Cieszę się że mogłem uczestniczyć w tym spotkaniu.
Rzeczywiście identyfikatory przydałyby się.
Mam prośbę. Czy forumowicze których wina degustowano mogli by na przyszłych spotkaniach troszkę o swojej winnicy/parametrach jagód/winifikacji opowiedzieć? Wiem że czasu może brakować ale są to istotne informacje.

Przy chwili czasu napiszę o degustowanych winach więcej.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Zamieszczam jeszcze kilka zdjęć z naszego sobotniego zlotu, tym razem autorstwa p. Radosława Fronia (fotografie pochodzą z jego strony na "f").

_________________
kt70

Kolejne udane spotkanie winiarskie.Dziękuje wszystkim organizatorom i uczestnikom za wspólnie spędzony mile czas i zebrane bezcenne doświadczenia.Pozdrawiam wszystkich serdecznie,,,,

_________________
kenaj24

Hahaha no trafione w sedno...
Hibernal i mnie zachwyca (poza innymi które mnie zachwycają a coś trzeba wybrać ) Ciekawe czy u mnie by dojrzał

Autorem twierdzenia o smaczności owoców Negru jest ktoś kto siedział koło mnie Grzesiek? Janek? Raczej nie Romek... Kolega z lewej? Kolego z lewej jak masz na imię? Człowieku który mnie i Piotra straszliwie ograłeś w piłkarzyki jak to czytasz to też powiedz jak masz na imię Czyli jak widać identyfikatory by rzeczywiście były nie od rzeczy. Ale najlepsze jest w tym wszystkim to że jak widać zupełnie nam ten maskowany brak wiedzy nie przeszkadza w dyskusji i zabawie podczas spotkania

Robercie - jak najbardziej poprawiaj co tam źle napisałam. Żeby notatki miały sens to albo ja muszę siedzieć bliżej ciebie albo ty musisz mieć mikrofon

Wreszcie mamy grupowe zdjęcie! Brawo dla pomysłodawcy i wykonawcy Oraz nawet całkiem zdyscyplinowanej grupy

_________________
Pozdrawiam, Ewa

Mam na imię Tomek.

I chciałbym podziękować organizatorom oraz uczestnikom zlotu za super spotkanie, pyszne przekąski, wyśmienite wina oraz możliwość spotkania się z Wami ponownie.

Moim zdaniem podczas degustacji, autor mógłby na etykiecie umieścić informację o parametrach danego wina (termin, brix, kwasy) oraz info jakich drożdży użył (jeżeli to nie tajemnica).
Jestem również za identyfikatorami - będzie wiadomo z kim się rozmawia

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Faktem jest, że niektóre butelki mogły by mieć etykiety właścicieli przynajmniej.
Nie powiem o nalepkach z poprzedniej zawartości.
W pierwszym momencie ucieszyłem się np że będziemy pili wino z Przeworskich Winnic od Darka

-- So gru 07, 2019 12:22 pm --

Parę butelek z degustowanych win.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Czy mógłbym prosić o kontakt kolegę który odwoził panów z okolic Oświęcimia
i częstował swoim dosładzanym winem z Leona, oraz mówił o winie z ryżu o kontakt?
Chciałbym wysępić przepisy

Siedzieliśmy przy tym osobnym stoliku...

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Ryżowe to najlepsze wg. ś.p. Skrzycha z czarnego forum.
https://wino.org.pl/forum/Thread-Ryżowe-wg-Skrzycha

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Kurcze, przeczytałem "różowe" i myślę "o co chodzi?"
Dzięki, przeczytam...

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Zrobiłem słodkie z Osceoli - wszystkim okazjonalnym pijaczom wina smakuje wysmienicie - bo muszkatowe i słodkie. Ale i tak ta labruskę czuć!

Było też karne cuvee: Aurora - Prim - Louise Swenson - Prairie Star - Seneca i słyszałem, za mało labruski i bądź tu mądry.....

_________________
pozdrawiam Roman

Czy chodzi o wino cośmy rozpijali na samym początku i zastanawialismy się co to za aromaty ? Ty twierdziłeś , że to labruska a ja, że nie ? A potem koledzy obok stwierdzili zgodnie, że to ananas ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Danielu, może i to, ale czy koledzy mieli to samo w kieliszkach w tym momencie, to już nie wiem i pewności nie mam.
Przy próbce Osceoli Muscat też trochę na ten temat dyskutowaliśmy, nawet w kilku miejscach chyba - takie spotkanie to wielki plus dla naszego hobby.

_________________
pozdrawiam Roman

Ja się przyznaję do przywiezienia Solarisa z Winnicy Libiąż.

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek