Co prawda nie na powitanie a po dłuższej degustacji można zaśpiewać stary kuplet, niestety melodii nie znam ale zawsze można coś dopasować. Niebiański trunek Rozkosz jest natury sprawą, Reszta jest tylko płochą zabawą. A ta jest rozkosz prawdziwa, Której człek każdy,gdy chce używa. Hej wiwat wino, niebiański trunek, Co koi każdy, ziemski frasunek! Wszelkie cuda na świecie czyni On do skąpego otwiera skrzyni, A z niej w momencie przez dziwne czary Wiekiem nietknięte sypie talary. Hej... On nas zasmuca, on troski słodzi On kłótnie wszczyna, on znowu godzi, On do chwalebnych czynów zagrzywa, I zwycięstw czasem nagrodą bywa. Hej... Toga, kaptury, trepki, sandały Mitry, pancerze i pastorały, Chociaż na pozór cel inny mają Jego się łupem zarówno stają. Hej... On na hołotę przerabia pany, A w złotogłowy zmienia gałgany On w trybunałach spraw wiele sądzi Zgoła on światem włada i rządzi Hej... W obozie, w mieście, na wsi, u dworu W chacie, w pałacu i wśród klasztoru Słowem, gdzie tylko ludzie się mieszczą, Wszędzie go lubią, wszędzie go pieszczą Hej... Gdy go więc panem uznał świat cały Chętnie mu nieśmy winne pochwały W adwent, w suchedni, jak i w zapusty Śpiewajmy wszyscy sercem i usty; Hej...
|