Witam!

Zwracam się do forumowiczów z uprzejmą prośbą o podzielenie się doświadczeniami w zakresie wyboru optymalnej formy prawnej dla startującej winnicy.

W tym roku zakładamy rodzinnie pół hektarową (docelowo) winnicę na Lubelszczyźnie. Nie jestem rolnikiem i ze względu na obowiązujące od maja 2016 r. przepisy nie mam raczej szansy nim zostać. Winnica będzie dla mnie jedynie zajęciem dodatkowym (pracuję na etacie), choć w założeniu ma być przedsięwzięciem komercyjnym. Oczywiście, przez najbliższe 3-4 lata (albo i dłużej) winnica nie będzie przynosiła żadnego przychodu. Zastanawiam się zatem, czy już na tym etapie warto myśleć o sformalizowaniu działalości, czy poczekać te 2-3 lata aż na horyzoncie pojawi się już jakaś perspektywa sprzedaży własnego wina. Pytanie drugie - jaką jest optymalna forma prawna takiej winnicy jak moja - spółka z o.o. (inna forma spółki) czy działalność gospodarcza?

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w temacie

Pozdrawiam serdecznie!

_________________
Winnica Krzywowierzba

Jak to się mówi, z rodziną to na zdjęciach się najlepiej wychodzi, dlatego podpowiem, że jeżeli to rodzina typu szwagier, wujek etc. to bezpieczniejsze są spółki prawa handlowego. Jednak przy tak małym biznesie to całkowicie bez sensu a spółki cywilne to prośba o rodzinne problemy. Wcześniej czy później taka spółka i rodzina się rozsypie. Jeżeli ta rodzina typu małżonek to najprościej zarejestrować jednoosobową DG.

_________________
µdnik

Dołączę się do pytania ,

Też chcę załozyc winnice . Posadzilem 2 lata temu 300 szt winorośli, sadzonki kupione z Polskiej winnicy . No i całkiem sympatycznie to wygląda. Teraz na jesień chciałbym posadzić ok 1000 szt .

I teraz pytanie : Posiadam działkę rolną pow. 2 ha na ktorej mieszkam na niej za domem będzie winnica , Prowadzę Działalność gospodarczą ale jest to działalność w branży nie rolniczej . Co mam zrobić by zarejestrować tą winnice jakie PKD dopisać by legalnie wrzucać w koszty kwoty poniesione na sadzonki , rusztowania , opryski itd? Chciałbym też mieć możliwość sprzedaży sadzonek z mojej produkcji - może później za parę lat . Gdzieś to trzeba zgłaszać? Jakieś pozwolenia?

Ps. Nie chodzi mi o rejestrację sprzedaży i produkcji wina bo to to ja może będę miał za 3-4 lata . Po prostu co zrobić na samym początku tworzenia winnicy żeby to było legalne i nikt mi później nic nie zarzucił jak będę finalnie rejestrował produkcję wina

Najprościej zapytać swojego księgowego;)
A bez niego,to dopisanie odpowiedniego kodu pkd zapewne wystarczy na początek.

Pozdrwiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Spółka z o.o. ma ten plus, że jest ograniczona odpowiedzialność. Przy działalności gospodarczej odpowiada się pełnym majątkiem. Spółka z o.o. jest jednakże podwójnie opodatkowana.

Do niedawna idealna była spółka komandytowa do takich przedsięwzięć, ale władza postanowiła to zniszczyć.

PKD 11.02.Z

Poczytaj i dopytaj u księgowego o ulgę B+R

Sadzonki to temat, który obsługuje w całości PIORIN. Tylko uwaga bo być może już zrobiłeś coś co ciężko będzie odwrócić. Winnice komercyjne sadzimy tylko z materiału szczepionego i do tego nie ma zmiłuj. Co do produkcji sadzonek to masz dwie drogi: sadzonki do uprawy amatorskiej (nie muszą być szczepione) i te przeznaczone dla winiarstwa (musisz założyć matecznik z podkładami i produkować sadzonki szczepione). Szczegóły oczywiście w PIORIN.

_________________
Pozdrawiam,
Tomek
www.JestemWinny.pl

Mozesz podac jakas podstwe prawna takich stwierdzen o koniecznosci szczepien w Polsce?

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 1512Lj.pdf

-- sobota, 12 grudnia 2020, 10:25 --

Tak wygląda najczęstsza odpowiedź na to pytanie udzielana przez wykładowców z UPWr.

Za godzinę będę miał wykład z osobą odpowiedzialną za winnicę Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu to spróbuję wymusić na niej odpowiedź bardziej precyzyjną.

-- sobota, 12 grudnia 2020, 11:14 --

Pani się nieźle mota i wygląda na to, że jej twierdzenie nie ma poparcia. Nie jest w stanie wskazać dokładnie paragrafu i odsyła do:
http://paragrafwkieliszku.pl/z-czego-mozna-robic-wino/
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 201196.pdf
oraz
https://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Le ... 101:PL:PDF

_________________
Pozdrawiam,
Tomek
www.JestemWinny.pl

Kolega z Krzyżowic, który ma winnicę "Jania (jest po studiach winiarskich na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wro) miał kontrolę PRIORIN w związku z rejestracją winnicy. No i właśnie pani urzędniczka mówiła o konieczności posiadania sadzonek szczepionych, z paszportami. Ponoć w takiej uprawie jak moja, gdzie nie ma komercji, a wino służyć będzie enoturystyce, można mieć swoje sadzonki bez konieczności szczepienia, ale z własnego materiału z paszportami, który się rozmnaża.

Też jestem w trakcie tych samych studiów. Czyli jak dotąd wynika z tego, że przepisy swoje (przekopałem powyższe rozporządzenia i według mnie nie ma tam nic wprost na temat takich wymagań) a PIORIN i akademicy swoje.

_________________
Pozdrawiam,
Tomek
www.JestemWinny.pl

Czyżby zmieniono przepisy

Ja miałam zarejestrowaną działalność w Piorinie, przyjeżdżali, sprawdzali, badali,
nigdy nie było mowy, że tylko sadzonki szczepione.
W ub.roku zrezygnowałam z tego. Mają być zdrowe, a czy szczepione, czy na własnych korzeniach,
nikt o tym nie mówił.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Może inne przepisy regulują produkcję sadzonek, inne sadzonek sadzonych w zarejestrowanej winnicy. W Czechach faktycznie, skrzętnie kontroluje się paszporty sadzonek przy sadzeniu, więc nie ma mowy o posadzeniu nieszczepionej sadzonki.

Dokladnie jak pisze Jola.
Rozmawialem w PIORINie w Krakowie na ten temat i nikt nie potwierdzil wymagania sadzonek szczepionych w celu zalozenia winnicy. Maja byc zdrowe z paszportami od producenta. Jestem producentem i tez takich wymagan nie ma. Prosze wiec nie wprowadzac w blad, chyba, ze podparte przepisem prawnym.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek