Witam Szanownych Forumowiczów,
jestem nowym członkiem zacnego forum. Moja przygoda z uprawą winogron trwa już drugi rok. Posadziłem aż 30 sadzonek. Co prawda wina robię już od 12 lat ale są to przede wszystkim wina owocowe, podobno dobre. Chciałbym powiększyć swoją plantację i spróbować zająć się uprawą winogron na poważnie. Co prawda mam gospodarstwo 10 ha ale zajmuje się uprawą porzeczki czarnej. Mam pierwsze pytanie, czy w najbliższym czasie organizowane jest spotkanie Winiarzy? Chciałbym odwiedzić winnice zajmującą się uprawą winogron i produkcją wina w profesjonalny sposób. Zobaczyć jak to wygląda i od czego należy zacząć. Zdaje sobie sprawę że do uruchomienia winnicy potrzeba czasu i nakładów. Ale od czegoś trzeba zacząć. Dziękuje za wszystkie informację, uwagi i zaproszenia . Moje gospodarstwo położone jest w Smardzewie koło Białobrzeg Radomskich. Pozdrawiam Jacek

Witaj na forum. Większość z nas zaczynała od win owocowych. Tradycja robienia takich win w Polsce jest długa i bogata. Jeżeli szukasz w uprawie winorośli alternatywy dla porzeczki to jest to dobry pomysł. Pytanie jakie jest Twoje siedlisko. Poczytaj trochę forum to kopalnia wiedzy.
Praktycznie chyba wszystkie imprezy winiarskie się pokończyły. Winiarze do połowy października będą zbierać plony i lepiej im głowy nie zawracać
Późną jesienią na pewno każdy Cię chętnie ugości.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Witam
Rozumiem, że teraz jest okres wytężonej pracy dla winiarzy. Jeżeli ktoś będzie się chciał podzielić swoim doświadczeniem i pokazać winnicę z chęcią skorzystam z zaproszenia. Mogę również przyjechać i pomóc w zbiorach lub innych pracach w winnicy. Co prawda mam ograniczony czas ale na jeden dzień wygospodaruje.
Pozdrawiam
Jacek

Witam jestem tutaj nowy więc chciałbym się przywitać. Od kilku lat posiadam kilka krzewów winorośli 2 lata temu naszła mnie chęć na powiększenie plantacji. A więc w taki sposób plan doszedł do skutku i wiosną planuję powiększyć uprawę do ok 50-60 krzewów. Ciągle zbieram informację aby wystartować jak najlepiej na "Nowych gruntach" .chciałbym dodać że pochodzę z okolic Wadowic w województwie Małopolskim. Chętnie nawiązałbym kontakt z winogrodnikami z mojego regionu którzy mogli by posłużyć radą i ewentualnie mógłbym zaopatrzyć się u nich w sadzonki winogrona. Poletko z winoroślą będę użytkował we własnym zakresie szczególnie wina,soki ale też kilka odmian deserowych.Więc jeszcze raz witam wszystkich użytkowników i Pozdrawiam.

Witaj batix.
Przepraszam że zwróciłem ci uwagę,ale fajnie jest przeczytać na początku co masz już za sobą,co planujesz dalej ,na co sie nastawiasz.
Dzieki za info. i powiedzenia życzę w rozwiązywaniu kolejnych problemów

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Witam wszystkich forumowiczów. Niektórych zdążyłem już bezpośrednio poznać.
Minęło kilka lat od kiedy zarejestrowałem się na tym forum. Jak to szybko minęło.
Wcześniej trudno było coś napisać, gdyż na moje pytania znajdowałem odpowiedzi w literaturze fachowej lub w treści postów szanownych forumowiczów. Później dochowałem się pierwszych gron, ale jak to pierwsze - nie było czego porównywać. Wraz z wiekiem krzewów przyszło większe doświadczenie w uprawie jak również szersza opinia na temat posiadanych odmianach zwłaszcza w odniesieniu do swojej lokalizacji. Mieszkam na południe od Starego Sącza. Krzewy uprawiam w przydomowym ogródku: w gruncie i w tunelu foliowym. Tak w ogóle to winorośle pasjonują mnie od kilkunastu lat. Zawsze kilka krzewów było koło domu, które wymieniałem na inne szukając odpowiednich smaków, odporności na choroby i warunki atmosferyczne.
Teraz przyszedł czas żeby coś napisać i podzielić się jakimś skromnym doświadczeniem z innymi forumowiczami, którzy rozpoczęli przygodę z tą pasjonującą rośliną.
Pozdrawiam,
Darek

_________________
Pozdrawiam, Darek

Podejście godne podkreślenia.
Witamy

Witaj Darku! Wreszcie postanowiłeś się odezwać, czyli upublicznić!
Piszesz o "jakimś skromnym doświadczeniu" haha mnie nie zwiedziesz... Liczę na to "skromne doświadczenie"

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Witam Szanownych Forumowiczów,
Po kilku latach przymiarek do założenia małej winniczki, postanowiłem w końcu ją założyć.
Myślę, że z Waszą pomocą się uda.

Witaj, na pewno się uda

Witam wszystkich.
Moja przygoda z własną winoroślą trwa około 20 lat. Długo jedynym egzemplarzem, na dodatek traktowanym przez pierwsze lata po macoszemu, była odmiana ciemna, dość aromatyczna, pięknie pachnąca w upały, rosnąca na drewutni. Dopiero teraz po lekturze forum dowiedziałem się, że jest to Fredonia, a kilka lat poszukiwałem jej nazwy. Nieźle zdziczała, plonuje bardzo obficie, ale lubimy jej smak. Idzie do konsumpcji bezpośredniej oraz soki (bardzo dobre). W przyszłym roku może będzie z niej także wino. Próbowałem ją kiedyś ucywilizując przycinaniem i odwdzięczyła mi się dosłownie kilkoma gronami w kolejnym roku.
W 2006 roku doszły Kristály, V68021, Einset Seedless, Alden i Swenson Red. Dwa lata temu doszła Jutrzenka, Leon Millot, Heridan oraz własnego chowu Fredonia. W tym roku doszły jeszcze Muscat Bleu, Talizman i Arocznyj. Mam jeszcze nadzieję na kilka patyków słynnego forumowego NN, grzecznie się zakolejkowałem i czekam na wieści.
Pozdrawiam Marcin

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Witaj na forum.
Krościenko wyżne to na jakiej wysokości?

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

270 m n.p.m.
Ale dzisiaj są spore opady śniegu, więc pomiar GPS może być obarczony sporym błędem.
Zobaczę jeszcze kiedyś przy łaskawszej pogodzie.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Witajcie.
Dopiero post kolegi zajaczek83 w temacie "hybrydy od Zdzisława" naprowadził mnie na temat "powitanie". Jakoś wcześniej nie wpadł mi w oko . Ale, jak powiadają, lepiej późno niż wcale.
Ładnych parę lat czerpię już wiedzę z tego Forum. Jak na razie dorobiłem się około 40 owocujących krzewów i 30 młodziaków wsadzonych do gruntu w tym roku. Niestety ze smutkiem stwierdzam, że jeszcze nie czuję "ducha" winorośli. Szczególnie przy formowaniu krzewów. Ale stopniowo się to zmienia. Na szczęście małżonka lepiej się dogaduje z krzaczkami i to ona ostatnio operuje sekatorem.
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców.

Witaj