lantan napisał(a):
Dziwne, ale biorąc pod uwagę opinie o Aloszenkinie na tym forum, że wczesny, smaczny i duże grona, to trudno go spotkać w ofertach znanych szkółek, które mają wiele nowszych odmian, a tej nie. Z tego co się zdążyłem zorientować to większość posiadaczy tej odmiany nabyła ją ze sztobrów od znajomych lub sadzonek. Czyżby nie chodliwy towar dla szkółek i jest tylko w obrocie prywatnym

czy może to tylko przypadek. Pytam tak z ciekawości, bo po wielu staraniach nabyłem sadzonkę tej odmiany z Allegro(zapałeczka, lub jak ktoś woli knotek, a nie sadzonka), ale i tam trudno ją spotkać. Może ktoś z Was szanowni forumowicze ma namiary na szkółkę z pożądnymi sadzonkami tej odmiany, bo chciałbym dosadzić więcej krzewów, a nie wiem czy ta licha sadzoneczka mi przeżyje?

Sam zobacz. Zdjęcia są robione 22 sierpnia. Jak się dobrze wpatrzysz to na pewno zauważysz spore braki w gronach

. Wszystko co napisałeś w pierwszym zdaniu o Aloszenkinie to prawda.

Mówi się o jego podatności na grzyby. Pewnie jest w tym wiele prawdy ale ja uważam, że można sobie z tym dać radę bez stosowanie przesadnej ochrony. Dziwi mnie opinia Wacka. U mnie zdrewniał jako jeden z pierwszych (wczesna odmiany raczej tak mają). Myślę, że takie zachowanie krzewu Wacka może być wynikiem np bardzo silnej infekcji mączniakiem i teraz krzew nie może się zregenerować. Może to być również następstwem przeciążenia owocowaniem, o co u niego nie trudno. Nie jest to na pewno jego cecha odmianowa. Mam zupełnie odmienne spostrzeżenia z tego roku. Kiedy wiele odmian na wskutek srogiej zimy, fatalnej wiosny i wiosennej inwazji przędziorków i innych roztoczy, totalnie zawiodły Aloszenkin zaplonował jak widać. Grona doskonale dojrzały, a teraz jest już pięknie zdrewniały. Sadzonek niestety nie mam (już)

.