Witam wszystkich!
Wypowiadam się w tym dziale pierwszy raz, jestem nowicjuszem jak widać.
Zaintrygował mnie opis odmiany Галахад http://vine.com.ua/content/view/1805/25/
Czy wśród zacnych forumowiczów ktoś posiada taką roślinkę lub może ja mieć, albo wie gdzie lub jak ją zdobyć? (Nie wchodzi w grę wyjazd do Новочеркасскa!)
Poruszałem już ten temat w innym dziale i poradzono zwrócić mi się do Zdzicha, ale tak na PR nie mam śmiałości jako żółtodziób
Proszę więc jego i innych doświadczonych winogradników o jakieś (niekoniecznie) konstruktywne rady i pomysły jak pozyskiwać tego typu odmiany.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

[quote="alkor"]Witam wszystkich!
Wypowiadam się w tym dziale pierwszy raz, jestem nowicjuszem jak widać.
Zaintrygował mnie opis odmiany Галахад http://vine.com.ua/content/view/1805/25/
Czy wśród zacnych forumowiczów ktoś posiada taką roślinkę lub może ja mieć, albo wie gdzie lub jak ją zdobyć? (Nie wchodzi w grę wyjazd do Новочеркасскa!)
Poruszałem już ten temat w innym dziale i poradzono zwrócić mi się do Zdzicha, ale tak na PR nie mam śmiałości jako żółtodziób
Proszę więc jego i innych doświadczonych winogradników o jakieś (niekoniecznie) konstruktywne rady i pomysły jak pozyskiwać tego typu odmiany.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl

Nie wiem co Cię tak zafascynowało w tej odmianie? (może termin dojrzewania)
A na naszym rynku jest dużo podobnych odmnian do dostania (np: Gałbena Nau) a jeszcze kilkanaście nawet lepszych - oczywiście moim skromnym zdaniem.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Bez pionierów, napaleńców, pasjonatów itp. którzy ściągają nowe odmiany i sprawdzają je metodą prób i błędów w naszych warunkach, ponosząc koszty i wkładając w to mnóstwo pracy, pewnie dostępna liczba atrakcyjnych odmian byłaby bardzo uboga. Nie chce jako nowicjusz wtykać kija w mrowisko, zawracać kijem Wisły ani odkrywać Ameryki i takie tam, ale nie obraziłbym się jak by mi przypisano zasługi za przetestowanie i rozpowszechnienie jakiejś dobrej odmiany. Jestem kolekcjonerem a nie plantatorem, pewnie jak większość tu obecnych, chciałbym mieć w kolekcji jakieś niebanalne, rzadkie okazy, którymi mógłbym się z dumą pochwalić.
I absolutnie nie chcę tu nikogo urazić, zwłaszcza Ciebie Zbyszku, ot taka luźna polemika amatora z eksportem.
Zapraszam innych!

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Nikt nie twierdzi że Gałbena Nou to kiepska odmiana (choć jej jeszcze nie posiadam), ale myśl, że mógłbym delektować się dużymi, smacznymi owocami być może już w lipcu, przyćmiła mój zdrowy rozsądek , no i plus to co napisałem wyżej plus ewentualnie bariera językowa (nie znam Rosyjskiego)
Mimo prób zniechęcenia chyba mi nie przeszło

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Jak nie wierzysz w krasnoludki,krolewne Marysie to nie widze powodu dlaczego mialbys wierzyc ze bedziesz sie delektowal to odmiana w grunice w lipcu.........

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Tak sobie pomyślałem, że jak jest (teoretycznie) wcześniejszy o jakieś 10 dni od Izy Zaliwskiej czy Gałbena Nou, to mógłby zahaczyć czasami o lipiec

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Na to co tam wyczytales patrz przez palce-ale tak zeby wlasnie te palce zaslanialy neiktore bzdury i czysto komercyjne rzeczy ktore maja na celu tylko 1-sprzedac jak najwiecej i jak najdrozej.......
Nie znam osobiscie tej odmiany-ale jest bardzo prawdopodobne ze nie tylko bedzie nie wczesniejsza od izy a wrecz pozniejsza ......

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Witam

Jak chcecie mieć coś wcześniejszego od Izy i smaczniejszego, to polecam Reform.

Z czystym sumieniem go polecam, chociaż może nie warto go mieć więcej jak 3-4 krzewy deserowo, to dla niecierpliwych jest naprawdę dobry.

Sam mam 2 krzewy.

Nie do końca dojrzały jest już bardzo smaczny. Dojrzały jest za słodki - taki ulepek. Smak neutralny, owocowy.

Okrywam go.

Pozdrawiam

Jacek

Z tymi odmianami super wczesnymi, to nieraz jest tak, że jak są jeszcze aromatyczne, to lubią być atakowane przez osy i nieraz ciężko jest ochronić grona przed tymi intruzami. Z tym, że nie jest to reguła. Ja tak miałem z Muscat Blanc.
Wojtek

Moja winniczka jest bardzo młoda, Internet na moim odludziu tez podłączyłem niedawno i cała moja bardzo skromna widza stąd pochodzi. W mojej okolicy nie ma (z tego, co wiem) żadnej winnicy żeby podpatrzeć coś, zapytać. Z tego co się zorientowałem na forum to chyba tylko niejaki Janusz ma gdzieś zakamuflowane winnice( o ile 40-50 km można nazwać okolicą) W sieci też nie ma zbyt wiele (Lakoniczne, zdawkowe informacje)

Zaskoczony jestem trochę tym Reformem, bo w opisach odmian jest że: SAT:1950 Orientacyjny termin dojrzewania:1-10.09
Przyznam się jednak, że odmiany południowe jakoś do mnie nie przemawiają, z większym zainteresowaniem spoglądam w kierunku Rosji i Ukrainy.

Chyba faktycznie za ‘zielony’ jestem na takie eksperymenty.
Chyba wracam z pokorą do działu Uprawa by się czegoś dowiedzieć od ekspertów, a nie porywać się od razu z motyką na księżyc.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Wyluzuj człowieku

Każdy z nas na początku szukał idealnej odmiany, jak największej, najwcześniejszej i najsmaczniejszej.

Później nam przeszło.

Chyba trzeba postawić na różnorodność.

Mieć ze 2 odmiany wczesne, trochę późnych, żeby wcinanie rozciągnąć w czasie.

U mnie Reform zaczyna być zjadany ze 2-3 tygodnie przed Izą czyli około końca sierpnia. Nie jest dojrzały, ale już bardzo smaczny.

Pozdrawiam

Jacek

Szkoda, że nie ma u Was tak jak w Tabazie: kto co ma, co ma na zbyciu, czego szuka itp.
Możliwość dodawania przez użytkowników spostrzeżeń pod suchymi opisami odmian.
Życie byłoby łatwiejsze, przynajmniej dla nowicjuszy

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Jesienią napisz, że szukasz i co kto ma, to się ludziki pozgłaszają.

Co z tego, że mam trochę sadzonek, jak i tak Ci teraz nie wyślę.

Pozdrawiam

Jacek

. Ja tam bym się nie obraził na takie sąsiedztwo