Cześć. Od jakiegoś czasu obserwuję forum zbierając informacje na tematy związane z prowadzeniem winnicy i wytwarzaniem wina i stwierdziłem że to najwyższa pora aby się przywitać - więc witam szanowne grono użytkowników.

Temat prowadzenia winnicy zainteresował mnie na tyle, że planuję w tym roku posadzić około 250szt winorośli, a w przyszłości może rozmnożenie tej ilości do większego areału.

Chciałbym jednak prosić o radę - od samego szukania odpowiednich odmian mam już kompletny mętlik w głowie. Szukam odmian na winnicę pod wina typowo deserowe i likierowe (a może i lodowe - choć przy aktualnym klimacie może to być problematyczne) - białe, różowe i czerwone, które wyróżniały by się smakiem.

W przypadku win białych wybór jest bardzo duży i na tą chwilę chciałbym aby to były odmiany
1. Pannonia (szukam sadzonek - jak narazie bezskutecznie)
2. Jazmin
do tego być może kosmopolitan i muskat oddeskij

Problem pojawia się przy winach czerwonych. Po uwagę brałem w pierwszej kolejności Pannom Frankos, Korai Bibor, Margarita i w sumie więcej pomysłów nie mam ponieważ nie chciałbym iść w odmiany jak Regent czy Rondo

Jak waszym zdaniem wygląda ten wybór Jeśli chodzi o wina białe, i czy jesteście w stanie coś doradzić jeśli chodzi o odmiany ciemne przerobowe?

będę wdzięczny za każdą wypowiedź

Kolego,rówieśniku gdzie znalazłeś takie odmiany? Rzadko uprawiane,mało się o nich mówi. Warto sprawdzone posadzić. Garantosa,nero,muscat bleu czy lm,marechal foch. Nic nie napisałeś o klimacie winnicy. W Poznaniu dużo zależy od położenia

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Podobno uprawa do 1000 sztuk to hobby, ale mimo wszystko 250 krzaków to dużo.

Pomysł na orginalne wyraźne smaki, aromaty jest fajny. W tym roku na Morawach zachwyciły mnie wina z Kernera a rozczarowały z Muscarisa ale to kwestia gustu.

Gdzie znalazłeś wino z odmiany Jazmin? Nie jest to czasem deserowa szklarniówka?

Czyli jakie to mają być wina? Jak Porto czy Tokaj? Z winogron w Polsce to raczej będzie trudne do zrealizowania.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Piotr85
Dla mnie to jest ich zaleta że są rzadko sadzone i mało się o nich mówi:) O Panoni poczytałem na tym forum i odmiana wygląda ciekawe - "bezobsługowa" odporna i idzie z niej zrobić niezłe wino.
Jeśli chodzi o klimat winnicy to są to południowo-zachodnie okolice poznania - dokładniej okolice Buku. Teren plaski, osłonięty od północy, piaszczysty z podłożem gliniastym

Suszi
To całkiem sporo - ma to być winnica koncepcyjna która być może przerodziła by się kiedyś w komercyjną stad ilości które pozwoliły na zwiększenie ilości winorośli w niedługim okresie czasu.
Jazmin znalazłem na stronie winorosl.pl - jest to odmiana przerobowa biała- typ muscat. Mam sadzonki które wydały kilka jagód na świat w tym roku i faktycznie wyraźnie wyczuwalne aromaty jaśminowe.


ZbyszekTW
Czyli wina pół-słodkie i słodkie z charakterem i czymś co je wyróżni. Tak jak mówisz chciałbym też spróbować z winami typu "porto" czy "tokaj" - piszesz że to będzie trudne do zrealizowania - z jakiego względu? zawartość cukrów?
Ostatnia grupa to wina ze zwiększoną zawartością alkoholu bez wzmacniania - pod 15% (to też zapewne będzie trudne do zrealizowania)

@ollo1985
Czy masz już jakiekolwiek doświadczenie z wytwarzaniem wina niekoniecznie gronowego? Jeśli nie to zacznij od tego. Ale tak zgodnie ze sztuką. To bardzo pomaga. Zanim ci krzewy urosną i trzy razy zmieni ci się koncepcja to będziesz już ekspertem od win owocowych a stąd już tylko krok do gronowych
Ps. Dzika róża daje świetne wina w stylu porto.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Popieram pomysł Miszy. Dochodzenie do wytwarzania dobrych win to nie tylko rozwój winnicy, ale długotrwały okres samokształcenia. Trzeba zrobić sporo nastawów choćby z kupionych owoców. Na początku zakładania winnicy warto zainwestować głównie w paliwo i podjechać podglądać innych: na różne winnice, zloty, degustacje. Wiedza wyczytana owszem, ale nie tylko.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Jesli chodzi o wina owocowe to swego czasu robilem go ccalkiem sporo - ze wszystkiego co bylo wogrodzie. Pozniej przesiadlem sie na piwo i tez mam kilkadziesiat warek i okolo 1000l za soba. Fermentacje nie sa mi obce

Na wina półsłodkie a nawet czasami i słodkie, oraz wytrawne z dużą ilością alkoholu to odmiany Solaris, Marquette i Frontenac'i. Wina likierowe to Swenson Red i Jutrzenka (wina z charakterem )

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Dzięki ZbyszekB
Solaris raczej odrzucę - zbyt "pospolita":)
Marquette/ Fronterac - ciekawe odmiany, na pewno choć jedną z nich wybiorę
Jutrzenka - nie przekonywała mnie początkowo, jednak może i jej spróbuje - 100% polskie wino by z tego powstało jednak:)
Sweason Red - to mnie zaskoczyło bo to deserowa odmiana

Na tą chwilę miałbym
Białe
Pannonia - o ile zdobędę sadzonki
Jazmin - sadzonki już są
Jutrzenka - widzę że dość łatwa w zdobyciu

Czerwone
Marquette lub Fronterac
Korai Bibor (pannom frankos chyba jednak zbyt późny)
Margarita (do kupażu)

oraz
Swenson Red - pod znakiem zapytania

Ze Swenson Red i Jutrzenki RM (winnica w Jaśle) robił wina medalowe

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Daj sobie pomóc:
kup 10-20 Polskich win z każdego rodzaju jaki sobie wymyśliłeś. Zobacz czy Ci cokolwiek smakuje, czy odpowiada do pomysłu. Po znalezieniu typów które Cię zainteresują sprawdź czy warunki klimatyczne Twojej miejscówki dadzą radę. I dopiero zastanów się nad odmianami. Tak naprawdę odmiana jest pochodną wymyślonego stylu wina. I tu np. Solaris daje kilka możliwości a np. Riesling tylko jedną. Dla ambitniejszych jest Solaris bo ryzyko zrobienia niepowtarzalnego dobrego wina jest większe niż z Riesliga. Z Rieslingiem sprawa jest zero jedynkowa: jeśli masz miejscówkę w której dojrzeje i uda Ci się go ochronić przed szarą pleśnią to wino zawsze sprzedasz!

Trzeba pamiętać, że warka z danego przepisu wyjdzie wszędzie gdzie jest dobra woda, a ta sama odmiana winna zawsze da inne winno w innej miejscówce.

p.s. tytuł wątku jest nie co mylący: nie interesują Cię tyle najświeższe odmiany co bardziej te nietypowe

dobra sugestia - zamówiłem kilka win w stylach które mnie interesują choć jak pisałem w pierwszych postach mam już raczej swoje "typy" pod winnice - choć może zostaną z weryfikowane:)

Niemniej zapewne kupię po 20-30 sadzonek z odmian które wymieniłem i w razie czego potraktuje je kolekcjonersko - i cały czas czekam na jeszcze ewentualne sugestie odmian z "charakterem" (szczególnie czerwone)

ps. Mam pytanie do Solarisa - jest to odmiana którą posiada prawie każdy, a wg. www.vivc.de jest to odmiana licencjonowana... Jak to wygląda z tą odmianą - trzeba dokonywać zakupu z licencją? Sprzedaje ją wielu szkółkarzy wydając nawet paszporty, i coś nie wydaje mi się że każdy ma licencję na sprzedaż.

Było o tym na forum, nie raz nie dwa. Tutaj

Dla podsumowania zalozomego przezemnie watku, napisze ma co sie zdecydowalem.:
Biale odmiany:
- Pannonia
- Jazmin
- Jutrzenka
- Solaris
- Swenson Red

Ciemne odmiany
- Marquette
- Margaritta
- Pannom Francos
- Monarch

Mam jeszcze sadzonki Kristali, muscat blue, muscat odeski i donski, ale w sumie nie wiem czy w ogole beda posadzone w winnicy