[quote="Agent0700"]Ja zmieszam ziemię ogrodniczą z piaskiem 1:1

Jacek

Co do podłoża, to popytam w ogrodniczym.

2000 to nie, ale z 300-400 może będzie

Pozdrawiam

Jacek

[quote="Agent0700"]Co do podłoża, to popytam w ogrodniczym.

Może się da piasek jakoś spreparować?
Wygotować?

Pozdrawiam

Jacek

Na piasek trzeba uważać. Bywa i tak że ma pH 8 - 9 a niekiedy neutralne.
Najleprzy gróboziarnisty, płykany.
Taki j. w. walimy do wiadra do połowy i dopełniamy wodą. mieszamy - płuczemy i wode zlewamy. Tak 2-a razy. Za trzecim razem do wody dodajemy coś na grzyby, mieszamy i po ok 1 godz. zlewamy.
I mamy ładny piaseczem
Pozd.
PP.

Czy perlit to jest z grubsza to samo co rozkruszony styropian?
Pozdrawiam,
Paweł

To zupełnie coś innego. Wystarczy pogooglować, żeby znaleźć np. to http://www.perlit.cz/perlit/fpuvod.htm zakładka >produkcja<
Pozdr

A wiecie kto pochodzil spod Jičina?

_________________
Pozdrawiam
jskala

Rumcajs?

Będzie w samym perlicie

Pozdrawiam

Jacek

Co byście mi poradzili?

Mam do dyspozycji małą szklarnię. Moge w niej położyć kable grzewcze i rurki doprowadzające wodę. Mogę sobie również nasypać jakiegoś podłoża np.: mieszankę perlitu, trocin, piasku i czegoś może jeszcze.
Czy sądzicie, że w ten sposób mogę ominąć etap przesadzania sztobrów z kalusem do szkółki? i będę mógł tak przygotowane sadzonki prosto ze szklarni w wysadzić docelowe miejsce.

Pozdrawiam
Tomek

Oczywiście, to nawet wskazane, ale jeśli robisz długie sadzonki to ja bym radził wykopać w miejscu docelowym głęboką misę i dodatkowo wyłożyłbym czarną folią (dobrze grzeje od słońca). Sadzonka powinna być zakopana dość płytko. W takim układzie rozwiną się korzenie z dolnego węzła. Jeśli zakopiesz taki długi patyk po samą główkę to najprawdopodobniej najlepiej rozwiną się korzenie z wyższych węzłów (miejsc po oczkach). Na jesieni zasyp misę po samą główkę (najlepiej żeby coś z tej misy jeszcze zostało).
Pozdrawiam,
Paweł

Witam

Niestety mój kabel grzejny jest za słaby na powierzchnię, którą zrobiłem.
Robi się gorący, ale nie oddaje dobrze ciepła i nie nagrzewa blachy, która na nim leży w wystarczającym stopniu.

Więc jak ktoś ma mniejszą mnozarkę to mogę go popchnąć.
80 Wat 9 metrów, 74 zł.

Myślę, żeby zrobić inne grzanie od spodu.

Zrobię skrzynkę i będę grzał suszarką, oczywiście z regulatorem temp. żeby się nie spaliła.

Albo może kupię spiralę grzejną i zrobię płytę z terakoty i wkleję ją na Atlas lub ceresit.

Zda to egzamin?

Pozdrawiam

Jacek

[quote="Agent0700"]
Albo może kupię spiralę grzejną i zrobię płytę z terakoty i wkleję ją na Atlas lub ceresit.

_________________
Pozdrawiam
jskala

Ważne zeby ciepło nie uciekało od spodu lub z boku.
dobrze ocieplić styropianem z wszystkich stron po pewnym czasie
podłoże zacznie się równomiernie nagrzewć.
ja zrobiłem ukorzeniarke o wymiarach 100x60 cm spód blacha Al.
boki styropianwe pod spodem grzałka 2000 W zasilana napięcim 24V
regulator zastosowałm typowy do akwarium (moc przełanczna 1000 W)
grzałki cały czas pracują delikatnie pdgrzewają blachę w zależności od potrzeby.

pozd.
marek

Coś przesadzacie z tymi mocami Panowie. Nie wiem jak to mierzycie, ze wychodzi wam, że kabel o mocy 80W jest za słaby i jak duza jest ukorzeniarka Agenta 0700, ale moja rada jest taka: - po pierwsze kabel umieszczać na blasze lub folii aluminiowej a nie pod - dlatego, że blacha lub folia alu częściowo odbija ciepło - jesli jest więc pod kablem - tak samo przejmuje od niego ciepło i oddaje na swoje obie strony - jednak część ciepła odbija do gory - przez to lepiej grzeje sie perlit czy co tam jest a styropian pod blachą jest chroniony przed wysokimi temperaturami (pamietajcie, . że styropian redukuje sie przy 60 st.C juz).. Poza tym temperaturę nalezy sprawdzać w podłożu w którym bedzie się ukorzeniało - ja w zeszłym roku zanim wsadziłem sztobry do skrzynki nasypałem tam samego mokrego perlitu i wstawiłem trzy termometry: długi- glebowy mierzący temp. 5-6 cm nad kablem, mniejszy - akwariowy wsadzony w perlit na 10 cm czyli tam gdzie byłyby górne oczka sztobrów i trzeci leżący na wierzchu, całość zakryłem płytą styropianu, włączyłem i sprawdzałem temperaturę przez trzy dni. A ukożeniarka stała w zimnej piwnicy gdzie temp. oscylowała wokół +2 st.C