Nowa winnica. Czy wiecie coś więcej o nasadzonych tam odmianach ?
Tylko to nazewnictwo: watra. To nie Bieszczady. Sudeckie samorządy, jak m.in. Karpacz skutecznie walczą z zakopiańską "góralszczyzną" , którą niektórzy deweloperzy próbują przemycić w architekturze, musi zatem być podobnie i w sferze nazewnictwa.
http://www.jelonka.com/news,single,init,article,37742

Winnica na 500 mnpm - gratuluję samozaparcia

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

"Winnica Jagniątków" 250 sadzonek, to chyba z 5 arów będzie. Jeśli to było pracochłonne i kosztowne to co będzie dalej, no chyba że Pan Roman taki słony rachunek wystawił. No ale jak mu amerykańskich pancerników nasadził to w sumie zaoszczędzi na okrywaniu.
Do winnicy i wina jeszcze daleka droga. Trzeba było puścić reportaż o takiej inwestycji w głównym wydaniu Faktów

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Jestem bardzo ciekaw co mu R.M. "zaplanował" ... jakie odmiany. Już nie raz coś polecał a później zmieniał zdanie. Wygląda to tak że inwestor zapalił się w temat, nie mając o tym pojęcia i uwierzył R.M.
No cóż, zobaczymy, może jeszcze coś usłyszymy co z tego wyszło

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Od pewnego czasu nieopodal, w Kleczy jest ciut większa winnica ponad 5ha

Cytat z w/w artykułu (dyskusja)
"DOLNOŚLĄZAK. Z dzikiej /zmrożonej/ róży, której w naszym regionie jest ogrom, z domieszką lubuskich winogron, produkuję wspaniałe wino. Raz do roku nastawiam gąsior 50 l. Zdeponowane w piwniczce najstarsze butelki maja ponad 30 lat. Wino ma niespotykany smak i aromat, zbliżony do tokaju. Pomysł zrodził się w latach 70 ubiegłego stulecia. W okresie alkoholowo-kartkowym nadmiar wina odbierali ode mnie Jachu i Stachu i poddawali dalszej obróbce. Po dwukrotnej destylacji uzyskiwali przedniej jakości alkohol o mocy ok. 70 oktan"
Przypomina mi to naszego dawnego kolegę który wypisał się z naszego forum.
Ale jego posty pozostały. Pisał w nich o tym jak to z teściem robili oktany u sąsiada, bo nie mieli jeszcze swojej aparatury.
Czyżby zrezygnował z winnicy (w pobliżu Maciejowej)???
Skarżył się (na kurdeszu), że mu wszystko wymarza na Dolnym Śląsku, oprócz pancerniaków.
PS
Wesoły,
wiesz coś jeszcze o tej winnicy w Kleczy ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku, znamienne są też teksty o "błogosławionym" klimacie

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Coś o winnicy w Kleczy, która idzie na sprzedaż :
http://www.mls.dospon.pl/nieruchomosci- ... 22742.html

Na sprzedaż są zabudowania, a winnicę ewentualnie można dokupić

Racja.

Jagniątków to nie Klecza. Jest on położony u samego podnórza masywu Karkonoszy. Warunki klimatyczne są podobne jak w Karpaczu. Zima kończy się w czerwcu. Faktycznie można tam zaoszczędzić na okrywaniu. Zazwyczaj pokrywa śnieżna jest tak gruba, że załatwi sprawę. Ale czy tam coś dojrzeje - wątpię.

_________________
****

Kamera internetowa wkrótce,odczyty temperatury w winnicy co 5 min./mój program infor.o wirusie na tej stronie/.
Obraz Góry Sobiesz znanej z legendy o " złotym pociągu".

_________________
Pozdrawiam, Anna