Teraz jest wtorek, 17 czerwca 2025, 03:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2016, 23:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
piszę tego posta bo nigdy nie widziałem jak pracuje młynkoodszypułkowarka

wydaje mi się ,że muszę kupić młynkoodszypułkowarkę problem jest wielkość
Można coś kupić i tego nie używać,
Szukam czegoś skromnego do mojej winnicy mam ponad 30 różnych gatunków czasem max po 30 sztuk danej odmiany przeciętnie 5-10 sztuk. Najczęściej uzywane butle to butle 10 litrowe.
Ostatnio kiedy miałem to odszypułkowac ręcznie trwało to 3 tygodnie każdego wieczoru po trochu ,aż ręce piekły mi od tego kwasu i widzę ,że tak dalej się nie da ,ale gdy myślę o młynkoodszypułkowarce o wadze 50 kilo to chyba to nie ma chyba sensu dla 2- 5kg no może max wycisnę ok 50kg z jednej odmiany.

Może jakieś wskazówki proszę...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 stycznia 2016, 04:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Zasadniczo młynkoszypółkowarki w tym najmniejszym rozmiarze są podobnej wielkości - różnice są w tym jak porządnie są zrobione, czy są malowane proszkowo czy chromoniklowe - i które elementy są malowane a które chromoniklowe oraz czy są na silnik czy są na korbę. Oczywiście im droższa tym lepsza.

Twoim problemem jest co innego.
Młynkoodszypółkowarka ma różnego rodzaju zakamarki w które wbijają się resztki, pewnie zależy to od wersji młynka ale może tego być całkiem sporo. Jeśli chcesz mielić grona z kilku krzaków to okaże się że wiaderkiem owoców to akurat zapełnisz te zakamarki. Za każdym razem wybierać te resztki to jakiś koszmar.

Ja zaczynam od odmian bardziej szlachetnych i mniej barwiących i potem jadę kolejne odmiany, a na koniec wygarniam resztki do jakiegoś pośledniego wina. Ale ja mieszam grona już na etapie mielenia no i mam mnij niż 10 odmian do młynka (rpóbki odszypółkowuję ręcznie - bo nie chce mi się młynka brudzić)

Młynek, nawet na korbę, działa szybko (6 skrzynek w 10-15 minut) ale potem masz 30 minut mycia kercherem, dlatego trzeba używać go z rozwagą :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 stycznia 2016, 06:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
Potwierdzam to wszystko o czym pisze Jurek. Na mniejsze ilości lepiej sprawdza się sam młynek, np.
http://sklep.hand.pl/rozdrabniacz-do-ow ... kat-1.html
Szypuły powybierasz ręcznie albo wytłoczysz razem (białe).

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 czerwca 2016, 10:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Misza napisał(a):
http://sklep.hand.pl/rozdrabniacz-do-owocow-duplikat-1.html.
Przymierzam się do zakupu czegoś podobnego dla plonu z 200 krzewów.Używa ktoś tego modelu?Jak się spisuje?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 czerwca 2016, 16:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
andrew54 napisał(a):
Misza napisał(a):
http://sklep.hand.pl/rozdrabniacz-do-owocow-duplikat-1.html.
Przymierzam się do zakupu czegoś podobnego dla plonu z 200 krzewów.Używa ktoś tego modelu?Jak się spisuje?

Dla mnie to bez sensu - tyle kasy za młynek, kiedy niewiele dopłacając możesz mieć młynkoodszypulkowarkę (w granicach 1kzł). Niewielkie ilości odszypułkujesz ręcznie, większe ilości zgnieciesz bez odszypułkowania ręcznie (na białe/różowe) a duże ilości na czerwone i tak musisz mieć mieć odszypułkowane.
Mogło by to mieć sens jedynie w przypadku gdy z uzasadnionych powodów (a są takie) chcesz duże ilości tylko zmielić bez odszypułkowania - ale to możesz też zrobić młynkoodszypułkowarką z wyjętym sitem.
Wiec jak by nie patrzeć - bez sensu :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 czerwca 2016, 20:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Canin napisał(a):
Wiec jak by nie patrzeć - bez sensu :)
Aha, a masz jakieś konkretne propozycje?Po prostu szukam optymalnego dla siebie rozwiązania.Z racji że jestem trochę zapracowany i często brakuje mi czasu potrzebuję czegoś co pomoże mi w miarę szybko przerobić winogrona.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 04:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
andrew54 napisał(a):
Canin napisał(a):
Wiec jak by nie patrzeć - bez sensu :)
Aha, a masz jakieś konkretne propozycje?Po prostu szukam optymalnego dla siebie rozwiązania.Z racji że jestem trochę zapracowany i często brakuje mi czasu potrzebuję czegoś co pomoże mi w miarę szybko przerobić winogrona.

Kup tanią młynkoodszypułkowarkę na korbę - ważne aby sito miała chromoniklowe - reszta może być malowana proszkowo/plastikowa - inne drogi niema.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 07:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Z ciekawości zerknąłem i wybór dużo większy niż parę lat temu - bliżej sezonu pewnie i na stanie coś będzie czekało na klienta
http://www.winiarz.pl/wejsciedosklepu?c ... mitstart=0
Też uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest zakup młynkoodszypułkowarki, a do jakichś małych awaryjnych nastawów wystarcza taki zestaw + wiertarka

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 13 czerwca 2016, 17:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 sierpnia 2013, 10:19
Posty: 11
Lokalizacja: Stok Wiśniewski
Myślę, że przy plonie z 30 krzewów jednej odmiany stosowanie mieszadła i wiertarki jako rozdrabniacza oznacza, że będą ręce boleć.
Wcześniej w wątku napisano że młynkoodszypułkowarki zostawiają po mieleniu mnóstwo resztek w zakamarkach. Przy małym plonie z 10 krzaków jest to niepomijalny wkład do następnego mielenia. Czyszczenie tej maszyny też jest dość nieporęczne (przynajmniej mojej).

Przy takich ilościach krzewów różnych odmian (trochę to przypomina moje szaleństwo) radzę zakupić ręczny młynek (taki jak proponowano wcześniej a który łatwo przenieść i wyczyścić wodą pod ciśnieniem). Pod młynek (nad zbiornikiem na moszcz) podstawić w miarę sztywną plastikową skrzynkę po owocach która będzie robić za sito. Po zmieleniu wystarczy parę razy potrząsnąć skrzynką i mamy sporą część szypułek oddzielonych.

_________________
Pozdrawia Krzysiek.
Moje zajęcie po pracy to winnica.kduk.pl koło Siedlec.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 14 czerwca 2016, 11:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
kaduk napisał(a):
Wcześniej w wątku napisano że młynkoodszypułkowarki zostawiają po mieleniu mnóstwo resztek w zakamarkach. Przy małym plonie z 10 krzaków jest to niepomijalny wkład do następnego mielenia. Czyszczenie tej maszyny też jest dość nieporęczne (przynajmniej mojej).
No właśnie,dodam że przerabianie winogron będzie dzielone na kilka razy bo te 200 krzewów są to różne odmiany zarówno wczesne jak i późne.Typowa amatorka.Koszt najtańszej młynkoodszypułkowarki waha się w granicach tysiąca złotych więc w porównaniu do młynka trzeba by było kilka stówek dołożyć.Dziękuję za rady,do jesieni jest jeszcze trochę czasu więc muszę to spokojnie przemyśleć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 14 czerwca 2016, 12:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
Za najtańszy ręczny młynek musisz dać min. 600 zł. To dużo biorąc pod uwagę nieskomplikowaną budowę. Można szukać używki. Nie jest to chodliwy towar ale w ubiegłych sezonach widziałem na alle czy olx. Też używałem takiego młynka (pożyczonego) i faktycznie dla 10-20 kg wsadu jest to rozwiązanie idealne, ale fakt jest taki po kilku sezonach zmęczy cię te rozdrabnianie się i albo ograniczysz liczbę odmian albo zaczniesz łączyć odmiany. Wtedy przyda się młynkoodszypułkowarka.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 czerwca 2016, 10:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Misza napisał(a):
... ale fakt jest taki po kilku sezonach zmęczy cię te rozdrabnianie się i albo ograniczysz liczbę odmian albo zaczniesz łączyć odmiany. Wtedy przyda się młynkoodszypułkowarka.
A więc młynkoodszypułkowarka :thumbup: To rozdrabnianie się to chyba mi nie przejdzie :) .Lubię przyglądać się różnym odmianom i je kolekcjonować ale to w sumie tylko kilkadziesiąt krzewów.Robię z tego taką mieszaninę do picia na bieżąco.Kilka odmian mam posadzonych w większej ilości.Do dyspozycji, z jasnych będę miał Muscarisa,Seyvala i Solarisa,z ciemnych Regenta,Rebergera i Roeslera i tu pytanie do bardziej doświadczonych winiarzy.Robić odmianowe czy lepiej by było coś tu zamieszać np.Muscarisa z Seyvalem?Próbował ktoś takich rozwiązań z tymi odmianami?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 czerwca 2016, 12:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
To zależy jakie preferujesz. Ja staram się robić odmianowe. Chyba, że ilość surowca na to nie pozwala. Z drugiej strony eksperymenty są twórcze.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 czerwca 2016, 13:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
vanKlomp napisał(a):
Z drugiej strony eksperymenty są twórcze.
Co racja to racja.Ja lubię mieć coś oryginalnego,nie oklepanego więc pewnie będę eksperymentował z różnymi odmianami.Problem w tym że degustatorem jestem jeszcze marnym więc będę musiał poszukać kogoś doświadczonego kto oceni moje wypociny :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 czerwca 2016, 22:40 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 sierpnia 2013, 10:19
Posty: 11
Lokalizacja: Stok Wiśniewski
jeszcze jedna drobna uwaga:

młynki są znacznie lżejsze i można je samemu przestawiać
do odszypułkowarki potrzeba dwóch ludzi do przeniesienia

_________________
Pozdrawia Krzysiek.
Moje zajęcie po pracy to winnica.kduk.pl koło Siedlec.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO