłowe wykonanie wielu prac.

https://www.youtube.com/results?search_query=terra+vari

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Tak pogrzebałem, i wyszło mi, że obecnie można kupić "tani-chiński" sprzęt w 3 miejscach w PL:

http://www.polexim-online.pl/?prod=42
50cm szerokość robocza, silnik ~200 cc, można odczepić glebogryzarkę, dokupić inne narzędzia

http://www.hortmasz.pl/eShop/ItemDetails.aspx?iid=36184
50cm szerokość robocza, silnik ~200 cc, brak informacji o innym wykorzystaniu traktorka

http://fuxtec.pl/fuxtec-glebogryzarka-s ... t-p-4.html
50cm szerokość robocza, silnik ~200 cc, można odczepić glebogryzarkę, dokupić inne narzędzia

Co ciekawe, ostatni model na stronie niemieckiej jest o około 500 PLN tańszy (czyli pewnie prosto z Chin można ją sprowadzić za 200 EUR)
http://www.fuxtec.de/motorhacke-/572/fu ... 200?c=1248

Gdyby ktoś miał informacje o stosowaniu tych sprzętów w praktyce, to proszę się dzielić

-- poniedziałek, 30 marca 2015, 16:27 --

Na portalu Alibaba, który zajmuje się dystrybucją chińskich ofert, można znaleźć ze 30 producentów takich glebogryzarek z napędem. Różnią się tylko kolorem.

http://www.alibaba.com/catalogs/products/CID12802------------------------------924-716,351-8381

Poprosiłem kilka firm o ofertę i wychodzi, że glebogryzarkę (196 cc silnik, szerokość 50cm, z napędem na koła) można kupić od producenta za 310 USD czyli około 1'200 PLN (przy zamówieniu 3 sztuk) + transport około 200 PLN/sztuka do portu w Gdyni. A jeszcze niedawno Dolar był dużo tańszy.

To tak gdyby się ktoś zastanawiał

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Plus cło i VAT. Rękojmia i gwarancja w Chinach.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

No cóż, każdy ma wolny wybór, ja kiedyś wybrałem 20 letni sprzęt w którym glebogryzarka napędzana była przekładnią z kołami zębatymi których wieniec wykonany jest z brązu, a nie aluminiowymi kołami pasowymi i paskiem klinowym .

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

KUPIŁEM!
Mimo wcześniejszych zamiarów kupna "chinki" z Poleximu, kupiłem sygnowaną przez Hortmasz z silnikiem Loncina, taką: http://www.hortmasz.pl/eShop/ItemDetails.aspx?iid=36184
Dzisiaj już obleciałem nią pół winnicy. Silnik ładnie pracuje, sprzęgło płynnie załącza napędy, daje radę nawet w darni. Wcześniej testowo w celach porównawczych wziąłem z wypożyczalni taką zwykłą, bez kół. Stwierdzam, że napęd na koła to idealna sprawa! Żadnego szarpania, żadnego wysiłku!!! Zdecydowanie polecam.

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Jaką masz ziemię? Ja mam gliniastą i myślę że u mnie już tak fajnie nie będzie, zwłaszcza darń.

A możecie pomóc mi w wyborze glebogryzarki spośród sprzętów Castoramy http://www.castorama.pl/produkty/ogrod/ ... zarki.html ?? Koniecznie zależy mi, żeby kupić w tym sklepie, ale nie wiem czym się w ogóle sugerować.

Gratulacje zakupu.
Czy nie nakręca Ci się trawa i korzenie na wał noży?

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Mój wybór znasz. Te nad którymi się zastanawiasz, na pewno będą bardziej "zwrotniejsze" od takiej jak moja na kołach. Ale komfort pracy znacznie gorszy... szarpie to to, skacze itp. Z tych z Castoramy, to bierz jeśli już tę z silnikiem B&S lub ta MCCULLOCH MFT44. Reszta to zabawki.

Generalnie gleby lekkie, bielicoziemne, IV-V kl.

Nie, nic takiego nie miało miejsca. Ładnie wszystko porwane, "zmielone".

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Jestem nowy na forum witam wszystkich, od razu chce się dołączyć do tematu. Mam zamiar zainwestować w glebogryzarkę. Znalazłem bloga o rodzajach http://www.trenddecor.pl/glebogryzarka-spalinowa-czy-elektryczna-jaka-wybrac/, ale nie wiem którą wybrać. Nie znam się za bardzo. Tutaj na pewno są osoby obeznane w temacie. Proszę o pomoc!

Wszystko zależy od tego ile masz sadzonek i na jakim areale. Jak masz 10, 20 czy nawet 40 to oblecisz motyką. Ale jak już masz około i powyżej 100, to faktycznie glebogryzarka ułatwia życie, w sensie oszczędności czasu, a i ziemia ładnie spulchniona i odchwaszczona. Powiem tak... osobiście nie bawiłbym się w żadne elektryczne. Choć może zaraz odezwą się zwolennicy takich narzędzi, że też są dobre. Na pewno zawsze to lżej niż machanie motyką. Ja jednak radziłbym spalinową. Ale to Twoja decyzja...

_________________
Pozdrawiam Wojciech

W rzędach używam motyki i glebogryzarki elektrycznej. W miedzyrzedziach kiedyś spalinowej dzisiaj traktorka.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Doszedłem do podobnego wniosku.
Niedaleko mam serwis/sklep z glebogryzarkami itp. Dobry serwis, już u nich parę rzeczy zrobiłem. Współpracują z Hortmaszem i tą glebogryzarkę sprowadzą. Do tego mówią, że cudów nie obiecują, ale ten silnik Loncin znają i jest OK. Mówią, że będą serwisować. A to chyba najważniejsze.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Też myślałem o tej z silnika loncina , jednak chyba dołożę 4 stówy i kupię z silnikiem B&S. Naczytałem się trochę opinii o tym Loncinie nie były zbyt pozytywne.