Ja podeszłam do tego b.poważnie, choć może nie było to tak oczywiste
Stresowałam się, że pierwszy raz publicznie mam oceniać wina.

Mirku jeśli możesz powiedzieć to jakie numery miały Twoje wina?
Bo mam nadzieję, że się nie nasłuchałeś ode mnie pod swoim adresem

Ja jestem gotowa podać tu swoje uwagi odnośnie każdego z win, ale nie wiem czy się ktoś nie poczuje urażony.
Tak po prawdzie, każde z prezentowanych win miało swoją wymowę, swój charakter, mniejszy lub większy
i zdecydowanie przeważało to na ich korzyść.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jolu, na spotkaniu siedzieliśmy obok siebie. Podczas degustacji każdej próbki wina, była otwarta dyskusja i wymiana uwag, oraz opis uzyskanych wrażeń. Ty dodatkowo prowadziłaś notatki i zapiski w arkuszu ocen. Byłem pod wielkim wrażeniem, w jak profesjonalny sposób potrafiłaś opisać smak, zapach, oraz wady i zalety próbki. Z wielkim zaangażowaniem i dokładnością odnotowywałaś oceny w arkuszu konkursowym. Wiem na pewno że przy następnym spotkaniu powołamy Cię do komisji.
Co do oceny moich win, oczywiście byłaś krytyczna, potrafiłaś to uzasadnić i potwierdziło się to w ogólnej ocenie. Brawo!! muszę pogratulować tak wysokiej znajomości i trafności w trudnej profesji sommeliera.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Mirku....
dziękuję ze te słowa, czuję się zaszczycona

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Z każdego spotkania pozostaje w pamięci zawsze jakiś szczegół. Z tego zapamiętałem opis jednego z win ocenianych przez Ciebie.
Cytuję......wino dobre, poprawne, bez wad, lecz jednak, brak mu tego pazura!.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Na początku chciałbym podziękować gospodarzom za świetną organizację i ujmującą gościnność. Siedlisko Jurka jest magiczne i bardzo lubię tam wracać. Dyskusje z uczestnikami były jak zawsze bardzo pouczające i ciekawe.

Odnośnie konkursu win to mamy pewien problem bo prawdopodobnie zaginęły arkusze ocen - zostały po imprezie na stole. Bez arkuszy nie mamy wyników ani uwag dotyczących poszczególnych win. Dlatego ja mogę wypowiedzieć się tylko ogólnie na podstawie tego co zapamiętałem z dosyć dużej liczby degustowanych próbek.

Wina białe - żadnego nie oceniłem wyżej niż dobre. Mam wrażenie że w ubiegłym roku poziom białych win był znacznie wyższy mimo niekorzystnej temperatury podawania. Najbardziej przypadł mi do gustu Hibernal z intensywnym aromatem zbliżonym do Sauvignon Blanc.

Wina czerwone - tutaj było dużo lepiej. Na szczególną pochwałę zasługują wina od Marcina i Roberta - wszystkie bardzo dobrze zrobione. Najlepsze wrażenie zrobił na mnie Dunaj od Roberta. Jak na tak trudny rocznik jest to bardzo dobre wino.

Ja wystawiłem jedno wino - Abouriou, które nie spotkało się z uznaniem i zajęło przedostatnie miejsce więc chyba było niepijalne . Mimo wszystko nie zniechęcam się do tej odmiany ponieważ to było pierwsze owocowanie, mikrowinifikacja, trudny rocznik (zbiór 20.X) i na pewno moje błędy popełnione w winifikacji.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Nie wiedzialem, ze arkusze zaginęły. Arkusze ocen prawdopodobnie sie znajda. Mam pewien trop i jutro sprawdze.
Do rozszyfrowania ich pewnie trzeba bedzie specjaliste wezwac.
No ale jak by co to Jola ma swoje szczegółowe notatki.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Z tego co pamiętam najwyżej ocenione białe i czerwone na pudle miał Janek.

Pozdrawiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Ja mam wyniki, bo sobie zaznaczyłam na swoich arkuszach. Mogę podać.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

No to podaj.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Podaję wobec tego wyniki ogłoszone przez jury po zliczeniu wszystkich ocen.
Byłoby dobrze, gdyby ktoś uzupełnił z jakiej odmiany były wina.

Wina białe :

1-e miejsce wino Nr 2- mój opis- zapach delikatny, zrównoważony, smak owocowy, kwaskowaty, orzeżwiający/ Hibernal- JASD=Jasiek/
/ 80- 89/

2- e miejsce wino Nr 5- mój opis- zapach i smak bardzo delikatny, jednak zabrakło mi w nim czegoś charakterystycznego / 70- 79/

3- e miejsce wino Nr 4- mój opis- zapach bardzo delikatny, kwiatowy, w smaku zrównoważone, orzeżwiające / to była Jutrzenka/ / 90-94/

To wino wedle mojej oceny było najlepsze z białych i dostało ode mnie najwyższą notę. I tu mała uwaga, mianowicie, musi być podawane dobrze schłodzone,
bo koledzy mówili, że później kiedy postało już trochę na stole, smak zmienił się na niekorzyść.

Uwagi odnośnie reszty białych win:

Nr 1- kwasy zrównoważone, ale wyczuwalne, ciekawy posmak gdzieś w tle muszkatu?, niestety zapach mi nie leżał, zbyt intensywny zapach ziemi
/ 80-89/
Nr 9- zapach ledwo wyczuwalny, później pojawia się nuta owocowa, brak równowagi, w smaku za kwaśne za płytkie / 70-79/
Nr 7- zapach zbyt alkoholowy, w smaku dla mnie niepijalne / 50-59/
Nr 11- zapach i smak wina nieskończonego, niezbyt miły, wino jeszcze pracujące bo z bąbelkami / musujące nie było to na pewno/ / 60-69/
Nr 6 - wino różowe, zapach delikatny, smak kwaskowaty nawet za bardzo, orzeźwiające, generalnie smak raczej płaski, "wino stołowe" /70-79/

Wina czerwone:

1- e miejsce wino Nr 16- mój opis- kolor ładny ciemny, ładnie się przelewające, zapach słodki toffi, smak prosty, czysty, czuć taniny, które długo zostają na języku / wino Roberta- Roesler/ / 80-89/

2- e miejsce wino Nr 15 - mój opis- b.klarowne, ładnie przelewające się, zapach delikatny trochę zbyt idący w kierunku zapachu alkoholu, w smaku trochę płaskie, zostawia na języku goryczkę / Robert- Dunaj/ / 70- 79/

3-e miejsce wino Nr 17- mój opis- b.klarowne, b.ładnie przelewające się, zapach trochę neutralny, smak łagodny, taniny zrównoważone, delikatny dym, trochę brak pazura / wino Janka= Wein z Regenta/ / 80- 89/

Uwagi odnośnie win pozostałych:

Nr 8- zapach malin, jeżyn, leśnych owoców, w smaku niestety fatalne, taniny zabiły wszystko / 50-59/
Nr 10 - wino w stanie półproduktu i to dość dobrego, niesklarowane, kolor b.silnie buraczkowy, zapach zbyt alkoholowy, silnie czuć taniny/ 70-79/
Nr 12- zapach słodki, w smaku dym / Roesler/ / 70-79/
Nr 5- wino różowe, ciemny róż, bardzo klarowne, zapach delikatnie owocowy, smak orzeżwiające, tanin prawie brak / 80-89/
Nr 14- ciemne, esencjonalne, ładnie się przelewające, w smaku dym, taniny i kwiaty, zapach trochę zbyt alkoholowy /80-89/
Nr 11- zapach b.delikatny, w smaku b.łagodne, zrównoważone, dobre / 80-89/
Nr 20- kolor truskawki, zapach owocowy, smak b.słaby / 60-69/
Nr 13- zapach delikatny, w smaku dym taniny, kwasy zrównoważone, zostaje na języku goryczka / 80-89/

Oczywiście podkreślam, to mój smak zadecydował, że zapisałam sobie takie, a nie inne uwagi.
Win czerwonych było sporo, i degustacja była b.szybka.
Podałam również swoją punktację, bo ktoś po przeczytaniu samych uwag mógłby odnieść mylne wrażenie
czegoś złego, tymczasem wina były dobre.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Pozwolę sobie na małe sprostowanie.

W kategorii win białych 1 miejsce zdobył mój Hibernal 2017 (wino nr 2 ).

Zgadzam się, że to jednak czerwone były górą:

Nr 1 to Roesler - Robert
Nr 2 to Dunaj - Robert
Nr 3 to Regent - Janek

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za mile spędzony czas.

Jasiek

Na to szczególnie czekamy i grzecznie prosimy.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Najlepsze wino białe spotkania to był oczywiście Hibernal od JASD, nie tylko na karcie ocen, ale i na moich kubkach smakowych.
Moje białe o którym pisała Jola to próbka nr 4 cuvee Goecseji Zamatos, z Dublańskim, Csersegi F. i odrobiną Jutrzenki, obarczone fatalną pogodą i błędem w winifikacji (aromaty redukcyjne pod koniec fermentacji).

Generalna uwaga, którą powiedziałem na początku spotkania, przed oceną win: po dwóch tak fatalnych pogodowo rocznikach w okresie dojrzewania to i tak cud że udało się zrobić jako tako pijalne wina, więc tym większy mój szacunek do odmiany Roesler z której przy znacznie ograniczonej ilości oprysków w porównaniu do vinifer, i niezależnie od pogody co roku można zrobić w miarę powtarzalne wino, mimo iż de facto są to wszystko mikrowinifikacje kilkudziesięciu kg owoców, co dodatkowo utrudnia sprawę. Rocznik 2017 który dojrzewa w balonie po drobnej zmianie technologii i drożdży zapowiada się nieco lepiej od 2016.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Hej,
dziś strona Fotosika ma jakieś problemy egzystencjalne, ale jak zacznie działać to w mojej relacji jest zdjęcie kartki z sumowaniem ocen wszystkich win czerwonych, białych niestety nie udało mi się sfotografować. Coś mi się widzi, że karty ocen widziałam w tym takim różowym foliowym segregatorze co wisiał na słupie

Poza tym na tym zdjęciu widać,że miejsce trzecie i czwarte dzieliło 3 punkty (na 780) więc myślę że to powinno być trzecie miejsce ex aequo Dobrze że to tylko konkurs towarzyski i zabawa, nie?

Dla mnie i tak najważniejsza jest możliwość spróbowania win tych niby gorszych, słabszych technicznie. Po pierwsze dlatego, że jak już wreszcie zacznę robić te swoje wina to będzie łatwiej przełknąć gorycz (kwas? ) porażki, że to nie ma tak, że od razu super wychodzi a poza tym myślę że więcej można nauczyć się z błędów niż z sukcesów

_________________
Pozdrawiam, Ewa

Mnie to wino niesamowicie smakowało. Dla mnie było na 1 miejsce. Było w nim coś takiego bardzo ciekawego, nieuchwytnego, jakaś zagadka.

Teraz jak się wyjaśniło, że to cuvee to wszystko jasne. Warto robić cuvee




Poprawiłam.

_________________

Pozdrawiam- Jola.