Teraz jest poniedziałek, 22 grudnia 2025, 14:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 20:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
Witam serdecznie, pierwszy post poza testowym choć czytam forum od roku.

W tamtym roku wsadziłem 29 sadzonek (prawie każda inna odmiana) zakupionych w winnicy Golesz. Ze swoich jednorocznych przyrostów raczej dobrych sadzonek nie uzyskam więc może Ktoś zechce sprzedać ze 40 sztobrów z 10 odmian mających sens w centralnej Polsce innych niż ma Golesz. W ukorzenianiu pewne doświadczenie mam.

Jak kupowałem sadzonki to kierowałem się tylko mrozoodpornością większą niż minus 24oC. Nie wiem czy będę robił wino, nie wiem czy deserowe się utrzymają, czy zdążą dojrzeć, jakie tam są mrozy (działka letniskowa 6km od Jeziorska). Niewiele wiem, więc chyba powinienem wkopywać słupki i wsadzać jak najwięcej :thumbup:

Uwagi do krzaczków ze zdjęcia mile widziane :) Te żółte liście to chyba susza, była duża tam w tamtym roku, a ziemia to piach.
Załącznik:
dzialka4.jpg


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Ostatnio edytowano piątek, 8 lutego 2019, 20:55 przez fels, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 20:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 720
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Witaj
Napisz jakie już masz odmiany, to będzie łatwiej zgadnąć jakich jeszcze nie masz. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 20:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
Mcin napisał(a):
Witaj
Napisz jakie już masz odmiany, to będzie łatwiej zgadnąć jakich jeszcze nie masz. :)


Proszę:
Abudance
Adalmiina
Alden
Aurora
Bianka
Canadice
Einset Seedless
Frontenac
Kay Gray
Kristaly
La Crescent
Leon Millot
Marechal Foch
Muscat Bleu
Nachodka
Ontario
Regent
Reliance
Sabrevois
Saint Pepin
Seyve Villard Seival
Solaris
Swenson Red
Triumf Alzacji
V 68021
Venus
Vidal Blanc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 21:04 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 19 października 2017, 16:51
Posty: 259
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207 n.p.m.
Też jestem tu od niedawna i nie znam się zbyt dobrze na winorośli, ale z Twoich odmian wynika ,że zamierzasz iść raczej w przerobowe niż deserowe. Chociaż kilka np. Einset Seedles czy Kristaly, Muscat Bleu to odmiany dające się zjeść. :wink: Powodzenia w uprawie. :D

_________________
Pozdrawiam Roman :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 21:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
garbom napisał(a):
Też jestem tu od niedawna i nie znam się zbyt dobrze na winorośli, ale z Twoich odmian wynika ,że zamierzasz iść raczej w przerobowe niż deserowe. Chociaż kilka np. Einset Seedles czy Kristaly, Muscat Bleu to odmiany dające się zjeść. :wink: Powodzenia w uprawie. :D


To bardziej wynika z mrozoodporności i z faktu, że nie jadłem owoców żadnej poza marketowymi i tymi z płota. Pewnie przerobowe pójdą na zdrowy sok dla dziecka, zresztą jak z jednego krzaka danej odmiany robić wino, gdy w różnych terminach owocują. Bedę najwyżej dokupował te co ładnie owocują. To są właśnie dylematy startującego z tematem :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 21:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5587
Lokalizacja: Łódź i okolice
fels napisał(a):
Ktoś zechce sprzedać ze 40 sztobrów z 10 odmian mających sens w centralnej Polsce innych niż ma Golesz.

A jakież to miałyby być odmiany? Przerobowe czy deserowe? Po jednym krzewie to się sadzi deserowe. Żeby zrobić jakąś rozsądną ilość wina to musisz mieć przynajmniej 10 krzewów dojrzewających w jednym czasie. A z tą mrozoodpornością to nie przesadzaj. Czy u Ciebie są większe mrozy jak u mnie? A w najgorszym wypadku możesz okryć.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
Cytuj:
A jakież to miałyby być odmiany? Przerobowe czy deserowe? ....Czy u Ciebie są większe mrozy jak u mnie? A w najgorszym wypadku możesz okryć.

To w takim razie wiekszość deserowych i ewentuaknie na sok, a z winem to kiedyś powalczę.
Mrozy pewnie typowe dla tego rejonu. Teraz już chociaż teren trochę osłonięty i mogę okrywać


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:11 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3402
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
fels napisał(a):
To w takim razie wiekszość deserowych i ewentuaknie na sok, a z winem to kiedyś powalczę.
Mrozy pewnie typowe. Teraz już chociaż teren trochę osłonięty.
Witam nowego Kolegę na forum! To może "uderzyć" od razu w odmiany "ogólnoużytkowe" i np. dokupić kilka krzaczków Muscata Bleu. Odporne to i zjeść się da z dużym smakiem a i wino dobre zrobić. Takie mam przekonanie po tegorocznej degustacji na spotkaniu mazowieckim (wino z MB było w kilku wersjach).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
sajko71 napisał(a):
fels napisał(a):
To w takim razie wiekszość deserowych i ewentuaknie na sok, a z winem to kiedyś powalczę.
Mrozy pewnie typowe. Teraz już chociaż teren trochę osłonięty.
Witam nowego Kolegę na forum! To może "uderzyć" od razu w odmiany "ogólnoużytkowe" i np. dokupić kilka krzaczków Muscata Bleu. Odporne to i zjeść się da z dużym smakiem a i wino dobre zrobić. Takie mam przekonanie po tegorocznej degustacji na spotkaniu mazowieckim (wino z MB było w kilku wersjach).


W sumie wolnego miejsca na działce trochę jest i już teraz mógłbym zadbać o sadzonki na ewentualne przyszłe wino. Czyli poza deserowymi mogę wziąć dodatkowo więcej sztobrów "pewniaka na wino" :lol:
Dzięki za podpowiedź


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 07:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1937
Lokalizacja: Cieszyn
fels napisał(a):

W sumie wolnego miejsca na działce trochę jest i już teraz mógłbym zadbać o sadzonki na ewentualne przyszłe wino. Czyli poza deserowymi mogę wziąć dodatkowo więcej sztobrów "pewniaka na wino" :lol:
Dzięki za podpowiedź

Spokojnie. Przyjdzie jeszcze czas na dosadzanie. Najpierw naucz się uprawy na tym,co masz na ten moment,żeby się nie okazało,że jak dosadzisz, to już Cię to "przerośnie" . 29 krzewów to niezły początek. Te odmiany,co będziesz widział,że rosną fajnie i bezproblemowo, możesz rozmnożyć- po co kupować, jak się ma możliwość, lub dokupić coś innego do kolejnych prób. Lepiej jest popełnić błędy na kilku krzewach- a początkujący na pewno jakieś popełni, niż na kilku dziesięciu, kilkuset krzekakach. Nie od razu Rzym zbudowano :lol: Mówię z własnego przykładu. Ważne jest też,by w okolicy odszukać bardziej doświadczonego winogrodnika i czerpać od niego doświadczenie. Wiele się wtedy wyjaśnia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 09:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3402
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
piotr85 napisał(a):
Spokojnie. Przyjdzie jeszcze czas na dosadzanie. Najpierw naucz się uprawy na tym,co masz na ten moment,żeby się nie okazało,że jak dosadzisz, to już Cię to "przerośnie" . 29 krzewów to niezły początek. Te odmiany,co będziesz widział,że rosną fajnie i bezproblemowo, możesz rozmnożyć- po co kupować, jak się ma możliwość, lub dokupić coś innego do kolejnych prób. Lepiej jest popełnić błędy na kilku krzewach- a początkujący na pewno jakieś popełni, niż na kilku dziesięciu, kilkuset krzekakach. Nie od razu Rzym zbudowano :lol: Mówię z własnego przykładu...
Piotr a ja radzę inaczej i też z własnego doświadczenia. :D Jak człowiek zabawia się w uprawy deserowe tylko dla siebie to nie ma problemu, fajnie sadzić pojedyncze krzewy i przetestować co nam smakuje i co się sprawdza. Jednak jeśli już pojawił się temat wina (czy soku) to takie podejście strasznie oddala czas kiedy zacznie powstawać wino. Piszę to po moich 10 letnim "pierniczeniu się" z pojedynczymi krzewami, bo przez wiele lat nie miałem z czego zrobić wina, bo zawsze było za mało owoców (bo konsumuje się też na bieżąco). Do tego jeszcze potrzeba kilku lat, żeby się nauczyć wina z danej odmiany robić a czas płynie. Jakbym teraz miał cofnąć czas to od razu posadziłbym 2 pewne, sprawdzone odmiany min. po 10 krzewów, niech już rosną. Łatwo doczytać, że pewniakiem w Polsce "na białe" stał się Solaris a "na czerwone" np. Regent (ja lubię odmiany ogólnoużytkowe, więc wspomniałem Muscata Bleu, bo piłem niezłe wina). Wg tego planu za 2-3 lata byłby pierwszy mały nastaw a nie za 10 lat. Mając materiał na 2 wina już można uczyć się sztuki winifikacji a z resztą odmian możemy się zabawiać w testy i próby itd. Niewielka inwestycja "w szpaler" a bardzo przesuwa wszystko w czasie.
Do tego jak pada tu temat "dokarmiania" dzieci to tym bardziej lepiej się spieszyć, bo zanim upatrzone odmiany "na soki" dojrzeją to dzieci już dorosną "do wina" :lol: :wink: (Mi ostatnio moja młodzież powiedziała: tata a może zasadziłbyś chmiel i piwo robił. :lol: :lol: )

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 11:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1937
Lokalizacja: Cieszyn
Sławku. Twój punk widzenia to druga strona medalu. Nie ma jednak kolega pewności, która odmiana będzie niezawodna. Można posadzić po 1 krzaku i mieć 1000 odmian. I takie zapędy tutaj były, a potem wielki zawód i karczowanie. Jeśli już ktoś próbował i + - wie ocb, nie ma problemu. Dla początkującego raczej umiar jest zalecany. I to jest mój punkt widzienia.
P.S. odpowiedz dzieciakom,że do piwa słodu trzeba, to i zasiać jęczmień ew. pszenicę wartało by :ROFL: Bezczelna jakaś ta młodzieć. :ROFL: :Yahoo!:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 15:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1292
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
fels napisał(a):
...
W sumie wolnego miejsca na działce trochę jest i już teraz mógłbym zadbać o sadzonki na ewentualne przyszłe wino....


No to zacznij od testowania wina z potencjalnych odmian inaczej nie przekonasz sie co da sie z nich zrobic.

Ja tak zrobilem i stawiam na Solarisa. Z niego pilem dwa bardzo dobre wina, jedno dobre i jedno takie-sobie,
z czego wniosek, ze z Solarisa da sie zrobic niezly trunek :) Mam nadzieje, ze mi sie uda za kilka lat :)

Z tzw. "pancernikow" pilem tylko wina paskudne ;) Wsadzilem na wypadek zimy stulecia ;)
Nie wykluczone, ze skoncza jako sok, albo podkladki pod Solarisa :):)

Aaa i dosadzam Swensona, ale to juz bazujac na opiniach z forum.

R.S.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 15:59 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3402
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Swensona Red? Ale do czego? Z 2 krzaczki można mieć jako truskawkową deserówkę, bo bardzo smaczna. Jednak nie zauważyłem żeby ktoś polecał większe nasadzenia, bo zwykle ten posmak w winie się nie sprawdza .

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 16:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1292
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
sajko71 napisał(a):
Swensona Red? Ale do czego?...


Do jedzenia, częstowania znajomych, ozdoby :) Może sok, jakiś dżemik, galaretka etc

Za poradą właściciela jednej z winnic wybieram jedną odmianę na wino,
żeby potem opanować "produkcję", a nie mieć po 10kg szesnastu odmian,
część w tym samym czasie i nie wiedzieć w co ręce włożyć ;)
U mnie podstawą na wino będzie Solaris. A do jedzenia będę pewnie sadził
po dwa krzaki różnych odmian, albo naszczepiał na pancernikach ;)

Z Marszałka będę jak Bóg da próbował robić różowe.
Chyba, że w końcu spróbuję dobrego czerwonego z tego szczepu ;)

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO