Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 00:10

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 21:00 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 25 marca 2004, 01:00
Posty: 206
Lokalizacja: Jarosław
Jaki tekst ostrzeżenia mogę umieścić na ogłoszeniu przy winnicy aby częściowo uchronić się przed złodziejami owoców winigron? Czy są jakieś przeciwwskazania prawne w tym temacie? Czy informacja o ciężkiej chemii i okresie karencji powstrzyma złodzieja?

_________________
Pozdrawiam-Jurek www.jaroslawskie-winnice.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 22:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów
Witam.

Też się zastanawiałem.

Koło mojej działki kręci sie mnóstwo dzieciaków a póki co mam wszystko nieogrodzone.

Do tej pory nie stosowałem praktycznie żadnej ryzykownej (karencje) chemii.
Niestety w tym roku pod sam koniec wakacji zauważyłem dość spory desant mączniaka rzekomego. Pewnie zaryzykuję oprysk czymś konkretnym by uratować zbiory.
Tak czy owak - pytanie jest aktualne : co napisać na jakiejś ostrzegawczej tabliczce ?
Albo jaki piktogram zamieścić ?

Winogronka wyglądaja smacznie i aż proszą o spróbowanie. Tydzień lub dwa i bedą na wino. Do konsumpcji już się w zasadzie nadają. Jak spryskam krzaczki np. Miedzianem (o czymś mocniejszym nie wspomnę) to może się zdarzyć katastrofa.

Druga rzecz - czy tablica ostrzegająca nie "zmobilizuje" do działania "aktywistów" kradnących z działek co popadnie ?
Sami nie zeżrą - ale będą próbowali sprzedać opryskane owoce ... .

Chyba jednak lepiej solidnie ogrodzić.

Tak czy owak - temat nośny.
Może ktoś ma w tej materii doświadczenia ?

Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 22:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="JurekJ"]Jaki tekst ostrzeżenia mogę umieścić na ogłoszeniu przy winnicy aby częściowo uchronić się przed złodziejami owoców winigron? Czy są jakieś przeciwwskazania prawne w tym temacie? Czy informacja o ciężkiej chemii i okresie karencji powstrzyma złodzieja?


Złodzieja powstrzyma chłosta i obcięcie prawej ręki. Miałem najazd prawdopodobnie w sobotę. Zrywali niezupełnie dojrzałe grona, np. Aldena a potem rozrzucali po drodze bo zapewne im nie smakowały.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 22:23 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 440
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Najlepiej postrasz ich klątwą - ludzie bywają przesądni częściej niż nam się wydaje :twisted: W dodatku prawdopodobnie unikniesz konfliktu z prawem. Daj coś takiego, żeby nawet tobie robiło się nieswojo przy przekraczaniu bramy WInNicY :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2007, 22:50 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów
Cytuj:
Najlepiej postrasz ich klątwą - ludzie bywają przesądni częściej niż nam się wydaje Twisted Evil W dodatku prawdopodobnie unikniesz konfliktu z prawem. Daj coś takiego, żeby nawet tobie robiło się nieswojo przy przekraczaniu bramy WInNicY Laughing


Tiaaa ...

Dzieciaki są mało wrazliwe na klątwy. Za duzo zachomikowanych punktów mana możliwych do wymiany na punkty szczęścia.

Jakkolwiek wolałbym nie ryzykować kłopotów z zatruciem niegramotnej dzieciarni.

Kiszek amatorów zabarwionego fioletem "Uśmiechu Sołtysa" który zakupiony zostanie za moje winogrona jakoś mniej mi żal.

Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 05:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
[quote="DW"]]JMiałem najazd prawdopodobnie w sobotę. Zrywali niezupełnie dojrzałe grona, np. Aldena a potem rozrzucali po drodze bo zapewne im nie smakowały.

Daniel


Współczuję serdecznie, choć teren masz atrakcyjnie dla Wandali i Hunów położony....
Moim zdaniem prawnie to wygląda tak ( nawet jak ogrodzone ! ) :
- jak złapiesz za rękę - niska szkodliwośc społeczna itp. itd.
- jak się zatruje po oprysku - 1000 paragrafów o niedopełnieniu obowiązków - dlatego iść w zaparte ! - nie pryskałem - chodzą tu różni może ktoś mi popryskał... :lol: - bo w celi będzie kłopot z uprawą winorośli.. :cry:
- stosować metody straszące - typu tabliczki : Dobry pies - ale ma słabe nerwy, ogrodzenie - wiadomo - choć kosztowne i przeskoczyć też się da ( ale już ogrodzenie z tabliczką o psie... ), klątwa - ciekawe, tablice po opryskach lub bez oprysków typu : winnica doświadczalna - kontakt z owocami po oprysku grozi śmiercią...
a na sprytnych "grandowiczów" to nic nie pomoże - zwłaszcza lekko tubylczych - którzy widzą, że nie pryskane od lat, tabliczki stoją.. itd.
Ja problemu nie mam i serdecznie współczuję...

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 07:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 850
Lokalizacja: Siedlce
Witam

Właśnie się nad tym zastanawiałem i chyba jedyną skuteczną metodą byłoby opryskanie gron czymś co spowoduje różne takie... nieprzyjemne rzeczy.

Tylko czym?

Mimo wszystko lepiej żeby złodziej przeżył :twisted:

A co będzie po miedzianie bo nie wiem?

Pozdrawiam

Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 08:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
A tak na poważnie to można by opryskać krzewy (i dojrzewające grona) jakąś zupełnie nieszkodliwą substancją, która wyglądała by jak swiezy oprysk siarkolem. Wizualnie odstraszala by złodzieja, bo nikt nie będzie zrywał winogron gdy krzewy są świeżo czymś popryskane. Gorzej w nocy bo plam nie widać. Chociaż złodziej zawsze upatrzy sobie coś w dzień zanim przyjdzie po ciemku.
Nie wiem co to moglo by być. Coś na bazie mąki ?

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="tomekb1"]A tak na poważnie to można by opryskać krzewy (i dojrzewające grona) jakąś zupełnie nieszkodliwą substancją, która wyglądała by jak swiezy oprysk siarkolem. Wizualnie odstraszala by złodzieja, bo nikt nie będzie zrywał winogron gdy krzewy są świeżo czymś popryskane. Gorzej w nocy bo plam nie widać. Chociaż złodziej zawsze upatrzy sobie coś w dzień zanim przyjdzie po ciemku.
Nie wiem co to moglo by być. Coś na bazie mąki ?


Proponuję odtłuszczone mleko z dodatkiem Blue Curacao :wink:

Dodatkowo kartki ostrzegawcze - koniecznie wygladajace jak urzędowe - np. w czerwonej ramce, kobylastymi literami z powołaniem kilkunastu norm unijnych (dowolny ciag znakow cyfrowo literowych, aby zaczynało sie od UE lub CE) i z okragłą pieczęcia jakiegos wymyslonego urzedu - np. Głowny Inspektorat Ochrony Zdrowia Ludności Unii Europejskiej :)

Ostatnio edytowano wtorek, 28 sierpnia 2007, 09:02 przez DarekRz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 09:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="riesling"]Najlepiej postrasz ich klątwą - ludzie bywają przesądni częściej niż nam się wydaje :twisted: W dodatku prawdopodobnie unikniesz konfliktu z prawem. Daj coś takiego, żeby nawet tobie robiło się nieswojo przy przekraczaniu bramy WInNicY :lol:


W swoim czasie planowałem postawić kapliczkę z Matką Boską. Myślę, że niejednemu ręka by zadrżała.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 14:54 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 25 marca 2004, 01:00
Posty: 206
Lokalizacja: Jarosław
[quote="DW"][quote="riesling"]Najlepiej postrasz ich klątwą - ludzie bywają przesądni częściej niż nam się wydaje :twisted: W dodatku prawdopodobnie unikniesz konfliktu z prawem. Daj coś takiego, żeby nawet tobie robiło się nieswojo przy przekraczaniu bramy WInNicY :lol:


W swoim czasie planowałem postawić kapliczkę z Matką Boską. Myślę, że niejednemu ręka by zadrżała.

Daniel

Ot co, to jest pomysł!!!

_________________
Pozdrawiam-Jurek www.jaroslawskie-winnice.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 15:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
Cytuj:
DW napisał(a):
riesling napisał(a):
Najlepiej postrasz ich klątwą - ludzie bywają przesądni częściej niż nam się wydaje Twisted Evil W dodatku prawdopodobnie unikniesz konfliktu z prawem. Daj coś takiego, żeby nawet tobie robiło się nieswojo przy przekraczaniu bramy WInNicY Laughing


W swoim czasie planowałem postawić kapliczkę z Matką Boską. Myślę, że niejednemu ręka by zadrżała.

Daniel


Ot co, to jest pomysł!!!
... Nie sądzę.Ludzie coraz mniej boją się czegokolwiek i kogokolwiek, łącznie ze Stwórcą włącznie ( proszę się nie sugerować moim nickiem :wink: ).

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 18:27 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 23 listopada 2005, 01:00
Posty: 342
Lokalizacja: Bielsko-Biała Podbeskidzie
[quote="Poganin"]Nie sądzę.Ludzie coraz mniej boją się czegokolwiek i kogokolwiek, łącznie ze Stwórcą włącznie ( proszę się nie sugerować moim nickiem :wink: ).


Dobrze, że zaznaczyłeś, bo co niektóry mógłby mieć wątpliwości :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 20:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3942
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Niestety, ostatniej nocy znowu byli. Dokończyli spustoszenie Festivee i zaczęli dobierać się do Seyvala i Muskata O.

Niestety nie mam kapliczki ani tablic o szkodliwości jedzenia winogron. W związku z tym postanowiłem przyspieszyć winobranie. Trudno, wolę pić kwacha :evil: niż nic nie pić ... A jak trochę potrenuję, to mi tylko wyjdzie na dobre.

A teraz idę ręcznie odszypułkowywać (bo przecież nie byłem przygotowany)...

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 28 sierpnia 2007, 21:10 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 25 marca 2004, 01:00
Posty: 206
Lokalizacja: Jarosław
[quote="DW"]Niestety, ostatniej nocy znowu byli. Dokończyli spustoszenie Festivee i zaczęli dobierać się do Seyvala i Muskata O.

Niestety nie mam kapliczki ani tablic o szkodliwości jedzenia winogron. W związku z tym postanowiłem przyspieszyć winobranie. Trudno, wolę pić kwacha :evil: niż nic nie pić ... A jak trochę potrenuję, to mi tylko wyjdzie na dobre.

A teraz idę ręcznie odszypułkowywać (bo przecież nie byłem przygotowany)...

Daniel


I właśnie stało się to, przed czym chciałbym uchronić siebie oraz przestrzec innych uczestników naszego forum, wywołując temat do tablicy. Niestety padło na kolegę Daniela - współczuję szczerze, jutro może padnie na mnie lub innych pasjonatów uprawy winorośli. Nie wierzę aby nie było sposobu na tego rodzaju procedery. I jeśli ktoś mi mówi o małej szkodliwość tego czynu to krew się we mnie gotuje i twierdzę że autor tych wypowiedzi popełnia jeszcze większe przestępstwo niż ten który popełnił kradzież, gdyż w majestacie prawa wręcz zachęca do popełniania notorycznie kradzieży.

_________________
Pozdrawiam-Jurek www.jaroslawskie-winnice.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO