Jak obiecałem - po powrocie z Egeru skrobnę kilka słów na temat potencjalnego wyjazdu grupowego.
Kto był w Egerze ten wie, kto nie był (niech żałuje). Możliwości jest tam naprawdę sporo - od zwiedzana winnic i winiarni, rozmowy z winiarzami, zorganizowane degustacje czy samodzielne zwiedzanie piwnieczek Szepaszony - około 40 piwniczek - niektóre bardzo skomercjalizowane (tu da się dogadać po polsku czy angielsku), inne zupełnie surowe jak przed laty (prowadzone przez starszych ludzi i tylko język węgierski i na migi)
Spokojnie można zaplanować te kilka dni - z tym że namawiałbym na jeden wieczór samodzielnie rozleźć się po piwniczkach bo można tam "wykopać" naprawdę perełki
Są zdecydowanie lepiej zorganizowani i zaopatrzeni - jednorazowe PETy na wina, zakrętki, nalepki, banderole, akcyzy.
Niestety barierą jest język - do degustacji nie potrzeba wiele - ale aby porozmawiać jak robią wino i jakie mają problemy z uprawą - trzeba czegoś więcej. Na miejscu reklamuje się
http://www.kris-tour.eu/ trzeba by się z nimi skontaktować i zaplanować jakiś specjalny program dla nas.
Ceny win lanych na przykładzie mojej ulubionej piwniczki nr20 Marci Pince:
Rezling 2l - 950huf = 16,15zł
Cuve (Kekfrankosz, merlot, CS) 2l - 850huf = 14.45zł
Bluburger 2l - 1450huf = 24,65zł
Muscatel Otonel 2l - 950huf = 16,15zł
Ceny butelkowanych bardzo zróżnicowane:
700-1200huf - kiepskie
1500-1700huf (25-29zł) - spokojnie można wybrać coś naprawdę dobrego
więcej - do wyboru do koloru
Fajne jest to że można też degustować wina butelkowane - więc nie kupuje się kota w worku - ja spróbowałem Bikavera za 3900huf - na cenę mój waż w kieszeni zareagował nieco nerwowo - ale koniec końców i tak go kupiłem bo był tego wart.
Generalnie za bym polecał ten Eger, ale na organizatora się nie piszę.
PS. kurs 1huf=0,017zł (w kantorach jest 0,0173-5)
PS2. można wypłacić kasę w bankomacie, nawet z prowizją dostaje się minimalnie lepszy kurs
PS3. można też gdzieniegdzie płacić kartą i wtedy kurs jest jeszcze lepszy