Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić!To wymuszanie odpowiedzi,a co za tym idzie, informacja często bywa nieprawdziwa.
W 2009 roku z 23 krzewów Ronda wyszło mi 7 litrów wina,z 11 Siber litrów 5,z pozostałych 70 krzewów(w większości przerobowych) mogłem smakować pojedyńcze jagody.Czy na tej podstawie mogę powiedzieć że Rondo i Sibera to najlepsze odmiany na wino?
Jestem daleki od takiej oceny i mam wrażenie że nie jestem wyjątkiem.Sądzę, że mała liczba osób biorących udział w rankingu jest spowodowana naprawdę fatalnym rokiem dla większości osób amatorsko uprawiających winorośl.

Pozdrawiam Leszek

Witam.
U mnie także w zeszłym roku zima dała się we znaki i nie robiłem wcale wina.
Ze wszystkich szczepów które mam zaowocowały jedynie Aurora i Sibera i to w znikomych ilościach, a później przyleciały szpaki i to by było na tyle

Kuba, ja nie głosowałam z premedytacją Chodzi o to, że mało odmian w tym roku spróbowałam, więc jak to ocenić Mogę oczywiście zagłosować, ale nie wiem, czy o to chodzi

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

mam ten sam problem

Oczywiście Dominiko nie o to chodzi , cóż siła wyższa. Liczyłem jeszcze na niezdecydowanych, leni i zapominalskich.
Zdeklarowanych przeciwników rankingu , czy to z przekory , czy z powodu osiągnięcia "najwyższego stopnia profesjonalizmu", zupełnie nie brałem pod uwagę.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Mi się gusta raczej nie zmieniły zbyt mocno:

Przerobowe ciemne:
1. Regent (wino przyzwoitej jakości, owocuje i dojrzewa doskonale - za wyjątkiem 2009, ale na razie zostaje na I miejscu, odporny jak diabli)
2. Rondo (wino jakby lepsze od Regenta, owocuje gorzej, bardziej chorowite)
2. (ex aequo) Pinot Noir (doskonałe wino, plonuje dobrze tylko w latach bez "wypadków" pogodowych)
4. Acolon (wino takie sobie, owocuje dobrze, odporność niezła)
5. Cabernet Sauvignon i Cabernet Cortis (CC rośnie, owocuje, nie choruje, CS w drugim roku dał kilkanaście gron na 36 krzewach - miejsce za potencjał do kupażu z CC)


Przerobowe jasne:
1. Pinot Gris (doskonałe wino, plonuje nieźle)
1. (ex aequo) Traminer (u mnie owocuje bardzo słabo, wino - doskonałe)
3. Riesling (nie mam sam, pijam z zadowoleniem wina kolegów)
4. Sauvignon Blanc (mam jeden krzew, wina nie robiłem, ale tak aromatycznych owoców nie jadłem; dojrzewa, o dziwo - nie choruje)


O deserach za bardzo mądrzył się nie będę; mam paręnaście odmian, co urośnie zżeram z zadowoleniem.

Jasne i ciemne kupą:
1. Arkadia (za zasługi ogólne - u mnie zaowocowała i dojrzała leżąc na ziemi, smaczna)
2. Kodrianka
2. Gołbena Nou
4. Łora
5. Nadieżda AZOS (mi smakuje - twarda, chrupka, ma taniny i kwasy - miałem gronko długości 50 cm)

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

No i ja cos dodam z wlasnego doswiadczenia
pprzerobowe ciemne

regent
rondo
zweigelt chyba zastapi inne ciemne vinifery

przerobowe jasne ktore sobie cenie

hibernal
seyval blank
muskat odeski wytrzymal w 100% ta zime

deserowe ktore mi najlepiej smakuja,
piesnia
arkadia
garant
ajwaz
prim
podane odmiany oczywiscie nie sa ostateczne, zbiegiem czasu moje typy moga ulec zmianie.

o.k. mobilizacja- myślałem że już brałem udział w rankingu ale nie -jak ten czas szybko leci...
a moje typy to:
Deserowe jasne:
1 Arkadia za plenność wczesność dojrzewania i smak
2 muscat letni za smak i wygląd
3 V25/20 za odpornośc i wyglad
4 prim za smak
5 bieżewyj lila suzy właściwie podobne do siebie dlatego sa tu razem
Deserowe ciemne z różowymi i beznasiennymi łącze bo nie mam tyle odmian żeby na ranking wystarczyło:
1 wictoria za smak i wyglad
2 jupiter za smak i beznasienność
3 muscat bleu za smak
4 nero - tak nisko bo u mnie nie rośnie rewelacyjnie i ma problemy z dojrzewaniem
5 swenson red mimo że altanowiec to jednak jest pożerany chętnie przez rodzinke no i odporny
przerobowe ciemne:
1 rondo
2 leon millot
3---
4----
5---
przerobowe jasne:
1 kristaly za smak i niską zawartość kwasów
2 seywal blanc za plennosc
3 bianca
4 aurora
5---
odmiany opałowe:
aurora - kolejny rok kiepskich gron i mączniaków
bianca - bo szkoda miejsca jak w kolejce na posadzenie czekają lepsze odmiany.

_________________
pozdrawiam Marek

Jeśli odmiany są opałowe to chyba nie powinny się znaleźć na miejscach punktowanych?

Czy twój bieżiewyj jest pewny? Ma jagody lekko kanciaste?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

aurora i bianca sa na tych miejscach bo w 2009 robiłem z nich wino -z braku laku... a w 2010 wykopię i pójdą na opał lub ktoś je przygarnie.
p.s. Mietek odmanę bieżewyj mam od Marka z Żukowic, a co do wyglądu to jakos sie jej nie przyglądałem specjalnie - może poszukam w zdjęciach-dlatego pisże że jest podobna do innych bo tez miała białe słodkie duże grona i nie wyróżniła się niczym.

_________________
pozdrawiam Marek

Dziwna sprawa, że w Tarnowie Nero może mieć kłopoty z dojrzewaniem. Albo to splot wszelkich niekorzystnych czynników, łącznie z wirusem i urokiem rzuconym przez sąsiada, albo to nie jest Nero Ja bym wymienił na drugi egzemplarz z innego źródła.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Wiesz Kuba aż się przyznać ale to troche też i moja wina bo przeciążyłem Nero 2lata temu i do dziś jakoś nie może się pozbierać -jakieś takie małe przyrosty i niezagrube łozy ale teraz przyciąłem je ekstremalnie i czekam co pokaże ten sezon - na plus jest to że nero nieprzykrywane na zime nie przemarzło wogóle czego o innych deserówkach nie mogę powiedzieć ....i na pewno jest to nero tylko ukorzeniane przezemnie z łozy.

_________________
pozdrawiam Marek