Założenie szkółki i rozmnażanie to nie tak.
Aby rozmnażać odmianę chronioną prawnie trzeba mieć zezwolenie na jej rozmnażanie nawet jeśli ma się szkółkę, a nawet tym bardziej.
Wszystko zależy od materiału szkółkarskiego, co to jest.
Obecnie ( jeśli się nie zmieniło) było takie prawo, które w przypadku ozdobnego materiału szkółkarskiego dopuszczało jakgdyby zmianę statusu tejże roslinki.
Jak to wyglądało:
szkółkarz kupuje u innego szkółkarza ( najczęściej w Holandii

) tysiąc sztuk ukorzenionych rocznych sadzonek np jałowca x,
na terenie swojej szkółki w Polsce, dba o nią, chucha i dmucha przynajmniej przez miesiąc, roślinki rosną i on je sprzedaje już pod swoim szyldem.
Róże- praktycznie wszystkie róże historyczne można rozmnażać bez konsekwencji prawnych
Stworzenie nowej odmiany- też do końca nie jest takie proste i oczywiste, ale tu już trudniej się czepiać.
Otóż krzyżuję Regenta z Solarisem. Regent ma ochronę prawną w Unii, więc teoretycznie właściciel Regenta może mieć zastrzeżenia,
że skrzyzowałam sobie jego

Regenta i w wyniku tego otrzymałam jakąś tam roślinę, która w genach będzie mieć przecież geny Regenta= czyli czyjąś pracę nad odmianą Regent.
Jednak to zawsze można powiedzieć, ze doszło do samowolki i znalazłam sobie taką oto sieweczkę

Płacić można tylko wtedy, jeśli roślina znajduje się w Księdze roślin chronionych prawnie do konkretnego przedziału czasowego,
w zależności od tego co to za roślina.
Kazik, nie mam świeżego zdjęcia winnicy. Po mrozach będę przycinać sporo, to porobie zdjęcia, nawet z przycinania.