W winniczce skansenowskiej sadzimy tylko stare kultywaty, czyli te, które były już znane przed 1939 rokiem. Takie uzgodnienie generalne zapadło na moim pierwszym spotkaniu z kierownictwem skansenu w Wygiełzowie w 2015 r. Nie gromadzimy tam więc nowych odmian, które są chronione różnymi patentami, prawami autorów, isntytutów itp. Mile widziane są stare hybrydy z Francji, np. selekcje Seibla i Kuhlmanna oraz oczywiście winifery. Może uda mi się przekonać dyrektora skansenu do posadzenia jeszcze kilkunastu krzewów przy takich zwykłych palikach-patykach i w sporym zagęszczeniu (na wzór dawnych winnic zielonogórskich). Te nasadzenia mogłyby się znaleźć powyżej górnego szpaleru z drewnianymi palami.

_________________
kt70

Właśnie myślałem o Irsay Oliver, rok 1930, winifera,ale niestety nie Francuz. Też zakładam,że gdyby każdy,kto chce coś podarować, podarował, winnica nabrała by niebywałych rozmiarów.

Sadzonka i sztobry Colmar Precoce Noir były ode mnie. Jakiś czas temu mailowo korespondowaliśmy w tej sprawie - pewnie Ci umknęło.
Na przyszły rok mogę zaoferować sadzonki Noir Hatif de Marseille, Castel 19637, Magdalenki Sylvaner i Rkatsiteli. Daj znać które z tych odmian tam pasują.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Tak oczywiście, korespondowaliśmy. W zamian jest dla Kolegi sadzonka 'Saperavi Sieviernyj' do odbioru u RobertaR. Nie zapamiętałem jednak osoby, która mi ten cenny materiał rozmnożeniowy przekazała. Pamiętam jedynie, że podpisywaliśmy sadzonkę na takiej banderolce pożyczonym długopisem. Sadzonka trafi w grudniu do 1 szpaleru na terenie skansenowskiej winniczki demonstracyjnej (na miejsce po sadzonce 'Elblinga', która wymarzła). Posadzimy ją w grudniu razem z emerytowanym dyrektorerm skansenu p. Jerzym Motyką, gdy będziemy pobierać łozę i przycinać krzewy.

_________________
kt70

Dołączę jeszcze kilka zdjęć ze spotkania.

Kolega "Dolnoslązok" pokazał stare odmiany winorośli które znajdował na Dolnym Sląsku w starych obejściach.




Po wykładach wystąpił Kwartet z pieśniami patriotycznymi z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodległości.




W karczmie czas umilał zaproszony trębacz.

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149

Rozmawialiśmy na spotkaniu z Danielem, o przytaszczonej przez niego starej maszynce - mówiłem, że niedawno coś takiego widziałem - na fotce zasada działania.

_________________
pozdrawiam Roman

Maszynka została w skansenie. Zgodnie z wolą anonimowego darczyńcy stanie się eksponatem muzealnym.

_________________
kt70

Nie jest taki anonimowy;)

Pozdrawiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Grzegorz, maszynkę dostałem od pochodzącego z Gliwic a obecnie mieszkającego piętro niżej w Krakowie, p. Piotra Prażucha. Zna moje zainteresowania i dlatego pewnego dnia przytargał mi tę maszynkę, o której powiedział, że była w jego rodzinie od zawsze. Ponieważ nie zbieram staroci, przywiozłem ją na zlot z nadzieją, że ktoś się nią zainteresuje. Gdyby miała faktycznie trafić do skansenu to super sprawa, dziękuję.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Kto kiedykolwiek czytał "Domowy wyrób win" Jana Cieślaka to na pewno kojarzy ten sprzęt z ilustacji

Z ciekawości dzisiaj zajrzałem http://uwm.edu.pl/kpichsr/ftp/wino.pdf

Faktycznie

_________________
pozdrawiam Roman

W takim razie maszynka stanie się pamiątką naszego spotkania przekazaną do skansenu. W tej sprawie rozmawiałem już telefonicznie z dyrektorem tej placówki muzealnej. Przy najbliższej okazji będę musiał podpisać jakiś dokument (protokół) dot. przekazania tego eksponatu.
Na oficjalnej stronie powiatu chrzanowskiego zamieszczono krótki filmik o sadzeniu potomka "Starej Trty" w Wygiełzowie: http://www.powiat-chrzanowski.pl/multimedia/. Wystąpił w nim także esperantysta z Malborka p. Edward Kozyra, który został przedstawiony jako "winogrodnik z Malborka". Tak dziennikarze lokalnych mediów prezentują i etykietują tych, z którymi rozmawiają. Prawda dla nich jest wartością względną, liczy się tylko "prawda ekranu". Teraz już p. Edwardowi wypada rzeczywiście stać się winogrodnikiem a może też domowym winiarzem. Na nową pasję nigdy nie jest za późno.
W trakcie naszego spotkania w skansenie pytano mnie o możliwość pozyskania łozy "Starej Trty". Jest na to pewien sposób. W malborskim Parku Świata, którym opiekują się esperantyści z klubu "Kastelo", rośnie pod stacją trafo drugi malborski krzew-potomek "Starej Trty", posadzony w 2003 r. Pan Kozyra opowiadał mi, że krzew ten jest zaniedbany, gdyż od lat nikt go fachowo nie przycinał. Może więc ktoś z rejonu Malborka (lub z regionu pomorskiego), kto czyta to nasze forum i potrafi fachowo ciąć krzewy winorośli, zechce np. w marcu doprowadzić ten prestiżowy krzew do porządku? Przy okazji będzie można pozyskać sporo łozy a nawet zdrewniałych ramion kilkuletnich. Tam najlepiej byłoby tak to przyciąć, aby powstała forma "Royat". Może ktoś podejmie się tej misji? Pozyskaną łozę będzie można rozesłać do zainteresowanych nią forumowiczów.

_________________
kt70

Dodaję kilka moich fotek ze spotkania.
Po kliknięciu na fotkę otworzy się w większym formacie.

Trębacz:



Elita naszego forum w trakcie rozmowy przed sadzeniem Trty:





"Cebulka" oraz Zbyszek - Winnica "Dosłońce":



Sadzonka Trty:



A tymczasem niektórzy już rozpoczęli degustację:



Przedstawicielka Ambasady Słowenii wraz z tłumaczką:





Cześć szkoleniowa:






Część artystyczna:

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Ta zamierzchła technologia nie została całkiem zarzucona. W 2009 kupiłem opartą o to rozwiązanie przystawkę do maszynki elektrycznej do mięsa. Użyłem jej raz. Sitka tak się zapychały, że co chwila trzeba było czyścić. Może by to jeszcze spróbować opchnąć na portalach aukcyjnych.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Purana 05-57 nie mam.
mam Małgorzatkę II czyli 05-17, więc pewnie o niej mogła być mowa.
Dla niewymagających bardzo plenna odmiana na wino, duża odporność na sz.p. i mączniaki.
Posiada według mnie w dojrzałych owocach bardzo minimalny, wręcz śladowy posmak labruski, ale pewnie jestem zbyt wyczulony, bo inni tego nie czują. Wino powinno być dość neutralne, bez absmaków, ale też bez nadmiernego koloru i tanin.
Dodawana do nastawu z innymi odmianami nie wpływa negatywnie na jakość efektu finalnego.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5