Nie żebym się czepiał albo co, ale może warto rozważyć skrócenie wcześniejszych punktów albo usunięcie
któregoś żeby więcej czasu zostało na degustację? W Ojcowie padały głosy, że za dużo czasu straciliśmy...

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Najwcześniej degustację w pensjonacie docelowym (tam, gdzie część będzie nocować) możemy rozpocząć o 15. I mniej więcej zaraz po 15 ta degustacja ma się tam zacząć. Biorę też pod uwagę taki fakt, że część osób może mieć okazję degustowania jakiegoś wina już po godz. 11 we dworze w Wygiełzowie. Może tak być, jeśli przedstawiciele jednej z winnic będą chcieli poczęstować uczestników zlotu. Skorzystają z tego jednak tylko te osoby, które nie prowadzą pojazdów mechanicznych (i zaprzęgowych). Obiad można w ostateczności rozpocząć już o 12.45. Karczmę otworzą o godz. 12. Nie wszyscy jednak pewnie będą chcieli spożywać posiłek w tej karczmie. Obiad będzie więc tylko dla tych, którzy zechcą odwiedzić karczmę. W tym czasie pozostali uczestnicy zlotu mogą kontynuować dyskusję o winorośli i winie we dworze lub zwiedzić skansen (kto go jeszcze nie miał okazji oglądać).

-- Wt wrz 10, 2019 10:35 pm --

W roku ubiegłym w czasie naszego spotkania środowiskowego w Wygiełzowie sfinansowaliśmy występ trębacza, który uświetnił akt posadzenia potomków "Starej Trty". Czy w tym roku bylibyście skłonni sfinansować przyjazd i wystąpienie jednego z bardziej znanych polskich ekspertów winiarskich? Jeśli uznacie, że chcecie z kimś takim porozmawiać - to podejmę próbę zaproszenia takiej osoby na nasze spotkanie w dniu 23 listopada w skansenie. Myślę, że składka w wysokości około 15 zł od osoby powinna wystarczyć. Będzie to ekspert znający się na winifikacji (praktyk) a nie tylko na odmianach i agrotechnice winnicy.

_________________
kt70

Nie wiem czy nie chcesz za wiele rzeczy ogarnąć za jednym zamacham.

Jak dla mnie takie spotkanie to przede wszystkim okazja do spróbowania win
i spotkania ludzi z forum. Wystarczy, i tak dnia braknie...

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Kto Ci zabroni integrować się podczas zwiedzania winnicy? Co więcej będzie okazja do poszerzenia horyzontów, zobaczenia jak kto inny uprawia winnicę. Dla mnie to bezcenne doświadczenie. Sam lubię odwiedzać okoliczne winnice i zbierać doświadczenie.

Taki właśnie mi cel przyświeca jak to ujął powyżej kolega Piotr. Zależy mi na wymianie doświadczeń, merytorycznej rozmowie i integracji środowiska (także przedstawicieli profesjonalnych winiarzy z tymi posiadającymi mniejsze uprawy). Zresztą już tutaj kiedyś padały postulaty, że na takie spotkanie trzeba zaprosić kogoś, kto zna się dobrze (nie tylko teoretycznie) na produkcji wina. W roku ubiegłym mieliśmy zacnego prelegenta - znawcę odmian. Teraz byłoby dobrze posłuchać kogoś, kto zajmuje się procesami winifikacji. Na integrację w ramach naszego forumowego środowiska będzie czas po godz. 15 w pensjonacie agroturystycznym. Proszę osoby, które zamierzają tam nocować o kontak ze mną za pośrednictwem poczty - mój adres e-mail: kt70@o2.pl. Liczba miejsc w pensjonacie - jak wiemy - jest ograniczona.

_________________
kt70

Jestem za podniesieniem poziomu naszych spotkań. Bardzo chętnie posłuchałbym więc fachowca-praktyka w temacie winifikacji. Mniej mi zależy, żeby cokolwiek zwiedzać. Idźmy dalej, żeby nauczyć się więcej i żeby nasze wina były lepsze. Uważam, że próbowanie win bez omawiania procesu ich powstania jest stratą okazji na rozwój. Napić się wina można w domu a na takim spotkaniu można degustować, ale głównie w kontekście nauki z wymianą praktycznego doświadczenia. Oprócz jakiegoś porządnego wykładu to podczas degustacji każdego wina powinno paść kilka słów o procesie powstania itd. Ostatnio ledwo dosłyszałem z jakiej odmiany jest wino a o tym jak powstało, jakie drożdże zastosowano, jak przebiegał proces winifikacji... to o tym nie było prawie nic.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Podzielam zdanie Sławka, wiedzy nigdy nie dość zwłaszcza w tym jakże trudnym temacie.
Co do degustacji także mam podobny pomysł aby był czas na omówienie. Wobec tego ograniczę ilość przywiezionych win w stosunku do tego co było w Ojcowie, bo było tego za dużo i zabrakło czasu dla wszystkich.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Mój post niech Cię nie zniechęca do przywiezienia dużej ilości win Przede wszystkim chodzi mi o to, aby stworzyć takie warunki, żeby Winiarzowi dać szansę wypowiedzi o parametrach i sposobie winifikacji, innych ważnych niuansach powstania wina. Tempo i rozgardiasz zawsze przeszkadzają. Może ktoś winifikuje na dnie stawu albo ma jaskinię w Gruzji, dodaje coś łopatą międzyczasie lub wrzuca do balona trociny ze starej szafy, dodaje pazur nietoperza czy coś tam innego... Mnie to bardzo interesuje: co, kiedy i jak i z czym zmieszane ?... Każdy oczywiście ujawni ile chce, zasady prywatności trzeba zachować

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Tak, to prawda, w Ojcowie było chyba trochę za dużo.

Ale niech nikt nie obawia się przywieźć wina - zawsze może na pożegnanie rozdać
tym, którzy jeszcze czekają na pierwsze zbiory

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Dziękuję osobom, które już zgłosiły się do mnie, za zarezerwowanie miejsc w pensjonacie. Już niewiele tam miejsc zostało. Impreza w pensjonacie będzie mieć charakter zamknięty - tylko dla forumowiczów winogrona.org, natomiast wcześniejsze spotkanie w skansenie będzie otwarte dla wszystkich zainteresowanych winogrodnictwem. Z tego powodu nie będę podawał tu nazwy pensjonatu, w którym się spotkamy oraz numeru telefonu do właściciela tego obiektu. Dane te podaję indywidualnie osobom, które zgłaszają się do mnie. Wynika to z ograniczonego miejsca w pensjonacie. Oczywiście osoby, które nie będą nocować w pensjonacie (dotyczy to zwłaszcza kolegów z Krakowa i okolic Alwerni, Zatora, Krzeszowic) muszą sobie zapewnić jakiś transport powrotny (we własnym zakresie).
Uzgodniłem już z właścicielami winnicy "Zagrabie" w Rybnej, że spotkają się z nami we dworze w skansenie i opowiedzą o swoich doświadczeniach winiarskich.

_________________
kt70

Dzwoniłem do pensjonatu - pokoje 2-ki się skończyły, zostały czwórki
i sprytny właściciel chce kroić za czwórkę, nawet gdy śpią dwie osoby
"bo sprzątaczka godzinę dłużej sprząta"

Czy ktoś jeszcze się wybiera i byłby chętny na wspólny pokój?
Przy czterech osobach wychodzi po 50zł od głowy...
Jeśli tak to kontaktując się z pensjonatem proszę powiedzieć,
że do 4-ki na 3 i 4 łóżko

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

W sprawie rozlokowania uczestników spotkania w pensjonacie jakoś się dogadamy. To są bardzo techniczne i drobne szczegóły. Mam nadzieję, że forumowicze zgodzą się na pewne niewygody. Pensjonat jest jaki jest.

_________________
kt70

Jak masz zamiar "się dogadać" jeśli trzeba robić rezerwacje na konkretne pokoje, płacić zaliczki etc?

Ja chętnie podzielę z kimś pokój, to tylko jeden nocleg, nie całe życie
Gdyby więc ktoś potrzebował dwa miejsca to zapraszam, chrapię cicho

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Kuba zluzuj trochę.
Płatne na miejscu, nie trzeba płacić zaliczki.
Skoro miejsca się kończą, chętny się znajdzie.
Jedną noc jakoś wytrzymacie ze sobą.
W zeszłym roku nie było takich luksusów.

Pozdrawiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Sprawę już wyjaśniłem poza forum. Kolega Jakub ma miejsce i nie będzie sam w pokoju - potwierdził to telefonicznie właściciel pensjonatu. Rzecz ważna: wszyscy, którzy nocują w pensjonacie zapłacą za swój pobyt w tym obiekcie gotówką (nie kartą!) zaraz po przyjeździe na miejsce czyli 23 listopada około 15. W razie jakichś nadzwyczajnych kłopotów noclegowych - np. większej ilości chętnych - będziemy rezerwować miejsca w innym pensjonacie również w pobliżu Alwerni. Na ten moment już praktycznie nie ma miejsc noclegowych w obiekcie, w którym będzie degustacja.

_________________
kt70