W materiałach z Moraw była taka wiadomość , w wieku [?] ,cesarz [?] nakazał sadzić winnice . Wielkość ich określona była na 28,5 ara . Borąć pod uwagę brak chorób grzybowych w tych czasach , brak mechanizacji ,rozstawy itd,czyli pi razy drzwi na dzisiejsze czasy byłaby to dwukrotność owych 28,5 ara . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Cisza na forum? A to mój pierwszy wątek przestudiowany "od deski do deski"
Czym jest winnica - wg tego co piszą w książce to nie wiem zasięgnijcie porady w ARiMR
Dla mnie winnicą jest choćby jeden krzew winorośli jeśli tylko ma się serce do tych roślin...
Przypomniał mi się taki film "Francuzki Pocałunek" może ktoś oglądał mniejsza o to, pewien mężczyzna wiózł jedną malutką sadzonkę winorośli aby to z niej założyć winnicę... Dlatego dla prawdziwych miłośników winorośli nawet jedna mała roślinka już jest winnicą.
Mój pierwszy post więc pragnę z Wami się przywitać i liczę na owocną współpracę i miłe rozmowy.
Bosman strzelam że jesteś ze Szczecina - wszystko pasuje napisałeś że "znad Odry" a w szczecinie króluje "Bosman" - piwo "Bosman"
Mam nadzieję że lekkie spiny które dostrzegłem w tym wątku nie będą mi towarzyszyć w reszcie rozmów

Gdybyś czytał uważnie to wyszłoby Ci, że jestem bosmanem śródlądowym skoro promuję Agroturystyczne Święto Miodu i Wina na zamku "Grodziec" i Agroturystyczny Szlak Miodu i Wina "Grodziec" którego "pępkiem" jest owe wczesnośredniowieczne zamczysko na wygasłym wulkanie.

Swoją drogą ,ile by trwało by z jednej sadzonki założyć winnicę ?Zbyszek ps in vitro też brać pod uwagę?

_________________
ga ga chwała bohaterom

Jeśli tą sadzonką będzie mój Muskat Letni i nie zetnie mi go nornica, bo nie rozłożę agrowłókniny lub innej maty to w trzecim roku co najmniej jeden tysiąc zstępnych.
Nie liczę pierwszego sezonu młodej sadzonki matecznej.

_________________
Pozdrawiam, Anna

Emerytko jakżeś to policzyła ???Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

1x10^3

_________________
Pozdrawiam, Anna

Teraz zostaje Ci jedynie przetestować ,Twoją metodą .Powodzenia Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Chciałbym zainicjować dyskusję na temat perspektyw uprawy winorośli w Polsce. Forumowicze mieszkając w różnych stronach kraju mają pogląd jak to praktycznie wygląda w różnych regionach. W moim rozeznaniu dziś "prowadzi" region podkarpacki, lubuski, w swoich ciągłych "rozterkach" traci na popularności, inne mają jeszcze bardziej symboliczne znaczenie.