Jaki tani akumulatorowy kupić? Magnum czy Bass?

Jolu nie zniechęcam Cię do zakupu akumulatorowego - taki też pewnie się przyda na początku wegetacji. Ale zdecydowanie polecam Ci podjedź do któregoś kolegi z tego forum posiadającego turbinę i zobacz ją w akcji. Ja też nie mogłem się przemóc no bo drogo... A teraz nie wyobrażam sobie oprysku bez turbiny. A ja mam wszystkiego może 170 krzaków. Przy 700 nie dasz po prostu rady.

Filmik z testem naszego forumowego kolegi
https://www.youtube.com/watch?v=qr4u1qJ-dZA

edit
jeszcze jeden z jakoś dziwnie przerywającym silnikiem https://www.youtube.com/watch?v=pnvRVPMqQjE

no i ciekawostka https://www.youtube.com/watch?v=KPz-NXt8PPA

_________________
pozdrawiam Roman

Pozostaje mi tylko potwierdzić, elektryczny czy ręczny na początkowym etapie - ale później do walki z mączniakami - nie wyobrażam sobie bez spalinowego. Żadnym innym tak nie zwilżysz liści - musi być turbina - albo ciągnikowa albo plecakowa.

Tak, macie oczywiście rację. Odpada plecakowy ( za ciężki), odpada wózkowy (za stromo),
pozostaje chyba taczkowy.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Miałem awarię opryskiwacza Marolex. Polegała na tym, że słychać było pracę pompy, ale nie zaciągała płynu.
Po rozkręceniu, w środku pompy są 4 zaworki na sprężynkach i tutaj chyba była przyczyna, bo jedna sprężynka była całkiem pogięta. Zregenerować tego mi się nie udało ostatecznie i musiałem wymienić pompę.
W moim opryskiwaczu była pompa Seaflo SF DP1-005-055-21, ale na szybko nie dało się jej nigdzie kupić.
Zależało mi na czasie, więc kupiłem zbliżoną DP1-010-040-21 - z danych wynika, że ta ma nieco większy przepływ ale niższe ciśnienie max. Cena 109 pln na allegro.
W międzyczasie dostałem ofertę z Marolexa na pompę - 146 pln + przesyłka, także cena całkiem w porządku.
Z tym zamiennikiem co ja kupiłem, działa wszystko dobrze.

Tak wygląda wnętrze opryskiwacza - akumulator, pompa, zbiornik ciśnieniowy. Ogólnie prosta konstrukcja.
Na pompie na górze jest śrubka do regulacji ciśnienia pracy (ten moment, kiedy pompa się wyłącza).

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dziś przez przypadek znalazłem taki wynalazek jak opryskiwacz akumulatorowy z dodatkową turbo dyszą.

https://erli.pl/narzedzia-ogrodowe-opry ... QoQAvD_BwE

Czy może ktoś miał okazję testować takie rozwiązanie?

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz

Mam dokładnie takiego samego Bassa tylko bez tej turbinki . Działa dobrze ale jest już dla mnie trochę za mały. Ciekawe czy dokupienie tego ustrojstwa coś by pomogło ?

myślisz, że ten wiatraczek od komputera coś istotnie zmienia?
To czemu turbina w opryskiwaczu plecakowym jest taka duża?
Ale spróbujcie.

A widziałeś zamieszczone filmiki ?

Wyglądają całkiem nieźle. Ale filmik to filmik dlatego pytam czy może ktoś to testował na żywo.

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz

Nie mogę się doszukać, ile to waży. Znalazł ktoś może?

_________________
mów mi Małgorzato

Na stronie BASS polska jest 1.65kg

https://www.basspolska.com/turbo-rozpyl ... owego.html

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz

Sorki, ale chodziło mi o cały opryskiwacz
Plecy zaczynają mi doskwierać...

_________________
mów mi Małgorzato

W linku kolegi masz wszystkie dane:


Sam waży około 5l + to co do niego wlejesz (ma pojemność 16l)

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Dzięki
Chyba za szybko przeglądałam tą stronę.

Więc jakby pełen opryskiwacz załadować na wózek, to jest szansa na oszczędzanie kręgosłupa

_________________
mów mi Małgorzato