Teoria wpływu antropogenicznej emisji dwutlenku węgla na klimat zupełnie mnie nie przekonuje(jest masa różnych kwestii: nie potrafią przewidzieć pogody na 4 dni do przodu, a modelują zmiany klimatu(nie mówię tu o modelowaniu wstecz, gdzie można się oprzeć na wynikach badań skał/lodowców); była afera "climategate" itd.)...
Uważam, że znacznie większy wpływ na nasz klimat ma aktywność słoneczna! Na przykład przed paroma dniami była silna burza magnetyczna. Kolejnym przykładem jest fakt, iż obecny rok jest rokiem pojawienia się plam słonecznych - efekt był w postaci majowych mrozów. Są dowody na wielokrotne ocieplanie i oziębianie się klimatu w przeszłości; warto tu wrócić uwagę na małą epokę lodowcową. Badacze zajmujący się tematem aktywności słońca przewidują, że w niedalekiej przyszłości może nastąpić zmniejszenie się jej(spadek ilości plam na słońcu w kolejnych cyklach).
To by było na tyle jeśli chodzi o moją opinię w tym temacie. Dlatego też postawiłem na odmiany, które nie będą miały problemów z dojrzeniem u mnie nawet w latach chłodniejszych.
_________________ Pozdrawiam, Jakub __________________ Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!
|