Narazie rozwazam taka mozliwosc
Ale jezeli wiecej rzeczy bedzie swiadczylo o mozliwosc powodzenia i sensu robienia czegos takiego-to napewno sprubuje.
Nie do pogardzenia jest to ze biorac pod uwage ceny tych garnkow-to istnieje teoretycznie mozliwosc stworzenai sobie kosza do prasy za -strzelam- 30zł(na oko10-12l-jak znajde wieksze garnki-kiedys widzialem ok 20l to wtedy postaram sie dokladnie zwazyc-ale koszt nie powinien jakos drastycznie podskoczyc) i to na dodatek leciutkiego,odpornego w zupelnosci na wilgoc,nie barwiacego sie od soku,prostego w utrzymaniu czystosc itd.........
Sadze ze gra jest warta swieczki

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

[quote="PawelL"][quote="gzeho"] ten moj mial scianki zlozone z 3 warstw. Przy wierceniu to mi sie rozlazlo normalnie....

[quote="DarekRz"][quote="PawelL"][quote="gzeho"] ten moj mial scianki zlozone z 3 warstw. Przy wierceniu to mi sie rozlazlo normalnie....

_________________
GZEHO

Wierciles w boku czy dnie?

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

W boku.
Ale teraz sobie przypominam, ze to chyba nie byl zwykly garnek, troche byl jakby podobny do jakiegos szybkowara, czy czegos podobnego...
Mysle, ze ze zwyklym garnkiem takich problemow moze wcale nie byc.

_________________
GZEHO

Garnki, te z nierdzewki też, mają zazwyczaj taki stosunek srednicy do wysokości, żeby się w nim dobrze gotowało, a nie żeby je przerabiać na kosze do pras.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

A jakby mialy takie proporcje jak ta?

_________________
GZEHO

W sumie juz troche wysokich a dosc waskich widzialem-ale nie przesadnie(waskich) oczywiscie.



[quote="Misza"]Garnki, te z nierdzewki też, mają zazwyczaj taki stosunek srednicy do wysokości, żeby się w nim dobrze gotowało, a nie żeby je przerabiać na kosze do pras.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

[quote="werojtek"]Co do buka-ano znalazlem 4 razy taniej niz deba(i to na dodatek juz ocheblowane) i to powiedzmy pod postacia
prawie gotowych deseczek ok 4cm(ewentualnie ok 5cm) szerokie i 2,7 cm grube-wiec dlatego pytam
Biore pod uwage mozliwosc ich napuszczenia olejem na goraca-ale nie znam skutkow ubocznych tego na wino?? 8O
Albo zastosowania 3-4 podwojnych obreczy z "taniej" kwasowki(jak za jakis czas sie dowiem czy faktycznie taniej to napisze )
Ewentualnie zastosowanie podwojnych klepek w celu zabezpieczenia przed skrecaniem-ale to wszystko tylko teoria i glosne mysli.
Jeszcze nie wlaczylem ogrzewnia pod patykami
Chociaz mnie korci zeby juz tak chcoiaz kilka patykow wlozyc w jakas doniczke i na kaloryfer

Witam. Ja chcę spróbować zrobić prasę z bębna starej pralki automatycznej - wyżebrałem od znajomego przed złomiarzami. Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie. Jeżeli zdobędę całą pralkę to może zrobię wirówkę - czy stosuje się wirówki do winogron?

zobacz.. http://bajnet.home.pl/winnice/galerie/prasa01/

wpisz prosze w swoim profilu, skad jestes.. taki tu mamy zwyczaj..!

pozdrawiam.. Bajtek

_________________
W winie jest prawda!
Powiem Ci to snadnie,
lecz gdy chcesz ją odnaleźć,
znajdziesz ją.. aż na dnie!

Bajtek dzięki za wspaniałą instrukcję. Szczególnie podoba mi sie pomysł z płytą wiórową i szkłem wodnym. Ja myślałem o dębowej klepce podłogowej ale Twój sposób jest prostszy i chyba lepszy. Mam jeszcze pytania związane z procesem tłoczenia: czy stosujesz jakieś filtry tkaninowe i do jakiej wysokości najlepiej napełniać bęben?
Szlumf

czesc..
nie stosowalem zadnych filtrow.. srednica otworkow w bebnie jest w sam raz do tloczenia.. tez ok 4 mm, czyli tak jak szpara miedzy klepkami w prasie koszowej.. przeciez to sie tloczy miazge, ktora po fermentacji i tak lezy jako osad na dnie..
owoce biale wczesniej rozdrabniam mieszadlem i wiertarka elektryczna.. Bianke wczesniej zadalem Pektopolem na 2 godziny przed tloczeniem, swietnie sie potem wytloczyla.. owoce czerwone i tak sa wczesniej rozdrobnione i macerowane, wiec sa juz mocno rozmiekczone..
napelniam beben na cala wysokosc, ale poniewaz korba w czasie krecenia idzie takze w dol i po chwili opiera sie o brzeg bebna, stosuje podkladki z kawalkow plyty 2 cm.. po prostu krece do gory podkladam podkladki i tlocze dalej..
powodzenia w konstruowaniu..
Bajtek

_________________
W winie jest prawda!
Powiem Ci to snadnie,
lecz gdy chcesz ją odnaleźć,
znajdziesz ją.. aż na dnie!

Witam
Swego czasu troszkę pokombinowałem z prasami i chyba przekombinowałem, bo wyszło mi coś takiego; http://zbynekkk1.wrzuta.pl/obraz/rjdkTYq7ua/
Myślałem również o wykorzystaniu do tego celu bębnów od pralek automatycznych, ale w końcu stanęło na rurze ze stali kwasoodpornej. Dziś myślę nad powrotem do starych wypróbowanych konstrukcji. A więc o koszu z klepek dębowych.
Prasa, którą w tej chwili użytkuje sprawdza się jest tylko jeden problem, bardzo szybko zużywają się w niej wszelkiego rodzaju worki na miazgę. Po prostu rwą się na otworach, efektu tego z pewnością nie będzie w podłużnych szczelinach pomiędzy klepkami.
Więc chciałbym przestrzec wszystkich, którzy myślą o podobnym rozwiązaniu konstrukcyjnym kosza.

Pozdrawiam zbyszek

[quote="zbynek"]Witam
Swego czasu troszkę pokombinowałem z prasami i chyba przekombinowałem, bo wyszło mi coś takiego; http://zbynekkk1.wrzuta.pl/obraz/rjdkTYq7ua/
Myślałem również o wykorzystaniu do tego celu bębnów od pralek automatycznych, ale w końcu stanęło na rurze ze stali kwasoodpornej. Dziś myślę nad powrotem do starych wypróbowanych konstrukcji. A więc o koszu z klepek dębowych.
Prasa, którą w tej chwili użytkuje sprawdza się jest tylko jeden problem, bardzo szybko zużywają się w niej wszelkiego rodzaju worki na miazgę. Po prostu rwą się na otworach, efektu tego z pewnością nie będzie w podłużnych szczelinach pomiędzy klepkami.
Więc chciałbym przestrzec wszystkich, którzy myślą o podobnym rozwiązaniu konstrukcyjnym kosza.

Pozdrawiam zbyszek