Misza, w części zagrychowej też miałeś duży wkład, świetna suszona kielbasa

Kiedy ja wreszcie wezmę się za robienie wędlin

A najlepsze że w końcu nie wiem która to była ta z dzika
Rzeczywiście, do tych około 50 pustych flaszek wina trzeba dodać że poszło kilo żółtego sera, dobre kilka kilo różnych wedlin, 6 chlebów, kilka blach ciasta, różny slony drobiazg typu paluchy, rożki, koreczki, babeczki, paluszki, chipsy, kilka słoików smarowideł, ogoreczki, papryczki, grzybki... Nie można powiedzieć że jedzenia brakło, ale co było to zniknęło
Przechodząc do rzeczy
Żeby mieć dobre notatki, trzeba siedzieć bliżej prezydium bo wtedy przynajmniej ma się tą pewność że w kieliszku ma się to co jest omawiane

Ale czasem warto podejść do sprawy na luzie

Uwagi wpisane w cudzysłowie to informacje które uchwyciłm rzucane przy stole, ewentualne moje są bez cudzysłowu.
Wina jakie mam w notatkach na III Zlocie Winiarzy w Wygiełzowie (i okolicach) to:
1. Csersegi F + Nektar Janek - "dobre", "lekko utlenione" "świeży zapach" "trochę nijakie w smaku"
2. Hibernal Mietek
3. Iza Zaliwska Castelman i tu uwaga osobista, że niech sobie inni myślą co chcą o niektórych labruscach, wino z typowych czerwonych labrusek też uwazam za zazwyczaj niepijalne ale uwielbiam wino zarówno z Seneki jak i z Izy i nic na to nie poradzę. Właśnie sobie sączę kieliszek z reszty flaszki którą dostałam i jest super
Tu mam dziurę w notatkach bo mimo początkowego sprzeciwu przeciwko typowemu podziałowi ról społecznych stwierdziłam że w końcu wojującą feministką nie jestem a sama z przyjemnością coś zjem więc zabrałam się za krojenie i wykładanie co kto przywiózł na talerze, nie wiem ile mnie omineło, jak wróciłam to dalej były:
4. Winnica Olgova likierowe - "słodziutkie" "nieco przedobrzone"
5. Muscat Odeski+Kristaly+ Seyval B Sajko -"bardzo dobry" i zgadzam się, bo sobie nalałam do spokojnej degustacji, właśnie popijam i nie wiem czy to z działki czy z murów ale Sławku tak trzymaj
Tu kończą mi się notatki o białych winach, ale jest to niemożliwe że bylo ich tylko tyle, jak ktoś coś pamieta to niech proszę uzupełni. Roman przecież miał całą skrzynkę, na pewno jedno było muskacikiem, drugie z jasnych hybryd - a co dalej trudno powiedzieć. Ja jeszcze prawem sprzątającego ze stołu po imprezie sprzątnęłam butelkę z resztką Solarisa '18 Kenaja, nie wiem czy to było w oficjalnej degustacji czy poza, pachnie świetnie, spróbuję po obiedzie

Wina czerwone - uzgodniliśmy kolejność taką że najpierw pijemy świeżaki potem hybrydy potem kilkuletnie vinifery.
W notatkach mam:
1. Marszałek'19 (czyje?)
2. Regent '19 (czyje?)
3. Regent'19 (czyje?)
4. Roesler '18 DW "czekolada", "utlenione trochę", "złapało śliwkę"
5. Roesler+Reberger+Pinotin '19 DW - to wino wygrało nieistniejący konkurs etykiet
6. Beaujolais Negru de Dragasani RobertR -"dobre i tyle", "odmiana dobra też jako owoc do jedzenia"
7. MF+LM Piwniczka na Wąskiej "słodziak", "utleniło się", "jedną z różnic między starymi i nowoczesnymi odmianami jest fakt że te nowoczesne nie poddają się tak łatwo utlenianiu (mimo prób np pompką akwariową

) a starsze są na to wrażliwe"
8. Marszałek 2015 Romana - "niesamowite że wciąż dobry po tylu latach", "świetny nos" a ja jeszcze dodam że znalazłam w papierach podpałkowych notatki z poprzedniego jesiennego zlotu, też piliśmy tego Marszałka 2015! Notatki rok temu: ""bardzo fajny nos" ,daje po nosie". Kurczę tak pomyślałem że nieźle by było na te nasze degustacje przynosić wydruki notatek z poprzednich lat, mielibyśmy możliwość porównać jak rozwijają (albo zwijają) się te same wina pite w kolejnych latach
9. Cuvee Red 2018 Sajko - "Czy tu są czipsy? Tak jest całe kilo Laysów

), "chemiczny smak", lakier do paznokci", "kontrowersyjne". Sławek kazał nam pić to wino w ciemno, potem powiedział że to 75% Hybryda, 25% Krasień
10. Marszałek z Leonem '18 Janek Wein "bardzo przyzwoity"
11. Marquette GBed
12. Marquette Roman 2015 "to rzeczywiście można pić"
13. Rondo+Kazaczka+Marquette+Nero 2018 (czyje?)
14. Galanth (czy tam Galanthe po nowemu) Gbed "dobre", "świetny zapach" "ma smak dzikiej róży"
15. Muscat Blue i Galanth Roman "100% dzika róża w nosie" "świetne" (a ja dodam od siebie że po zeszłym roku jakoś tak myślałam że nie lubię smaku muszkatu w czerwonym winie, a po tych dwóch powyzszych to już nieco zgłupiałam i znów nic nie wiem

)
16. Regent Kenaj "półsłodkie" "może to alternatywa dla tej odmiany" "dobre jest" "ta słodycz jest z beczki"
17. Regent Misza 2018
Tu zrobiło się zamieszanie (właściwie poprawka -zamieszanie wciąż było

) ale kto się zorientował co jest grane to załapał się na serwowane spod lady wino RobertaR z Dublańskiego (spod lady bo podobno nieudane… taaa…

)
Po tym nieortodoksyjnym białym przerywniku wracamy do czerwonych
18. Rubinet RobertR - twórca twierdzi że będzie dobre za 2 lata ale w moim końcu stołu ustalono że za dwa lata koniec świata i trzeba wypić szybciej bo szkoda czekać
19. Dunaj RobertR - też niby do picia za dwa lata podobno
20. Roesler 2016 RobertR
Tu znów zamieszanie i pijemy białe
Dostaliśmy 3 flaszki od jakiegoś tajemniczego darczyńcy i były to:
21. Solaris 2019 "cosik nie ten teges z zapachem" "siarkowodór"
22. 'R' "całkiem pijalne"
23. Marszałek z Leonem na różowo"delikatnie utlenione ale bardzo dobre","świetne", "klasyka gatunku"
Wracamy do wątku głównego
24. DunaG+Roesler 2017 RobertR "fatalny rocznik" "sam Roesler z tego rocznika lepszy" "źle nie jest,ale rozwodnienie czuć"
25. Roesler oryginalny austriacki 2015 - zaserwowany żebyśmy w kompleksy wpadli
26 Pinot Noir z Moraw "śliwka w nosie" "wyciągnięte z PN ile się da"
27. PNP z Regentem Castelman
28. Monarch 2018 Wein "bardzo dobre" "dobrze zrobione" "krzewy podobno przeciążone" "5kg z krzewu, koniec września, wióry w fermentacji" "Monarch jest lepszy od Dornfeldera, zdrowszy, w porównaniu nic się go nie ima"
29. Doro "pewien problem olfaktoryczny"
30. SyraMerlot Castelman
Tyle notatek. Żeby wiedzieć jak to jest to i tak trzeba przyjechać, zobaczyć, uczestniczyć
