Spokojnie, -8*C dla sztobrów to nic takiego, szczególnie w opakowaniu i skrzynce.. Gorsze by było +8 bo by mocno zapleśniały.. W zasadzie to był test na zdrewnienie. Odetnij kawałek sekatorem i sprawdź kolor. Jeżeli w całym przekroju będzie żywo- jasno- zielony, to dobry materiał. Jak przekrój będzie innej barwy, raczej szro- brunatny to kiepski materiał.

_________________
****

Rzeczywiście niepotrzebnie panikowałem. Po przecięciu jest ładny zielony na całym przekroju. Wsadziłem na godzinkę do wody z Topsinem a potem do piachu. Dzięki.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Cieszę się, że jednak przesyłka ze sztobrami wysłana do Kolegi Gbed odnalazła się i patyki przetrwały mróz w dobrym stanie w skrzynce pocztowej. To też był ciekawy test interesującej nas odmiany (choć niezamierzony). W moim ganku, gdzie przechowuję m.in. łozę 'Pinot Wrotham', temperatura spada kilka stopni poniżej zera, gdy na zewnątrz jest około -20 stopni C. Nie powinien więc taki spadek temperatury do około -8 stopni C zaszkodzić tym sztobrom.

Godzina to o 59 minut za długo. Łoza pozbywa się przed zimą wody i drewnieje, a Ty ją "na siłę" uwadniasz.

_________________
****

Nie o uwadnianie mi chodzilo tylko o tego mocnego mączniaka na łozie. (Miejscami aż czarno). Czy minuta w topsinie wystarczy? Może jakieś wyższe stężenie? Nie mam takich doświadczeń. Ktoś wcześniej w innym wątku pisał, że posypał topsinem w proszku przed zakopaniem w piachu ale to mi się wydawało za ryzykowne.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Jako, że bezpośrednio zainteresowanym niezręcznie jest nazwać to po imieniu, więc jako osoba postronna wyrażę opinię - Żenada i jeden wielki obciach.



I niech ta świadomość pozostanie do momentu, kiedy będzie można wyciągnąć jakieś konkretne wnioski.

_________________
Pozdrawiam Kuba

To czarne to martwa grzybnia (raczej). Nie koncentruj się teraz na walce z mączniakami. One ożyją dopiero późna wiosną, gdy poczują sprzyjające warunki i nie z tych plam. Zabezpiecz sztobry i przestań się zastanawiać co by tu jeszcze wykombinować, bo przekombinujesz.

_________________
****

Zgodnie z obietnicą, przedstawiam zbiorczą informację finansową z przebiegu akcji sprowadzenia do Polski sztobrów i sadzonek 'Pinot Wrotham' z kolekcji "Sunnybank Vine Nursery" w Anglii.
Opłata za sztobry i sadzonki: 201 funtów (w tym 39 funtów za paczkę z Anglii do Polski).
Opłata za przelew bankowy: 14 funtów.
Koszty całkowite: 215 funtów czyli 1096,5 zł (kurs 5,1 zł za 1 funta).
Opłaty pocztowe za przesyłki krajowe priorytetowe - łącznie: 93,4 zł.
Wpłaty od 15 osób, które zamówiły materiał rozmnożeniowy: 944 zł.
Mój udział finansowy w akcji: 245,9 zł.
Trzy osoby, z winy poczty bardzo długo czekały na swoje przesyłki, które gdzieś się zawieruszyły. Na szczęście jednak w końcu dotarły one do adresatów.
Akcję mogę więc uznać za zakończoną. Czy będziemy oceniać ją tak surowo - jak uczynił to Moderator - zależeć będzie zapewne od skuteczności ukorzenienia angielskiej łozy.
Ze swej strony dziękuję Kolegom za zaufanie i cierpliwość.
Wszelkie uwagi dot. ukorzeniania i rozwoju 'Pinot Wrotham', fotografie listków i koronek proponuję zamieszczać w dziale odmiany, gdzie założyłem stosowny wątek, poświęcony interesującej nas odmianie.

Z załączonego wyliczenia wynika że Grzegorz dołożył do naszych sadzonek lub sztobrów.
Proponuję dosłać po 16.50zł, aby wyrównac poniesione koszty.
Oczywiście będziemy dzielić się na forum doświadczeniami z nową odmianą.

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149

Proszę nic nie zwracać - nie dopłaciłem do sztobrów Kolegów. Zamówiłem jeszcze dodatkowo po kilka sztobrów innych odmian (głównie dla siebie). Te liczby, które podałem są zgodne z prawdą i kurs był dokładnie taki jak podałem (5,1 zł za 1 funta), gdy kupowałem brytyjską walutę w kantorze. Pierwotnie przyjmowałem, że wyniesie on 5,2 zł za 1 funta. To jednak różnica doprawdy kosmetyczna.

Witam szanownych kolegów.
Idąc za radą cytowanego wyżej bezsprzecznie wybitnego fachowca w dziedzinie winorośli zamówiłem dziś sadzonki Pinot Meunier (Schwarzriesling) mającego być tożsamym z Pinot Wrotham. E-sadzonka z ciekawości przystała na ten mało opłacalny dla nich pomysł. Dla siebie zamówiłem 5 szt. tej starej odmiany, mają sprowadzić łącznie25 szt. Więc ewentualnie zainteresowanych proszę o szybki kontakt z firmą e-sadzonka. Jeśli się uda to sadzonki będą na podkładce Binova (klon SO4).
Oczywiście zasadzę PM obok Pinot Wrotham.
Jeśli jakikolwiek Pinot w moim b. suchym górzystym, i wietrznym siedlisku, nie osiągalnym dla wielu regionów zacznie przesadnie chorować (mam już PN 115) to pójdzie od razu bez namysłu pod szpadel.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

A jaka jest cena tych sadzonek?

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149

Cena na rok 2013 w e-sadzonka wynosi 13 zł dla zamówienia do 19 szt.
Od 20 do 99 szt. wynosi 11 zł.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

W nawiązaniu do wypowiedzi RobertaR - pozwolę sobie wyrazić opinię, że najlepiej nabyć wspólnie ten pakiet 25 sadzonek 'Pinot Meunier', bo wówczas będzie to finansowo korzystniejsze niż indywidualne zamawianie po kilka sztuk u dystrybutora sadzonek. Ze swej strony deklaruję pomoc w przeprowadzeniu tej akcji. Mogę rozesłać sprowadzony materiał. Proszę więc o deklarowanie chęci nabycia 'Pinot Meunier' z podaniem ilości zamawianych sadzonek na mój adres e-mail: kt70@o2.pl. Jeśli okaże się, że zainteresowanie tą odmianą będzie większe i zapotrzebowanie wyniesie na przykład 50 sztuk - to jak przypuszczam - firma dystrybucyjna sprowadzi większą ilość tych sadzonek z Niemiec.
Chciałem jeszcze uzupełnić ten post informacją, że zamierzam tę akcję uzgodnić i skoordynować z jej pomysłodawcą czyli Kolegą RobertemR.

To tak jakbyś Fiata nazwał Mercedesem, głupio mi z powodu takich komplementów...


Suche, wietrzne siedlisko to dobre siedlisko z punktu widzenia zdrowotności winorośli.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.