Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 23:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 30 sierpnia 2013, 18:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Też mnie ten temat z dębem nurtował. Na innym forum, o nieco zbliżonej tematyce taką dostałem odpowiedź:

Cytat:

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Post przez Zbyszek T ? Niedziela, 10 Mar 2013, 16:07

A jak do tego ma się dąb "polski" ?
W końcu beczki jakie kupujemy do naszych wyrobów są z naszych dębów...

Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.
Post przez radius ? Niedziela, 10 Mar 2013, 16:45

@Zbyszek T, dla ciebie jeszcze jeden cytat;

"Istnieje kilkaset różnych gatunków dębu, jednak dla winiarstwa największe znaczenie mają trzy z nich: dąb biały Quercus alba, zwany dębem amerykańskim, oraz dwa gatunki europejskie, Quercus sessiliflora i Quercus robur (czwartym ważnym gatunkiem dębu jest dąb korkowy Quercus suber, nie odgrywa on jednak istotnej roli jako surowiec bednarski). Oba gatunki europejskie najłatwiej rozróżnić, patrząc na połączenie żołędzia z pędem. Quercus sessiliflora (inaczej Quercus sessilis lub petraea) czyli dąb bezszypułkowy występuje głównie w Wielkiej Brytanii i w pasie od Francji po kraje bałtyckie, na południu sięgając Włoch i krajów bałkańskich. Quercus robur (dąb szypułkowy, inaczej Quercus pedunculate) charakteryzuje się tym, że żołędzie występują w grupach po dwa lub trzy i do pędu przymocowane są szypułką o długości od dwóch do pięciu centymetrów. Dąb szypułkowy dobrze znosi szersze spektrum gleb i klimatów i jest bardziej rozpowszechniony, można go znaleźć wszędzie tam, gdzie występuje dąb bezszypułkowy, a także w Portugalii, krajach skandynawskich, Grecji i Turcji.

W Polsce dominuje dąb szypułkowy, wszystkie nasze słynne stare dęby są przedstawicielami właśnie tego gatunku (dąb bezszypułkowy osiąga wiek maksymalnie trzystu lat, dąb szypułkowy jest w stanie przeżyć znacznie dłużej, nawet ponad siedem wieków)."

Wynika z tego, że "nasz" dąb szypułkowy można zaliczyć do dębu francuskiego ;)

Koniec Cytatu :)

Tutaj oryginalny wątek, bardzo ciekawy:
http://alkohole-domowe.com/forum/dab-jako-dodatek-do-starzenia-smak-i-aromat-t129-150.html

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 30 sierpnia 2013, 21:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze w temacie dębu. Dąb szypułkowy i dąb bezszypułkowy często tworzą u nas mieszańce, o cechach pośrednich pomiędzy tymi dwoma gatunkami ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 11 września 2013, 21:17 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 01:00
Posty: 139
Lokalizacja: Świebodzice/dolnośląskie
Nie mam doświadczenia, tylko czytam, dużo czyta w tym temacie, a interesują mnie mocne alkohole i czytam, do koniaków tylko dąb francuski, do burbonów tylko amerykański, do szkockiej tylko używany, a gdy trafiam na Ararat legendarny winiak z Armenii, który nie ustępuje w niczym koniakom, okazuje się ,że dąb kaukaski, przypominam sobie wtedy, że w starych opisach dąb niemiecki jest też chwalony. Nie wiem z jakiego regionu Niemiec dąb był chwalony, ale wiem, że dęby z mojego województwa były kiedyś (przez jakiś czas) niemieckie. Dębu ci u nas dostatek jak mieczy u Jagieły, gorzej z solidnymi bednarzami, mam wrażenie, że umieją robić beczki, ale brakuje im szczegółów, wykończenia, jakby nie zdradzono im wszystkich sekretów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 14:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
W innym temacie:
Erikos napisał(a):
Niestety beczki produkowane w Polsce są są jakie są :evil:


Jarku mógłbyś rozwinąć temat negatywnych doświadczeń z Polskimi beczkami?
Sprawa dotyczy wina czy mocniejszych alkoholi?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 listopada 2013, 16:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Mietku, mam od dawna beczkę z zakładu Pana Okruty.
Trzymałem w niej różne trunki, beczka leżakowała głównie w dość wilgotnej i chłodnej piwnicy, nie była narażona na uszkodzenia mechaniczne, a mimo to popękała w kilku miejscach.
Nie spowodowało to nieszczelności jednak niesmak pozostał.
Ponad to nasi rodzimi producenci montują w tych beczkach różnorakie kraniki chińskiego pochodzenia.
Który z winiarzy używa kranów w beczkach?
Proponuję skontaktować się z producentami że chcecie beczkę bez kranu, a sami dowiecie się że cena takiej beczki może spaść tylko o 10-20zł


Załączniki:
2013-10-19-632.jpg
2013-10-19-632.jpg [ 137.6 KiB | Przeglądane 2730 razy ]
2013-10-19-639.jpg
2013-10-19-639.jpg [ 84.64 KiB | Przeglądane 2730 razy ]
2013-10-19-634.jpg
2013-10-19-634.jpg [ 127.46 KiB | Przeglądane 2730 razy ]

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 listopada 2013, 19:38 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 01:00
Posty: 139
Lokalizacja: Świebodzice/dolnośląskie
Może ktoś ruszy temat uszczelniania polskich beczek, jak, czym i dlaczego. Choć zawsze twierdzę, że polskie jest najlepsze to warto sprawdzić gęstość dębu, nie wiem jak się to liczy, ale się liczy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 4 listopada 2013, 21:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
Pierwsza beczkę mam od Okruty. Prawie od początku miała problem ze szczelnością. Przecieka nie na łączniu klepek ale wzdłuż włókien jednej klepki do czoła. Zgłaszałem mu problem, wysyłałem fotki. Coś tam ściemniał, przysłał jakąś masę uszczelniającą, której nie wiedziałem jak użyć. W końcu częściowo zaradziłem woskiem pszczelim. Mogłem być bardziej twardy i domagać się wymiany, ale odpuściłem. Pierwszego regenta w niej utleniłem. Drugiego pilnowałem, stracił zapachy redukcyjne, zyskał na smaku i bukiecie, nie przebija dębem.
Drugą beczkę kupiłem w Pawłowiance. Z nią nie na od początku ww. problemów. Malutka 10-tka, pod destylaty. Zalałem ją Rondem na 2 miesiące. Efekt podobny jak wyżej. Z krótko by wyekstahować jakieś waniliowe smaki. Ale wino raczej było proste - i tak jak wyżej chodziło mi raczej o mikrooksydację. Efekt OK. Po zlaniu wina beczka została zalana żytniówką (rektyfikowaną, bez fuzli) na okres 7 miesięcy. Efekt rewelacyjny, kolor rasowego łyskacza - na początku był czerwo-łososiowy, ale pięknie doszedł do karmelu. W smaku gładkość, wanilia, lepkość. Może troszkę za mocno czuć drewno - ale degustacja w szerokim gronie pokazała, że to raczej tylko mi przeszkadza :lol:
Następne dwie beczułki zamówiłem też w Pawlowiance. Lada dzień zostaną zalane winem. Tak jak już zaznaczyłem nie zależy mi bardzo na aromatach typowo beczkowych w winie, a na mikroutlenianiu. Zobaczymy co czas pokaże.

Ps. Kranik mosiężny mi nie przeszkadza - chiński czy włoski - jaka różnica, do destylatów się przydaje. Bardziej martwi mnie jakość dębu i sposób wypalenia - nie potrafię zweryfikowac jak to się ma do "rasowych" beczek.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 listopada 2013, 18:36 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 01:00
Posty: 139
Lokalizacja: Świebodzice/dolnośląskie
Ja się bałem brać od nich, bo mnie te liście tataraku odstraszały, wina mniej wyługują, ja się na tym zresztą nie znam, ale mocny alkohol już litości nie ma i bałem się jakiś dziwnych smaków. Bardzo długo szukam beczki i zawsze mnie coś odstraszało, a to liście tataraku, a to opinia jakiegoś kumpla, błędy techniczne w opisie, rozmowa z bednarzem. Największym hitem była jednak strona bednarska, gdzie wszystko było napisane jakby dla mnie, ideał, a tu nagle usługi dodatkowe : beczkę mocno wypaloną do mocnych alkoholi zalewamy na jakiś czas winem Sherry, zalanie 50l Sherry za dodatkowe 20zł, a butelka 0,7l kosztuje ze stówkę :shock: Bardzo chciałem im wierzyć, pomyślałem, że jakimś tańszym Sherry, że mają te 50l do wielokrotnego zalewania, taka inwestycja, naprawdę bardzo chciałem. Poszperałem troszkę w szpiegowskim google, mój jeden kolega bardziej obcykany też i bajka się skończyła, osoba o tym imieniu i nazwisku z tej samej miejscowości, organizowała, próbowała organizować w Polsce korridę, ale go ostudzili zieloni, otworzył za kilkanaście milionów euro ogród botaniczny, gdzie wymienia sumy rzędu kilku milionów na same cebulki, był mnichem w Azji itd , a teraz stał się bednarzem ?

-- Pn lis 04, 2013 10:50 pm --

Zapomniałem, ta klepka, to już pewnie kolega wie czemu, musiał się gdzieś machnąć i dać jedną ciętą jak na zwykłą deskę, a do beczki robi się promieniście, słoje w poprzek klepki.

-- Śr lis 06, 2013 6:36 pm --

Tu jest tak krótko, pobieżnie, ale treściwie http://www.youtube.com/watch?v=8eK03rf4r2o


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 24 listopada 2013, 10:33 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
Witam,

A ja mam takie pytanko. ..

Beczki do wina - z kranem drewnianym czy mosiężnym?
Czy mosiężne nie nadadzą winu jakiegoś posmaku czy aromatu...?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 09:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
PawelSzablewski napisał(a):
Witam,

A ja mam takie pytanko. ..

Beczki do wina - z kranem drewnianym czy mosiężnym?
Czy mosiężne nie nadadzą winu jakiegoś posmaku czy aromatu...?


Baz kranu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 10:55 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
A to dobra odpowiedź;)
Czyli nie iść na wygodę z kranikiem, tylko wlewać/wylewać wino przez otwór na "korek"?

Ale czy to prawda że mosiężny kranik może mieć negatywny wpływ na wino?
Mam beczkę z takim właśnie kranikiem i nie wiem czy jej użyć (była 2 razy użyta do wina, czysta i itp...) czy zaopatrzyć się w nową beczkę


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 11:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
PawelSzablewski napisał(a):
Ale czy to prawda że mosiężny kranik może mieć negatywny wpływ na wino?


Prawda, nie tylko na wino, ale również na Twoje zdrowie. Przecież głównymi składnikami stopu jest miedź i cynk. Zamierzony lub niezamierzony dodatek żelaza będzie powodował brunatnienie wina, a szczególnie kiedy użyjesz do stabilizacji witaminy C.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 13:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Kran podraża beczkę - jest dodatkowym miejscem gdzie mogą pojawić się problemy ze szczelnością szczególnie jeśli byłby drewniany, metalowy to możliwe niepożądane reakcje wina ze stopem. Beczka z kranem- to wg. mnie jedynie małolitrażowa do serwowania z beczki alkoholi wysoko%. Serwowanie wina z beczki to pomyłka (chyba, że to atrapa z bag in boxem w środku).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 14:36 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2012, 08:57
Posty: 150
Lokalizacja: Grójec
Dziękuję.
Już wiem co mam robić


Możecie polecić jakiś sprawdzony zakład bednarski w Polsce?
Chodzi mi o beczki wielkości ok 15litrow...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 listopada 2013, 15:09 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 października 2010, 14:00
Posty: 54
Lokalizacja: Białystok
PawelSzablewski napisał(a):
Możecie polecić jakiś sprawdzony zakład bednarski w Polsce?

Poczytaj sobie:
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=24114
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=25012
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=29393

_________________
Pozdrawiam
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO