Co do pekania - u mnie popękał Podarok Zaporoża. Uprawa bez folii i szkła. w gruncie.
Włodekj

[quote="wlodekj"]Co do pekania - u mnie popękał Podarok Zaporoża. Uprawa bez folii i szkła. w gruncie.
Włodekj

Ktoś tu wcześniej powiedział, że ludzie kupują oczami i jest to prawda. Podobnie dzieje się z innymi owocami np. jabłkami. Kupowane są te odmiany, które mają wygląd. Takie czynniki jak odporność odmiany na choroby czy szkodniki (konieczna ilość oprysków) dla klientów ma drugorzędne znaczenia. Smak też często nie bardzo jest możliwość sprawdzić kupując owoce. Na własny użytek dobre są odmiany smaczne nie wymagające w uprawie zbyt wiele chemii. Jeżeli ktoś planuje większą produkcję deserowych to chyba powinien wybrać jednak odmianę o owocach większych niż Nero.

I tutaj się zgadzam. Kilka odmian mam typowo " domowych" bądź dla osób bez mani wielkości. Zazwyczaj słyszę pytanie " czy owoce są duże i słodkie".

Aga

[quote="zdzicholo"]Tak się zastanawiam jak takie Nero powalczy na straganie z Wikingiem czy z Argo



Widoczne 5 kopiejek na jednym ze zdjęć jest wielkości monety 5-złotowej.

pozdrawiam
Zdzich

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

oczywiscie takie nero nie jest wstanie konkurowac z kodrianka ,ale takie grono np. za 2 zl ,zamiast kolby PGR-owskiej kukurydzy mama dziecku nie odmowi , apropo czy ktos ma nero w tunelu i jak sie zachowuje .pozd.Ugriszy

[quote="alkor"]
Ja też bym kiedyś pojechał na taką wyprawę. Pooglądał, posmakował, pokupował. Czy do samego Nowoczerkawska trzeba jechać po to? Tuż za naszą wschodnią granicą jest coś godnego uwagi (na początek)? Czy dopiero we Lwowie?

Dzięki Zdzichu! Jak zwykle, rzeczowo i treściwie!
Ja też bym chętnie pojechał (nawet żona się zgodziła 8O ), ale zbieram kasę na przygotowanie poletka i trochę szkoda mi kaski i straconej dniówki w robocie, ALE KTO WIE! (ile kosztuje taki przejazd?) Większość prac wykonam własnoręcznie, ale nie obejdzie się bez gotówki. Zresztą w sierpniu to chyba ‘tylko’ pooglądać i pojeść, to chyba nie pora na sadzonki czy sztoberki? A nawet jeśli, to na starym poletku mam miejsce na max 25 krzaczków, a ‘nowe’ na razie bardziej przypomina las.
Też bym okrywał, ale te 3-4 stopnie więcej by nie zaszkodziły, i spokojniej bym zimą spał

[quote="Poganin"]Michał , jeżeli karpy i pniaki nie są duże ( takie jak na fotce z wycinki brzóz ) to wystarczy ciągnik.
A propos karczowania - ja jutro zabieram się za karczowanie mojego kilkuletniego sadu. Stwierdziłem ze mam za mało miejsca pod kolekcję winorośli

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Michał, nie orać karp tylko na początku je wyrwać za pomocą ciągnika i stalowej liny.Jak widzę cieniutkie są te karpy tak że powinno sie udać.Orka to inna sprawa i tylko po usunięciu wyżej wymienionych karp .
Jutro i ja się biorę za karczowanie poletka pod winorośl.Troszkę szkoda mi młodych drzew owocowych ale co się nie robi dla winorośli

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

[quote="Poganin"]Michał, nie orać karp tylko na początku je wyrwać za pomocą ciągnika i stalowej liny.Jak widzę cieniutkie są te karpy tak że powinno sie udać.Orka to inna sprawa i tylko po usunięciu wyżej wymienionych karp .
Jutro i ja się biorę za karczowanie poletka pod winorośl.Troszkę szkoda mi młodych drzew owocowych ale co się nie robi dla winorośli

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

[quote="Poganin"]
Jutro i ja się biorę za karczowanie poletka pod winorośl.Troszkę szkoda mi młodych drzew owocowych ale co się nie robi dla winorośli

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Heniek napisał: ...Heniu, ludzie czyli ja, planują kolejny wyjazd do Krzewińskich...może w sobotę.Stwierdziłem ze 45 sadzonek któe przywiozłem to troszkę mało ...ale czego się nie robi dla winorośli .

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

[quote="Poganin"]Heniek napisał: ...Heniu, ludzie czyli ja, planują kolejny wyjazd do Krzewińskich...może w sobotę.Stwierdziłem ze 45 sadzonek któe przywiozłem to troszkę mało ...ale czego się nie robi dla winorośli .

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Michał, zapytaj co ja nie kupowałem ... poważnie mówiąc...sadzonki przed zakupem obejrzałem sobie dokładnie , każdą.Jeżeli przerastały korzonki na zewnątrz doniczki brałem jak nie to odstawiałem z powrotem.
Ja będę raczej rano...tak około 8:30 .
Wracając do sadzonek...chce właśnie dokupić tych co wziąłem po jednej sadzonce tylko i nie wziąłem Zosi czyli Wostorga Czerwonego czego teraz żałuję.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

Lipa ja z roboty raczej się nie zerwę. Chodziło mi czy wyżej wymienione odmiany poza korzonkami mają już kawałek porządnej łozy. Boję się czekać do jesieni bo wtedy sklepy ogrodnicze wykupią hurtem wszystko.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks