zbyszekB napisał(a):
Robercie, próbujemy dogadać się na ten temat z Tadeuszem.
Ewentualnie na kilka godzin - bez nocowania.
Warto by było odświeżyć znajomości
PS
Zmobilizowałeś nas jednak do działania

Zbyszku w razie czego mogę ekipę odebrać z pociągu w Zalesiu albo w Chynowie.
Będzie jeden kolega z warszawy i będzie wracał na wawę więc jeśli Tadeusz nie da rady to daj mi znać to skontaktuję Cię z nim.
-- Pt sty 18, 2019 4:48 pm --
Pawel napisał(a):
Przeniosę się do tego wątku. Na temacie o Marquette zbyszekB zaprosił mnie na to mazowieckie spotkanie.
Chętnie bym się wybrał tylko to troszkę daleko. Czy może ktoś jedzie z Warszawy lub zachodniej strony Warszawy?
Ja raczej na razie nie ruszam 2018. Mogę przywieźć starsze roczniki Solarisa 2016, Marquett 2016, moje flagowe cuvée Regent & Rondo & St.Croix 2016 i coś starszego z lepszych roczników np. 2012. Może zrobię wyjątek i przywiozę jeszcze likierowane 2018 typu Ruby. To by w zasadzie wystarczyło na całą degustację. Aż się boję co tam się dzieje jak każdy przywozi po 5 rodzajów wina. To musi być istna kakofonia.
Dodatkowo niebywale zaintrygowało mnie nazwisko i nick Zdanka

Sobowtór
Przy okazji chętnie przeanalizowałbym nasze drzewa genealogiczne. Czy Walenty Zdanowski urodzony 1839 syn Jana i Joanny to Twój przodek?
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł zapraszam serdecznie, już sobie ostrzę kubki smakowego na Twojego Marquette - ciekaw jestem potencjału tej odmiany
Z Twoich rejonów będzie jechał Robert, winnica Olszowiecka:
https://www.facebook.com/Olszowiecka/Zaraz podeślę Ci namiary bezpośrednio do niego na priv.
Rozumiem że mamy to samo nazwisko to bardzo miłe

Co do rzeczonego Walentego niestety tak na szybko to nie kojarzę ale będzie to przyczynek do poszukiwaniu wspólnych korzeni

Ostatnio oglądałem bardzo fajną sztukę w tym temacie w teatrze telewizji, polecam: „List z tamtego świata” w Teatrze Telewizji
http://teatrtelewizji.vod.tvp.pl/40690840/list-z-tamtego-swiata-w-teatrze-telewizjiO nadmiar wina się nie boję bo mój rekord to na konwencie winiarzy na stadionie narodowym było 60 win białych od rana do 12.00 a po obiedzie 60 win czerwonych a potem wieczorek winiarski

Jakoś dałem radę. Oczywiście bez spluwaczek się nie obejdzie

Widzę że przekroczymy liczbę 15 osób na spotkaniu. teraz jest raczej 22 osoby więc proponuje aby wziąć po 2 butelki win do degustacji ale mniej rodzajów tak aby dla każdego starczyło na próbkę. Jeśli będzie nas jednak mniej to otworzymy po jednej butelce.