Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 08:45

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 15:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
Maciej już to ładnie opisał ( na innym wątku - też po moich intensywnych naleganiach ) - głównie chodziło o indywidualny smak i nuty smakowe typu czarna porzeczka ( i pewnie kilka innych ), których nie akceptuje jaku gustujący w winie - i ma do tego prawo !
Pewnie jeszcze kilka tematów chorobowych doszło - to jego suwerenna decyzja - wyciąć w pień i spalić
Więc nie sugerujcie się nowicjusze - także tacy jak ja, że wasze odmiany wyselekcjonowane miesiącami poprzez studiowanie forum tabelek i wybrane pod kątem jakość wina ( tabelkowa ) / mrozoodpornosc/choroboodpornosc są do dupy - BO NIE SĄ !
Sa to odmiany, z kórych wino Maciejowi nie podchodzi smakowo - a które mogą wam przynieść moc doznań - zarówno uprawowych jak i smakowych - a po ładnych kilku latach - sami mozecie dojść do własnych odczuć smakowych i zaczynać wycinać w pień odmiany.
Bo wsadzenie odmian uprawianych przez Macieja może ( choć oczywiście nie musi ) skończyć się podobnie - czyli wycinką odmian niepodchodzących smakowo.
ale się napisałem.... :roll:

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 16:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="sitting_bull"] Bo wsadzenie odmian uprawianych przez Macieja może (choć oczywiście nie musi) skończyć się podobnie - czyli wycinką odmian niepodchodzących smakowo.
Zaoponuję jednak. Jeśli komuś smakują wina wytrawne, klasyczne to na prawidłowo zrobionym winie z Cabernet Sauvignon, Pinot Noir, Pinot Gris, Traminera, a nawet Ronda czy Regenta nie może się zawieść. Owszem - wycinka jest możliwa, bo vinifery, szczególnie te późne, zbyt pewne w uprawie nie są. Łatwiej wymarzają, chorują, nie muszą dojrzeć... Przynajmniej nie wszędzie i nie zawsze.
Z to jeśli ktoś faktycznie lubi klasyczne wina, to z Cascade, Concorda, Izabeli, Lidii, Bianki czy Wiszniowego zadowolony nie będzie nigdy.
Niektóre vinifery (Riesling, Featesca Regala, Elbling, Zweigelt, Frankowkę) usunąłem z różnych przyczyn: nie wszystko co się da zdobyć można uprawiać, nie wszystkie odmiany warte są wysiłku w uprawie w porównaniu z jakością wina, jakie dają...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 16:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
Troszkę uogólniłem, żeby oddać pewną ideę...
Dlatego po przemyśleniach sadzę dalej ! :lol:
i nie ograniczę się tylko do klasycznych vinifer - z powodów, które wymieniłeś oraz jestem te parę kilometrów dalej na wschód...

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 16:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Myślę, że nie zaszkodzi powtórzyć: główna idea polega na tym, żeby wiedzieć możliwie dużo o winie z danej odmiany, ZANIM sie ją posadzi. To oszczędzi wielu bolesnych rozczarowań.
Jeśli ktoś wie, że lubi wino z Concorda czy Izabelli, to dlaczego ma nie sadzić??!! Za to jeśli ktoś ma nadzieję, że z tych odmian zrobi cokolwiek podobnego do słabego nawet bułgarskiego Caberneta - to zawiedzie się srodze.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 17:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3938
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="Maciej"][Jeśli komuś smakują wina wytrawne, klasyczne ...


Macieju, chyba określenie "klasyczne" wymagałoby pewnego doprecyzowania. Klasyczne w jakim stylu ?? W odniesieniu do czego ??

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 17:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="DW"] Macieju, chyba określenie "klasyczne" wymagałoby pewnego doprecyzowania.
Pisząc "klasyczne" mam na myśli wina, jakie powszechnie pijają ludzie w krajach, gdzie wino nie jest jakimś dziwolągiem, a czymś zupełnie normalnym. Najczęściej będzie to wino wytrawne i stosunkowo słabe.
I nie mam na myśli krajów, w których wybitni wodzowie, znający się na wszystkim, zdegenerowali winiarstwo w dużym stopniu, jak choćby Mołdawia czy Ukraina. Nie mam też na myśli win specjalnych, aromatyzowanych, eisweinów, porto, sherry, botrytyzowanych itd.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 20:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3938
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="Maciej"] Pisząc "klasyczne" mam na myśli wina, jakie powszechnie pijają ludzie w krajach, gdzie wino nie jest jakimś dziwolągiem, a czymś zupełnie normalnym. Najczęściej będzie to wino wytrawne i stosunkowo słabe.


Ostatnio jedno z takich "klasycznych" win australijskich wylałem do kanalizacji z powodu niepijalności tegoż. Podobnie było kiedyś we Francji z jakimś różowym (szczegółów nie pamiętam). Myślę, że w tej powodzi "klasycznych" win jest dużo badziewia i zwykłego oszukiwania klienta. Jestem pewien, że z pożądnych mieszańców oddany winiarz może zrobić o wiele lepsze trunki.

Z oceną czy wino jest klasyczne czy nie też bym się powstrzymał. Tyle jest stylów wina i regionów winiarskich, że termin "klasyczne wino" nic już nie znaczy. Pewien szlachetny Francuz wyjawił mi kiedyś, że dobre wino zaczyna się od 100Fr (to było wówczas ok. 16USD) i jeśli chodzi o mnie to ja się tego trzymam. Dzielę wina na dobre i złe.

Daniel

PS. Winiarzom z zachodniej części kraju szczerze życzę powodzenia w uprawianiu tradycyjnych szczepów winnych. I z radością powitam ich wyroby w naszych sklepach. :D

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 października 2007, 19:49 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
Zazdroszczę Maciejowi tego doświadczenia i bogactwa odmian. Póki co nastawiłem z braku lepszego surowca wino z odmiany Alwood od sąsiada. To tylko tak dla nie wyjścia z wprawy - już zapach samego soku rzuca na kolana... 8O
Bardziej przydatne odmiany jeszcze mi nie urosły, niestety.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 października 2007, 20:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="DW"]
Dzielę wina na dobre i złe.

A ja na te, które mnie smakują i te które mi nie smakują. Zauważasz Danielu różnicę? Dla niektórych z forum wino z Fredonii czy Concorda jest fenomenalne, zwłaszcza to przez nich zrobione, ale czy to oznacza, że jest dobre?

Zepsuć wino można i z najlepszego surowca, ale z badziewia dobrego wina nie zrobisz.

No i dla tych, którzy chcą u nas sprzedawać wino taka refleksja - po rozmowie ze znajomym. Na zachód wyjechało z Polski ponoć około 2mln luda. Jak rozumiem wielu z nich popija tam winko i co nieco nabierają wprawy. A w takim razie co im chcecie w Polsce zafundować - "Czar pegeeru" czy "uśmiech górala"?

Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 października 2007, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3938
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="zdzicholo"][quote="DW"]
Dzielę wina na dobre i złe.

A ja na te, które mnie smakują i te które mi nie smakują. Zauważasz Danielu różnicę?

Zdzichu, aleś Ty się zrobił zgryźliwy :lol: :lol:

Daniel

PS. Smak się wyrabia. Z czasem sięga się po coraz bardziej wyrafinowane.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 października 2007, 21:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
Cytuj:
Na zachód wyjechało z Polski ponoć około 2mln luda. Jak rozumiem wielu z nich popija tam winko i co nieco nabierają wprawy. A w takim razie co im chcecie w Polsce zafundować - "Czar pegeeru" czy "uśmiech górala"?

Zdzich
Cuvée "Perły Bieszczadzkiej", "Sabriny" i "Drinka Nadwiślańskiego".

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 października 2007, 09:19 
[quote="zdzicholo"]
Zepsuć wino można i z najlepszego surowca, ale z badziewia dobrego wina nie zrobisz.
Zdzich

Dla takich amatorów jak my droga od niezepsucia wina do zrobienia wina zdrowego jest bardzo długa. Droga od wina niezepsutego do dobrego jest jeszcze dłuższa. Szansa , że komuś wyjdzie wino bardzo dobre jest jak zbudowanie 1200km autostrad w Polsce do ME (teoretycznie i na papierze się da). Zrobienie wina wybitnego to czysty przypadek.

Zdzisław, uprawa 'lepszego surowca' wymaga poświęcenia większej ilości czasu, niezbędne jest również doświadczenie , warunki klimatyczne, itp. Ale o tym wiemy. Pytanie: czy warto rzucać się z motyka na słońce? Po co sadzić CS skoro Rondo jest łatwiejsze w uprawie, wyjdzie nam o wiele więcej wina, pewnie będzie dojrzewać systematyczniej od CS, etc. Teraz czy w sytuacji w której będziemy chcieli sprzedawać i zarabiać na winie opłaca się nam sadzić te pierwsze? Gdzie ryzyko niepowodzenia jest o wiele większe. Czy mamy umiejętności aby zrobić z CS wino o wiele lepsze od Ronda? Wątpię.

Dlatego musimy iść na jakiś kompromis. Jeżeli myślimy o uprawie winorośli tylko hobbystycznie to jestem za testowaniem nawet ambitniejszych odmian VV. Jeśli chcemy zarobić to już trzeba się zastanowić.

a wypić da się wszystko


:wink:

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 października 2007, 09:23 
Czasami zazdroszczę kolegom z stref klimatycznych o gorszych warunkach dla uprawy winorośli. Tam wybór odmian jest ograniczony. Nie ma problemu z doborem. :lol:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 października 2007, 09:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
[quote="zbigu"]Czasami zazdroszczę kolegom z stref klimatycznych o gorszych warunkach dla uprawy winorośli. Tam wybór odmian jest ograniczony. Nie ma problemu z doborem. :lol:

Powiedziałbym, że niekoniecznie, bo powstają coraz to nowsze krzyżówki, bardziej odporne, wydajniejsze, o lepszych walorach smakowych. Wobec tego dobór odmian również jest problematyczny :wink: .

Pozdrawiam
Rafał.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 października 2007, 09:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
Mysliwiec, można śmiało powiedzieć doświadczony winiarz jak na nasze warunki, jednak sam robi także wino z labrusek.

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 198 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO