Dzięki Jurku za propozycję, ale dodatkowym(głównym) problemem jest brak czasu, gdyż obecnie siedzę nad projektami na studia, a czas jakoś tak strasznie szybko ucieka

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

to 18 maja zatwierdzony, proszę PW ze zgłoszeniami chętnych - tam podam dane dojazdowe.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

to ekipa skromna...
Daniel, Zbyszek, Jurek....i tyle.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

Jakoś przeżyjemy..

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Bardzo chętnie bym do was dołączył chłopaki, ale nie byłem pewny czy będę w kraju. Nawet myślałem, żeby się u mnie spotkać (Daniel wie gdzie). Może za rok

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

Spotkanie odbyło sie . Było kameralnie i sympatycznie .Leszek wraz z małżonką pozwolił się ogrzać i nakarmił nas i napoił własnym winem .W zasadzie w rewanżu mogliśmy sie trochę poprzechwalać i gadać i gadać.No i oczywiście krytykować .Pozdrawiam Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

A czy w sprawie "świętej trójcy" to jest już jakiś werdykt?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Niestety .Akurat ta butelka uległa dezintegracji przed degustacją . Pozostał tylko zapach ,bardzo przyjemny .

_________________
ga ga chwała bohaterom

Bardzo dziękuję kolegom za spotkanie. Niestety, los sprawił, że właściwie uczestniczyłem w spotkaniu "na krzywy ryj". A może to właśnie tak miało być, że ta butelka rozwaliła się tuż przed degustacją ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

A właśnie miałem pisać, żeby dezintegrator ocenił ale widzę, że to była dezintegracja totalna.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

No cóż, ponieważ to ja byłem dezintegratorem (wyślizgnęło się z termoizolacji czyli gazety w którą było owinięte) to muszę coś napisać na jego temat. Wg. mnie moje wino ma wszystkie elementy normalnego wina, przyjemny aromat, pełny smak, dość długi finisz. Mankamentem jest wyczuwalna przeze mnie goryczka (co ciekawe moja żona jej nie wyczuwa). Tak czy inaczej, najważniejsze, że świadczy o dość dużym potencjale tkwiącym w odmianach Louise Swenson, Osceola Muscat, Petit Amie. Dobry winiarz będzie w stanie wykręcić z tego materiału rasowe, medalowe wina. Zresztą, przekonacie się sami za jakiś czas.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

hmm, ja dostałem wczoraj podrzutka do degustacji i muszę potwierdzić, potencjał jest.
Wino przypomina białe Bordeaux GINESTET ( z zieloną etykietą - półwytrawne ) choć finał jest faktycznie dyskusyjny ( ta nieustalona cierpkość ) - i tu moja żona zwróciła na to uwagę, co zaskoczyło mnie w całej degustacji najbardziej.

Podsumowując spotkanie : było mi bardzo miło gościć Daniela, Zbyszka i Jurka i zapraszam ponownie, także nowe twarze.
Rozumiem, że sezon majowy ( komunie ) nie sprzyja - ale może 22.06 ? ładna data....

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

Witam serdecznie.

Jestem nową forumowiczką.

Zainteresował mnie ten wątek, bo jestem z Krakowa.

Czy dalej organizowane są wspólne spotkania, nowe pomysły?

Pozdrawiam

W zasadzie spotykac można się cały rok . Warunek to gadamy o winie ,jeszcze o winie no i trochę o winorośli.Osoby nie w pełni zintegrowane winiarsko po drugiej godzinie mogą wyć lub zacząć spiewać solo.Bardzo ważne jest posiadanie własnego wina choć nie można wykluczyć kupnego ,darowanego ale o parametrach win okołokrakowskich ,chodzi o klimat.

_________________
ga ga chwała bohaterom

Zbyszku, ale masz wymagania, mi np nie przeszkadzają wina z innych okolic.
Nie muszą być z ROW-u i jeszcze nigdy mi nie zaszkodziły

_________________
pozdrawiam Roman