Je zdecydowanie również. Dlatego proponuję aby mody zamknęły temat zanim się rozkręci w niestosownym kierunku.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Skąd ta pewność, że to wszystko prawda ? Jezus, Zeus czy Latający Potwór Spagetti to dla mnie jedna klika (czytaj: zabobon)
Proszę nie propagować "jedynej i slusznej" religii, której "cuda" wpajano ludziom mieczem od stuleci (m.in Prusom).

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz

Bardzo proszę o zamknięcie tego tematu.

Proszę też nie pisać rzeczy, które mogą innych z zasady obrażać.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Mody zamkną, jak się zacznie rozwijać w złym kierunku. W sumie sam jestem ciekaw, czy wino z hybryd może być mszalnym. To, jak by nie patrzył, całkiem duży rynek zbytu. Nie znam się na tym, ale chyba też nieszczególnie zależny od kondycji gospodarki

_________________
Pozdrawiam Kuba

Im szybciej, tym lepiej.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Praktyka i przepisy mają się do siebie zazwyczaj tak jak teraźniejszość do zapisów historii.
Jeśli rzecz traktować profesjonalnie, to musi być ilość. Wiele wspólnot działających w ramach kościoła odprawia mszę z winem dla wszystkich. Na jednej mszy schodziły zazwyczaj dwie butelki. Nikt nie czytał żadnych przepisów, wybieraliśmy półsłodkie lub słodkie, zawsze czerwone, jak była kasa to włoskie mszalne a zazwyczaj tańsze bez względu na technologię i szczep. Choć na pewno nie będzie odpowiednim cabernet. Musi być łagodne.
wniosek
Jeśli w naszej szerokości geograficznej naszym klimacie i potrafimy wyprodukować półsłodkiego Zwigelta w cenie 20 zł za butelkę to ok
jeśli nie to pozostają Regent, może Roesler, może Reberger, może Rondo, czyli tylko "jakościowe" hybrydy.
Piłem niemieckiego półsłodkiego Regenta z Dornfelderem i był w typie.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Nie miałem zamiaru wywoływać w tym wątku żadnej dyskusji światopoglądowej, ani też analizować zawiłych problemów teologii chrześcijańskiej. Pytanie było konkretne: czy wino z hybryd - na przykład z 'Seyval Blanc', 'Bianki', 'Sibery' itp. - może być użyte do celów liturgicznych? Liczyłem na to, że wypowie się tutaj przedstawiciel duchowieństwa (i zarazem znawca winorośli i wina). Problem, moim zdaniem wart jest rozważenia. Jak wyżej zauważył Olmek - to całkiem duży rynek zbytu. W tym miejscu przytoczę "cytat z dzieła klasyka" naszego winogrodnictwa - Grzegorza Zarugiewicza, który przed laty pisał: "(...) Przy odbudowie ogólnej kraju, należałoby nie zapomnieć i o tej gałęzi pod wielu względami dla nas pożądanej. Gdybyśmy zdołali pokryć tylko potrzeby liturgiczne naszych kościołów własnym winem, dałoby to poważną rubrykę w naszym bilansie." ("Uprawa krzewu winnego (winorośli) na wolnym powietrzu i przysłonach ścian budynkowych", Poznań 1948, s. 6.)
Wino do celów liturgicznych używane jest nie tylko w Kościele katolickim, ale też we wszystkich innych wspólnotach chrześcijańskich. Chciałbym jednak przede wszystkim poznać przepisy dot. wina mszalnego, które obowiązują dziś w Kościele katolickim, ze względu na rangę tego wyznania w naszym społeczeństwie i moje osobiste przekonania. Napiszę w tej sprawie do ks. Andrzeja Orczykowskiego SChr (autora tego artykułu: http://www.katolik.pl/paragrafy-o-mszal ... z.html?s=1 ). Jeśli otrzymam odpowiedź - streszczę ją tutaj.

Mi się temat podoba, nie wiem, czemu go chcecie zamykać, przecież jest w odpowiednim dziale. Ja akurat lubię oba tematy (winorośli i Pisma Świętego) i powiem, że ucieszył mnie ten temat. Widzę też, że są tu osoby, które mają coś do powiedzenia w obu tematach. Co do obieraniem patrona, to jestem zdecydowanie przeciwny, ale przecież nie było takiej propozycji.

A co do pytania Jakie wino pił Pan Jezus, to należałoby chyba zapytać Żydów, jakie wino pili i rodacy 2000 lat temu podczas wieczerzy paschalnej. Poszukałem trochę i na ich stronie znalazłem, co piją dziś:
"Na arba kosot (Cztery Kielichy Sederowe) należy użyć wino, które spełnia następujące warunki:

- jest z winogron
- zawiera alkohol w takim stopniu, że jest on wyczuwalny w jego smaku
Lepiej, jeżeli jest to wino czerwone, ale białe też może być pite, zwłaszcza jeśli jest lepsze gatunkowo.

Halacha nie wypowiada się na temat, czy wino to ma być słodkie, czy wytrawne.

Ponadto wino musi mieć specjalny znak koszerności stwierdzający, że nadaje się na Pesach (kaszer lepesach) oraz powinno być na nim zaznaczone, że jest ono mewuszal (gotowane).

Wino można zastąpić mieszanką soku winogronowego z winem lub po prostu samym sokiem winogronowym, a nawet tym sokiem z dodatkiem wody.

Poza wymienionymi, żadne inne napoje nie mogą spełnić funkcji wina podczas Sederu."
Seder - "porządek", nazwa specjalnych kolacji podczas święta Pesach (15 nisan w Izraelu; 15 i 16 poza Izraelem)
Oni paschę mają raz w roku.
Tak mają dzisiaj, a jak było dawniej? - trzeba by ich zapytać.

Co do tematu wina liturgicznego, to w naszych wspólnotach (zborach protestanckich ewangelicznych) wino na Wieczerzy piją wszyscy ochrzczeni ("Pijcie z niego wszyscy"). Przyjęło się, że wino jest czerwone - chyba dlatego, że kolor odpowiada kolorowi krwi. Tyle, że Wieczerza jest zwykle raz w miesiącu ( u nas 2), no i jest nas mało w Polsce - więc rynek mały. W naszym kościele ostatnio było Pinot Noir, ale jak uda mi się zrobić dobre wino, to będziemy pić moje.
Jest tu ktoś z ewangelicznych?

Nie jestem ewangielikiem ale siedziałem w ławce z ewangielikami z Wisły i czasami tak z ciekawości zaglądalismy na ich nabozeństwo w Wiśle.Zbyszek ps; oczywiscie patronem jest św.Urban ,po tym ciągłym siedzeniu na stronach morawskich pokickało mi sie ,11 listopada ,u nas świeto u nich degustacja młodych win ,dzień sw .Marcina ,chyba ;

_________________
ga ga chwała bohaterom

Wydaje mi się, że Moderatorzy powinni jednak usuwać takie bzdury.



Co do wina, to chyba tyko ogólnie przyjęta tradycja w Kościele, że to było wino. Nigdzie w Ewangelii nie ma wzmianki, że w kielichu było wino. Wiadomo tylko że "napój" był z winogron.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Bzdury? Zeus miał w swoim czasie znacznie więcej wyznawców, niż Jezus. Niewykluczone, ze LPS będzie miał w przyszłości. Dlatego też uważam, ze to nie miejsce na tego rodzaju dyskusje.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Chyba jednak wątek rozwija się w złym kierunku. Dlatego chwilowo go zamknę i poczekam do momentu kiedy...

_________________
Pozdrawiam Kuba