Teraz jest poniedziałek, 9 czerwca 2025, 11:03

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 15 czerwca 2011, 11:39 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 00:25
Posty: 23
Lokalizacja: Poznań
hava napisał(a):
Wyglądają mi na zwykłe.

Czyli rosówki.

hava napisał(a):
Kupiłam kalifornijskie na allegro i wczoraj wpuściłam do nowego pojemnika z przygotowanym jedzonkiem. Jak się namnożą i jeśli będą sobie radzić, to będę im dorzucać po trochu tego starego na pół przerobionego kompostu. Zobaczymy, co z tego wyniknie

Jak przeczytałem co te robaczki wyprawiają to również zamówiłem sobie porcję.
Póki co zamieszkają w 50 litrowej beczce a w międzyczasie pomyślę o jakimś kompostowniku.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 16 czerwca 2011, 07:40 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 00:07
Posty: 27
Lokalizacja: wińsko/dolnosląskie
popieram.
Jak ( jeśli ) mi się namnożą, mogę rozdawać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 16 czerwca 2011, 07:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5490
Lokalizacja: Łódź i okolice
Każda działalność charytatywna jest mile widziana :D Ja też się chyba skuszę bo moje zrobiły się strasznie leniwe albo pruderyjne bo nie chcą się rozmnażać. W stosunku do lat poprzednich ich ilość maleje.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 17 czerwca 2011, 12:15 
Online
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
To już chętnych do przyjęcia jest paru. A czy są chętni do odstąpienia?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2011, 01:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 17 czerwca 2011, 23:09
Posty: 2
Na allegro 30zł za 500 dżdżownic plus 13 zł koszty przesyłki.
Gościu ma kilkaset pozytywów i żadnego negatywa.
W poniedziałek zamówiłem, we wtorek przelałem pieniądze, w środę
otrzymałem potwierdzenie że wpłata wpłynęła do płatności allegro,
w czwartek rano dżdżownice zostały wysłane, a w piątek popołudniu już były u mnie.
Jak dla mnie to 100 procentowy profesjonalista i polecam każdemu taką
formę zdobywania 'stadka rozwojowego'.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 czerwca 2011, 13:05 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 kwietnia 2009, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński - Czechy
test1 napisał(a):
W poniedziałek zamówiłem, we wtorek przelałem pieniądze, w środę
otrzymałem potwierdzenie że wpłata wpłynęła do płatności allegro,
w czwartek rano dżdżownice zostały wysłane, a w piątek popołudniu już były u mnie.
Jak dla mnie to 100 procentowy profesjonalista i polecam każdemu taką
formę zdobywania 'stadka rozwojowego'.


Ja u tego (darek23081) Allegrowicza kupiłem 2 tysiące. Niestety paczka leżała przez weekend gdzieś na poczcie i przyszły mi dwie pudełka niesamowitego smrodu. Sfotografowałem to i posłałem gościowi. W następnym tygodniu mi posłał ponownie, ale już żywe i witalne.
Jednak w okresie letnim jest duże ryzyko, że może się komuś przytrafić to samo co mnie. Lepiej jest wysyłać robaki w chłodniejszym okresie (jesienią lub wiosną, albo kurierem).

_________________
Pozdrawiam ze Śląska Cieszyńskiego
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 09:46 
Online
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
A ja u tego HDKsprz kupiłemz kolegą 1500 szt http://allegro.pl/dzdzownice-kalifornij ... 95098.html .
Nie liczyłem i może to moje subiektuwne wrażenie, ale jakby ich tyle nie było. Podzieliliśmy się wagowo 2 : 1, tzn ja wziąłem tysiąc, było to ok 0.4 do o.5 l objętości i 0.7 kg dżdżownic w kompoście. Po umieszczeniu w kompostowniku ( 15 cm zakiszonej trawy z materiałem po cięciu żywopłotu i trochę tektury, jak radził pepik) zniknęły. To znaczy po 2 tygodniach przewracałem zawartość kompostownika i znalazłem ok. 5 ( słownie pięć!!!!!) robaków.

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 11:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
Krzysiek, widocznie coś im nie spasowało i dały nogę.
Najprawdopodobniej przepędziła je z Twego kompostownika zbyt wysoka temperatura wytworzona w procesie fermentacji tlenowej owej trawy ( idealna temperatura dla nich to ok. 17 - 21 C , powyżej 22 C jest już dla nich powiedzmy ze niekomfortowa , a zabójcza powyżej 35 C ).
Tektura poza dostarczeniem im niezbędnej do procesu prokreacji celulozy w pewnym stopniu niweluje wahania temperatury , jednak jej nieznaczny nawet wzrost w Twoim kompostowniku mógł spowodować , że poczuły się właśnie niezbyt komfortowo i to może być powodem ich migracji poza kompostownik.
Ważnym czynnikiem mógł być też odczyn kompostowanej materii. Tolerują one ph pomiędzy 6 - 8 . Często zaleca się przesypywanie poszczególnych warstw kompostowanej materii dolomitem w celu jej odkwaszenia , gdyż może ona nieraz dochodzić do ok 3,5 ph.
Na myśl przychodzi mi jeszcze wilgotność (optymalna to 75-80%) , jeśli jest zbyt duża , a co za tym idzie brak wymaganej ilości tlenu powoduje ich uduszenie , a w ekstremalnym już przypadku po prostu ich utopienie.
Pozdrawiam.

Mariusz

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 12:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
wierzba75 napisał(a):
A czy dieta w 30% ze starego pieczywa im nie zaszkodzi ?

Nie dość , że nie zaszkodzi to jest ich przysmakiem. Często to właśnie je używa się do wabienia dżdżownic przy oddzielaniu ich od przerobionego już biohumusu . Tak jak pisał pepik pieczywo nie powinno być spleśniałe . Ja czerstwe pieczywo namaczam w wodzie i rozdrobnione wrzucam do kompostownika.
Pozdrawiam.
Mariusz.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 18:09 
Online
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
manuns napisał(a):
Krzysiek, widocznie coś im nie spasowało i dały nogę.
Najprawdopodobniej przepędziła je z Twego kompostownika zbyt wysoka temperatura wytworzona w procesie fermentacji tlenowej owej trawy ( idealna temperatura dla nich to ok. 17 - 21 C , powyżej 22 C jest już dla nich powiedzmy ze niekomfortowa , a zabójcza powyżej 35 C ).


Ale, jak pisałem, trawa wymieszana z gałązkami i listkami z ligustra była ok 2 tyg fermentowana na falii i folią przykryta. Temperatura, wcześniej rzeczywiściwe wysoka, zmniejszyła się i nie była na pewno 30 stopni.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 22:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
A czy mierzyłeś temperaturę ?
W warunkach tlenowych mieszanina taka ogrzewa się samorzutnie do temperatury 50 - 80 C .
Sama fermentacja masy kompostowej , by osiągnąć swój finalny produkt w postaci dobrego kompostu musi przejść cztery fazy trwające nawet czasem do dwóch lat ( w zależności od składu i wielkości bioodpadów , stosunku zawartości C/N w ich składzie, ilości i rodzaju mikroorganizmów , zawartości tlenu , wilgotności ) , a mianowicie :
- mezofilną ( temp. 25 C - 45 C)
- termofilną ( 45 C - 80 C )
- schładzania ( spadek temperatury do 40 C )
- zimną (spadek do temperatury otoczenia ).
Po dwóch tygodniach biomasa w Twoim kompostowniku mogła być najwyżej w trzeciej fazie.

Pozdrawiam.

Mariusz.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 czerwca 2011, 23:44 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 kwietnia 2009, 01:00
Posty: 149
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński - Czechy
donald1209 napisał(a):
To znaczy po 2 tygodniach przewracałem zawartość kompostownika i znalazłem ok. 5 ( słownie pięć!!!!!) robaków.
Krzysztof

Ja bym jeszcze nie rezygnował. Mam pojemniki na kompost takie, z których po prostu nie mogą robaki uciec, co więcej dżdżownice kal. nie potrafią przeżyć w glebie tak jak nasze rosówki, ponieważ nie mają do tego przystosowany układ trawienny. Dlatego nigdzie nie uciekają!

Mnie po pierwszym wpuszczeniu też ?uciekły?, ale po pewnym czasie się pojawiły, z kąt nie wiem a gdzie były, też nie wiem :-) Pewne jest to, iż się pojawiły. Moim zdaniem potrzebują czasu, żeby się aklimatyzowały. Sprzedawca ich karmił na pewno czymś innym niż ty i one musza się nauczyć na nowe żarcie.

Mam znajomego, co wpuścił do swego ?dzikiego? (rozum, nie uprawianego) kompostownika parę dżdżownic kal. przed 15-tu laty. W zeszłym roku pytałem go o to czy one żyją. Odpowiedział nie wiem, nigdy nie patrzyłem. Ale popatrzył i o dziwo, było ich sporo i nigdzie nie uciekły. Za cały ten okres nic im nie przygotowywał ani ich niczym nie chronił przed zimą. Tylko rzucał na ?kupę? wszystko co miało zgnić.

Mariusz bardzo dobrze opisał przyczyny, nad którymi jest warto się zastanowić, ale ja osobiście wierzę, że czasem się pojawią.

Największym zagrożeniem do nowej nasady jest kret, lub polna mysz, która czasem zjada kokony.

Krzysiu, nie wiem, jaki masz kompostownik, na pewno jest dobrze, jeśli jest czymś nakryty, żeby żarcie nie wysychało czy zbytnio po deszczach nie ?pływało?. Nakrycie pomaga utrzymać odpowiednią wilgotność, temperaturę i (co też jest ważne) ciemność.
manuns napisał(a):
A czy mierzyłeś temperaturę ?..........
Po dwóch tygodniach biomasa w Twoim kompostowniku mogła być najwyżej w trzeciej fazie.
Pozdrawiam.
Mariusz.

Mariuszu, jeżeli to Krzysiek przygotował starannie, myślę że nie będzie z tym problem. Sam jest w stanie posądzić, czy mieszanina była już zimna, czy się jeszcze grzała.

_________________
Pozdrawiam ze Śląska Cieszyńskiego
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 07:31 
Online
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
pepik napisał(a):
donald1209 napisał(a):
To znaczy po 2 tygodniach przewracałem zawartość kompostownika i znalazłem ok. 5 ( słownie pięć!!!!!) robaków.
Krzysztof

Ja bym jeszcze nie rezygnował. Mam pojemniki na kompost takie, z których po prostu nie mogą robaki uciec, co więcej dżdżownice kal. nie potrafią przeżyć w glebie tak jak nasze rosówki, ponieważ nie mają do tego przystosowany układ trawienny. Dlatego nigdzie nie uciekają!

Mnie po pierwszym wpuszczeniu też ?uciekły?, ale po pewnym czasie się pojawiły, z kąt nie wiem a gdzie były, też nie wiem :-) Pewne jest to, iż się pojawiły. Moim zdaniem potrzebują czasu, żeby się aklimatyzowały. Sprzedawca ich karmił na pewno czymś innym niż ty i one musza się nauczyć na nowe żarcie.

Mam znajomego, co wpuścił do swego ?dzikiego? (rozum, nie uprawianego) kompostownika parę dżdżownic kal. przed 15-tu laty. W zeszłym roku pytałem go o to czy one żyją. Odpowiedział nie wiem, nigdy nie patrzyłem. Ale popatrzył i o dziwo, było ich sporo i nigdzie nie uciekły. Za cały ten okres nic im nie przygotowywał ani ich niczym nie chronił przed zimą. Tylko rzucał na ?kupę? wszystko co miało zgnić.

Mariusz bardzo dobrze opisał przyczyny, nad którymi jest warto się zastanowić, ale ja osobiście wierzę, że czasem się pojawią.

Największym zagrożeniem do nowej nasady jest kret, lub polna mysz, która czasem zjada kokony.

Krzysiu, nie wiem, jaki masz kompostownik, na pewno jest dobrze, jeśli jest czymś nakryty, żeby żarcie nie wysychało czy zbytnio po deszczach nie ?pływało?. Nakrycie pomaga utrzymać odpowiednią wilgotność, temperaturę i (co też jest ważne) ciemność.
manuns napisał(a):
A czy mierzyłeś temperaturę ?..........
Po dwóch tygodniach biomasa w Twoim kompostowniku mogła być najwyżej w trzeciej fazie.
Pozdrawiam.
Mariusz.

Mariuszu, jeżeli to Krzysiek przygotował starannie, myślę że nie będzie z tym problem. Sam jest w stanie posądzić, czy mieszanina była już zimna, czy się jeszcze grzała.


Z pomiarem temp. to nie przesadzajmy. Czy coś ma 20, 30, czy 50 stopni to da się z dużą dokładnością określić ręką na dotyk. Z góry mam przykryte folią i wilgotność odpowiednia, gorzej od spodu. Ten kompostownik ( skrzynia 0.8 x 1.2 x 1 m bez dna zbita z desek z 1 cm szparami ) nie jest izolowany od ziemi. Następny już wyłożę folią. Może jakieś gryzonie się do nich dostały. Aha , do trawy i liści z tego roku dodałem trochę podobnego materiału z tamtego roku, kompostowanego w pryzmie pod przykryciem z użyciem Efektywnych Mikroorganizmów EMa. Ale to chyba dż. kal. nie szkodzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 20:10 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
manus napisał(a):
W warunkach tlenowych mieszanina taka ogrzewa się samorzutnie do temperatury 50 - 80 C .
Sama fermentacja masy kompostowej , by osiągnąć swój finalny produkt w postaci dobrego kompostu musi przejść cztery fazy trwające nawet czasem do dwóch lat ( w zależności od składu i wielkości bioodpadów , stosunku zawartości C/N w ich składzie, ilości i rodzaju mikroorganizmów , zawartości tlenu , wilgotności ) , a mianowicie :
- mezofilną ( temp. 25 C - 45 C)
- termofilną ( 45 C - 80 C )
- schładzania ( spadek temperatury do 40 C )
- zimną (spadek do temperatury otoczenia ).
Po dwóch tygodniach biomasa w Twoim kompostowniku mogła być najwyżej w trzeciej fazie.
Wykres i opis kompostowania przedstawiony przez Mariusza jest prawdziwy, ale raczej dla procesów prowadzonych w kontrolowanych warunkach.
Dotyczy to np. przemysłowych kompostowni. Tam pryzmy kompostowe są nawadniane, mieszane i co najważniejsze napowietrzane. (Z reguły stosuje się do tego celu odp. maszynę przerzucarkę, którą raz lub dwa razy w tygodniu przerzuca całą pryzmę i rozluźnia materiał doprowadzając do niego powietrze).

W przypadku kompostowników ogrodowych, każda partia odpadów zielonych jest w innej fazie kompostowania. (Wątpię, by ktoś przewracał kompostownik raz w tygodniu). Proces jest mało intensywny (i trwa np. rok), w związku z czym również i tak wysokich temperatur (70-80 *C) nie należy się spodziewać. Raczej do 40-50*C (chyba, że damy coś wysokoenergetycznego np olej rzepakowy :) ) Część odpadów, jeśli nie jest zmieszana z gałązkami i tym podobnymi odpadami utrzymującymi porowatą strukturę, może zagniwać z braku tlenu, co nie jest korzystne. Istotna też jest wilgotność, bo bez wody proces spowalnia i zamiera.
Myślę, że w takim zróżnicowanym środowisku zawsze znajdą się jakieś enklawy gdzie dżdżownice znajdą bezpieczne (chłodniejsze) warunki.
Pewnie trzeba ich dokładniej poszukać, lub spróbowac zwabić.

Sam zastanawim się, czy nie nabyć trochę tych pożytecznych stworzonek. Niech przewracają kompostownik za mnie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 22:17 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
pepik napisał(a):
.... co więcej dżdżownice kal. nie potrafią przeżyć w glebie tak jak nasze rosówki, ponieważ nie mają do tego przystosowany układ trawienny. Dlatego nigdzie nie uciekają!


No nie wiem , czy nie uciekają.
Krzysiek w tym przypadku nie jest odosobniony. Wielu początkującym hodowcą to się przytrafia.
Pierwszą partię dżdżownic w ilości 1000 sztuk umieściłem w plastikowym 30 l. wiadrze dając na dno tekturę i odpadki w skład których weszły : przekompostowana trawa i liście , obierki z ziemniaków , kawałki kapusty . Wiadro zostawiłem w ciemnej piwnicy otwarte. Temperatura w piwnicy - 18 C .
Na drugi dzień wszystkie dżdżownice były na pozostawionej wolnej części wewnętrznej i całej zewnętrznej wiadra , a nie w środku jedzonka , które im przygotowałem. Pewnie gdyby nie sucha betonowa podłoga powędrowałyby dalej. Przygotowałem drugie wiadro i tu już dałem wszystkie odpady kuchenne ( oczywiście poza mięsem i innymi produktami pochodzenia zwierzęcego ) z dużą zawartością resztek z owoców , warzyw, chleba , trocin z buka, tektury i pociętych pokrzyw. Taka mieszanka im posmakowała i teraz od kilku tygodni nie wspinają się już po ściankach wiadra i przerabiają wszystko aż miło patrzeć. Drugą zamówioną partię wpuściłem do 1000 l. kompostownika w winnicy i tam też czują się wyśmienicie.

pepik napisał(a):
....Mam znajomego, co wpuścił do swego ?dzikiego? (rozum, nie uprawianego) kompostownika parę dżdżownic kal. przed 15-tu laty. W zeszłym roku pytałem go o to czy one żyją. Odpowiedział nie wiem, nigdy nie patrzyłem. Ale popatrzył i o dziwo, było ich sporo i nigdzie nie uciekły. Za cały ten okres nic im nie przygotowywał ani ich niczym nie chronił przed zimą. Tylko rzucał na ?kupę? wszystko co miało zgnić.

Gdy mają tylko zapewnione odpowiednie warunki wtedy na pewno nie uciekają! Po co by to miały robić ? Myślę, że robią to tylko w warunkach zagrożenia.

pepik napisał(a):
Mariusz bardzo dobrze opisał przyczyny, nad którymi jest warto się zastanowić, ale ja osobiście wierzę, że czasem się pojawią.

I ja Krzysiek mam taką nadzieję.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO