Witam

Jako, że wysępiłem od Was trochę patyków potrzebuję ukorzenić wiele patyków.

Mam do dyspozycji pokój, w którym chcę zbudować coś jak tunel foliowy.

Ogrzewanie chcę zastosować niestety kaloryferowe i awaryjnie farelkowe.

Konstrukcja z listewek, przykryta folią, która będzie założona na kaloryfer tak, aby gorące powietrze wchodziło do folii.

Może udzielicie mi jakichś porad?

pozdrawiam

Jacek

To raczej Ty będziesz udzielał nam porad gdy eksperyment Ci się powiedzie
W każdym razie zasada jest jedna: "nogi" w cieple, "głowa" w chłodzie.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

"nogi" w cieple, "głowa" w chłodzie - u mnie będzie odwrotnie niestety

Bo powietrze z kalafiora będzie leciało do góry.

Doniczki mogą się ogrzewać tylko jak napalę piętro niżej, ale palił oczywiście będę. Ale i tak góra będzie cieplejsza.

A żadnej płyty grzewczej nie będę konstruował, bo koszty za duże i czasu za mało.

Pozdrawiam

Jacek

[quote="Agent0700"]"nogi" w cieple, "głowa" w chłodzie - u mnie będzie odwrotnie niestety

Jakie konstrukcje? Jacki rozkładasz parę płyt styropianowych lub z wełny mineralnej, na tym rozkładasz kabel, masz je np tutaj do wyboru http://www.ez.com.pl/showmark.php?marka ... =marka&p=2 (nie chce mi się więcej googlować) na wierzch najlepiej kawał blachy i na to stawiasz kastry z patykami. Z tym że nie wiem czy nie przesadziłem pisząc "kastry"
Aha i ważne kabel do kontaktu (czynnego) trzeba podłączyć.
I to wszystko kabel tylko trzeba dobrać do powierzchni ogrzewanej żeby nie przesadzić z zużyciem prądu.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Natomiast ja mam osobiście panele grzewcze, które bardzo dobrze się zachowują. Płyta metalowa szerokości kuwety z grzaniem do 45 stopni.
Pod kuwetami stawiam z regulatorem i bez montażu dodatkowego mam grzanie właściwe. Z grzałkami do wody (terrarium czy akwarium - post Heńka) próbowałem, ale za dużo zabawy, i nie ma grzania na całej powierzchni - tam trzeba zastosować jakiś pochłaniacz ciepła przed ziemią wtedy byłoby Ok.
mozna też z mat grzejnych podłogowych

_________________
www.WinnicaCieplice.pl - Sadzonki winorośli & osprzęt & maszyny winiarskie

Trochę patyków do ukorzenienia i pokój do dyspozycji fajnie to brzmi ale na skalę amatorską nie wygląda. Na dużą skale robi się to tak: http://www.euro-win.pl/szkolka.htm
masz tu 2 fotki. Zgodnie z zasadą jak pisze Janusz podgrzewanie musi być od spodu. Na fotkach tego nie widać ale w tych komorach pod betonowymi płytkami na spodzie są rozłożone rury przez które przepływa ciepła woda podgrzewająca korzenie. Od góry sadzonki natomiast zatyka się ramkami z szkłem tworząc mini tunele.

Jak masz pokój z centralnym do dyspozycji a nie grozi ci eksmisja za szczyt prowizorki to zrób dużą skrzynie zaizoluj ją styropianem a na dno połóż kaloryfer podłączając go giętkimi rurami do obiegu CO. Zawór musi oczywiście mieć automatyczną regulacje temperatury i będzie git. Gorzej jak w kwietniu już nie trzeba będzie grzać a twoje roślinki będą wtedy potrzebowały najwięcej ciepełka.

_________________
euro-win.pl - produkcja pras do owców, sprzedaż beczek oraz innych akcesoriów przydatnych przy produkcji wina i uprawie winorośli

stronę rebschula większość zna.
ale dlaczego tych właśnie szczegółów nie zrobiłeś zdjęć ?
przecież to od razu widać jak temperetura od spodu jest wykorzystywana, na takiej rozdzielczości nic nie zobaczysz

_________________
www.WinnicaCieplice.pl - Sadzonki winorośli & osprzęt & maszyny winiarskie

Witam

No to skleiłem mnożarkę o powierzchni 2 płyt styropianowych, ścianki nieco zmniejszyły powierzchnię mnożarki - o ich grubość.

Przewód gzrejny 9 metrów okazał się wcale nie za długi na taką powierzchnię, ale na spód położę blachę, aby ciepło się lepiej rozchodziło.

Powiedzcie mi w jakich odstępach wtykać łozę?
Ile sztuk maksymalnie mogę ukorzeniać w czymś takim?

Pozdrawiam

Jacek

Skoro o powierzchni dwóch płyt to znaczy, że twoja mnozarka ma powierzchnię ok. 0,8 m2 - w takiej skrzyni to tak circa 500-800 szt sadzonek mozna wyprodukować.

[quote="Agent0700"]Ile sztuk maksymalnie mogę ukorzeniać w czymś takim?

_________________
Pozdrawiam
jskala

Jaki tam hurtownik.

Na własne potzreby tylko

A jak gęsto je sadzić?

Jacek

[quote="Agent0700"]A jak gęsto je sadzić?

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

A czym zasypujesz? - perlitem, torfem, trocinami jakąś mieszanką ? najgesciej to moim zdaniem mozna gdzieś w rozstawie 3x3 cm - jesli stosuje sie perlit (bo nie zbryla się i bardzo latwo rozsypuje - czego nie mozna powiedzieć o wilgotnym torfie), choć niektórzy wsadzali sztobry powiązane w peczki i tez się udało - jednak pewne problemy z rozplatywaniem delikatnych korzonków moga byc. Mozna oczywiście rzadziej, ale wtedy duzo wypełnienia potrzeba. Ja np. w zeszłym roku wsadzałem ok. 3x3; 4x4cm a zeby nie sypac niepotrzebnie litrów perlitu, z boków skrzyni powsadzałem kawały styropianu. w pozostałej przestrzeni o podstawie ok. 35x40 cm wsadziłem niespełna 50 szt. sztobrów i musiałem wsypac ok. 40 l perlitu. Te 50 szt nie zajęło nawet 3/4 powierzchni pozostałej podstawy skrzyni.

Ja zmieszam ziemię ogrodniczą z piaskiem 1:1

Muszę gęciej niż 3x3 raczej z centymetrowym odstępem.

Pozdrawiam

Jacek